Na bicie kierownicy ? Nie bardzoczarnycp pisze:Może mieć wpływ stary lub nieodpowiedni płyn wspomagania lub hamulcowy?
[ A6 C6] bicie tarcz po wymianie - 2 komplet i dalej to samo
- Motostacja pl
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2092
- Rejestracja: 26 maja 2008, 00:28
- Imię: Motostacja
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2005
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
- Motostacja pl
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2092
- Rejestracja: 26 maja 2008, 00:28
- Imię: Motostacja
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2005
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
Będzie ale o wiele lepiej i szybciej wyczujesz bicie kierownicy..... Na prawdę wystarczy pomyśleć...RomanS pisze:Z tego co podałes wynika, że jak będą krzywe tarcze przednie to nie będzie bicia pedału <szok> Myslę, że nie przemyslałeś sprawyBlade05 pisze:Przyjmuje się taką zasadę:
Bije na kierownicy? > szukaj problemu z przodu
Bije pedał? > szukaj z tyłu
Tak myślałem ale od czegoś trzeba zacząć a płyny są najtaĂąsze kolega wojtass w innym temacie pisał "postanowiłem wymienić i kupic orginalny płyn po czym przestało mi piskać :-D więc przyczyną był płyn febi". A ja właśnie śmigam na febi i pomyślałem że jeśli mi też piszczy to nie działa właściwie i w maglu może być zbyt duży itp.czarnycp napisał:
Może mieć wpływ stary lub nieodpowiedni płyn wspomagania lub hamulcowy?
Na bicie kierownicy ? Nie bardzo
Więc Koledzy co jaki czas należy zmieniać łożysk, przypomnę że nie huczą, da się je jakoś sprawdzić czy tylko inwestycja w nowe rozwiąże zagadkę drżąca kierownica mnie dobija....
- Motostacja pl
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2092
- Rejestracja: 26 maja 2008, 00:28
- Imię: Motostacja
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2005
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
Blade05, to nie znaczy, ze ja nie mysle, tylko zobacz jak Ty to napisałeś (juz Ci nie będe tego pisał, że wystarczy... ) Przy krzywych tarczach przednich bicie pedału będzie ostre i jednoznaczne. Przy każdym hamowaniu, juz przy małej prędkości.Blade05 pisze:Będzie ale o wiele lepiej i szybciej wyczujesz bicie kierownicy..... Na prawdę wystarczy pomyśleć...
Bicie kierownicy wystapi dopiero przy większej prędkości, ponadto ten objaw może byc spowodowany równie prawdopodobnie przez krzywe felgi lub opony
Części samochodowe online - Motostacja pl
Już wygrałem trudną bitwę z bijącymi tarczami. Okazało się, że toczenie ich to nie taka prosta sprawa. Przed toczeniem tarcze miały 0,15mm bicia a kierownica drgała mocno przy hamowaniu od 100 do 80km/h. Po pierwszym przetoczeniu zostało jeszcze 0,06mm bicia i kierownica drgała trochę mniej, przy hamowaniu od 70 do 50 km/h. Po ostatnim przetoczeniu pozostało już tylko 0.02mm bicia i kierownica przestała drżeć (podczas obróbki tarcza została dociśnięta do splanowanego krążka średnicy piasty ). W obu przypadkach oprócz bicia podczas hamowania kierownica biła też przy normalnej jeździe z prędkością 110km/h, czyli przez krzywe tarcze bicie kierownicy występuje nie tylko przy hamowaniu. <szok> Historia opowiada o oryginalnych tarczach z aso za 800zł, czyli biją nie tylko chiĂąskie zamienniki w miedzy czasie kupiłem też tarcze trw i ate które również biły po niewielkim przebiegu i musiałem reklamować...
Dorzucę swoje trzy słowa...
Otóż... Kupiłem auto, drżał lekko pedał hamulca. Wymieniłem tarcze z przodu, bo były dość zużyte. Tylne wyglądały ok, więc zostawiłem. Tarcze Ate, klocki też. 1,5 tys. km i byłem w punkcie wyjścia. Pojeździłem chwilę, w koĂącu doszedłem do wniosku, że wywalam komplet - czyli 4 tarcze + klocki. Tym razem z przodu trw, z tyłu bosch. 1,5 tys. km i k... znowu byłem w punkcie wyjścia. W między czasie śledziłem ten wątek... W koĂącu 2 tyg. temu "ostateczna rozgrywka". 4 łożyska, 4 tarcze + klocki. 1,5 tys. zrobione i spokój...
Tym razem kupiłem tarcze polskiego producenta, o którym już w tym wątku wspominałem. Przednie nawiercane.
ÂŁożyska nie huczały przed wymianą - to był mój strzał w ciemno, zasugerowałem się tym wątkiem, wszystko wskazuje na to, że słusznie.
Co do piast... Po założeniu nowego kompletu mechanik sprawdził czujnikiem - wszystko w normie i daleko było do przekroczenia tej normy. Na starym komplecie na 3 kołach było grube przekroczenie, tylko tylne prawe było w normie.
Moim skromnym zdaniem wiele się mówi o piastach, ale chyba w przypadku C6 żeby je skrzywić - musiała by być spora przygoda.
Zobaczymy co będzie dalej, ale najprawdopodobniej potwierdza się teza przedmówców - to łożyska są winowajcą, choć wcale ich nie słychać.
Pozdr.
A.
Otóż... Kupiłem auto, drżał lekko pedał hamulca. Wymieniłem tarcze z przodu, bo były dość zużyte. Tylne wyglądały ok, więc zostawiłem. Tarcze Ate, klocki też. 1,5 tys. km i byłem w punkcie wyjścia. Pojeździłem chwilę, w koĂącu doszedłem do wniosku, że wywalam komplet - czyli 4 tarcze + klocki. Tym razem z przodu trw, z tyłu bosch. 1,5 tys. km i k... znowu byłem w punkcie wyjścia. W między czasie śledziłem ten wątek... W koĂącu 2 tyg. temu "ostateczna rozgrywka". 4 łożyska, 4 tarcze + klocki. 1,5 tys. zrobione i spokój...
Tym razem kupiłem tarcze polskiego producenta, o którym już w tym wątku wspominałem. Przednie nawiercane.
ÂŁożyska nie huczały przed wymianą - to był mój strzał w ciemno, zasugerowałem się tym wątkiem, wszystko wskazuje na to, że słusznie.
Co do piast... Po założeniu nowego kompletu mechanik sprawdził czujnikiem - wszystko w normie i daleko było do przekroczenia tej normy. Na starym komplecie na 3 kołach było grube przekroczenie, tylko tylne prawe było w normie.
Moim skromnym zdaniem wiele się mówi o piastach, ale chyba w przypadku C6 żeby je skrzywić - musiała by być spora przygoda.
Zobaczymy co będzie dalej, ale najprawdopodobniej potwierdza się teza przedmówców - to łożyska są winowajcą, choć wcale ich nie słychać.
Pozdr.
A.
Po jakim przebiegu ta C6 kolego bo widzę, że rocznik ten sam i tym sposobem może uda nam się odpowiedzieć na moje poprzednie pytanie co jaki czas należy zmieniać łożyska... Też już tak myślałem, że gdybym wymienił łożyska to może nie byłoby tych przygód z tarczami Zobaczymy co będzie dalej, napisze gdyby znów biły
W aso mówią, że na łożyska nie ma reguły na naszych drogach ale średnia wytrzymałość to od 300 do 350 tys (jeżeli auto bezwypadkowe) i jedyny niegroźny objaw zużycia to buczenie... W sumie tak do końca to im nie ufam ale coś tam chyba się znają i rozmawiałem z mechanikiem a nie pracownikiem biurowym
- krawcraf
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 184
- Rejestracja: 16 lis 2011, 19:20
- Imię: Krawiec
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2007
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
Cos nie chce mi sie wierzyc w te 300k km. Ja jak pisalem przerabialem ten motyw w kilku samochodach z grupy vag. Zawsze padało pierwsze prawy przod przy ok 175-185 k km. W A6 ok 178k km. Potem lewy przod i dalej tyl prawy i pozniej tyl lewy. Wszystkie moje samochody sa z autentycznym udokumentowanym przebiegiem i historia bo kupowane od bliskich znajomych. Ostatnie lozysko w zony golfie mk5 2.0 tdi padło przy ok 215k km. To byl wlasnie lewy tyl. Jak dotad w a6 wymienilem prawy przod 178k km. Oraz lewy przod przy ok 200k km. Tyl jak narazie zostal w serii. Ale u mnie ostatnio tez pojawilo sie drganie w kierownicy i na pedale. Pojawia sie po kilku przychamowaniach autostradowych z ok 200km/h do 130km/h. Pierwsze hamowanie ok, drugie juz gorzej a po 4 to wyrywa kierownice z rak. Mam drugi komplet tarcz na przod (sprawdzony i pomierzony bez bicia) wiec pewnie przelozymy zeby zobaczyc jak jest. Ostatnio zmienilem tez tyl tarcze + klocki na trw. W przeciwienstwie do przednich docieraly sie dosc dlugo bo z 300km. Jak wymiana przodu nie pomoze to poleca lozyska tyl a dalej tarcze tyl + klocki.
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga