Post
autor: LOQ » 29 sie 2012, 09:24
Temat w miarę ogarnięty. Prawdopodobnie nie trzeba-było w ogóle zaglądać do rozrządu. Wymienione zostały oba napinacze od wariatorów, pompa oleju, oba wariatory, reszta ślizgów, uszczelki pod głowicami. Silnik złożony i odpalony i dalej to samo, cyka i jeden wałek przesunięty o 12st. Po dalszych poszukiwaniach, tzn czyszczenie wszystkich zaworów i przegląd układu smarowania okazało się, że jakiś przewód był zatkany od "zasilania wariatora olejem" i dlatego pracował on na sucho i klepał. Szkoda gadać. Koszt w sumie 6300zł w tym dwie wymiany oleju. Także jak ktoś potrzebuje części od rozrządu to mam do sprzedania, wizualnie wyglądają jak nowe i powinny być sprawne. Wystawię je jeszcze na allegro i dam tutaj znać. Oczywiście na tzw gwarancji rozruchowej bo przecież nie chce nikomu wciskać szrotu.
Jeszcze pozostaje sprawa "super specjalisty" z Poznania od silników 2.4 i 3.2 którego powinniście się wystrzegać bo facet jest niepoważny. Nie chce tu robić antyreklamy ale jak ktoś będzie chciał naprawiać rozrząd w Poznaniu to możemy się skontaktować na priv. to opiszę przypadek tego delikwenta.
Ostatnio zmieniony 07 paź 2012, 22:17 przez
LOQ, łącznie zmieniany 1 raz.