[ BPP 2.7 179 KM] Róznice miedzy 2.7 a 3.0
Panowie... a może by tak założyć osobny wątek, zebrać ludzi, których dotyczy problem i w jakiś sposób nagłośnić sprawę wadliwych rozrządów np. w TVN TURBO... może to by w jakiś sposób pomogło...
Na forum A5 widzę, że mają taki temat dot. nadmiernej konsumpcji oleju w 2.0TFSI...
Na forum A5 widzę, że mają taki temat dot. nadmiernej konsumpcji oleju w 2.0TFSI...
Ostatnio zmieniony 18 maja 2012, 15:00 przez 0x4B25A, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak szukałem autka byłem zdecydowany na 2.0 tfsi do A4 i niejeden mechanik odradzał te silniki, potem rozważałem A6 3.2 i usłyszałem że też jest coś "nie halo", kupiłem ten i okazuje się że rozrząd0x4B25A pisze:Na forum A5 widzę, że mają taki temat dot. nadmiernej konsumpcji oleju w 2.0TFSI...
Oj następne będzie benzynowe Subaru. No albo Superb 3.6 - mam słabość do tego auta.
A jak oleju przybywa to wtryski chyba nie? Czytałem kiedyś o tym.
- fabricjo
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 155
- Rejestracja: 26 gru 2009, 19:16
- Imię: Mario
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2016
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0TDI CNHA 190KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: S-tronic
- Lokalizacja: St-Ghislain BE/Zamość
wracając do tematu
Tak właściwie to nie wiem na co mam uczulić swoje ucho?
Tak się też zastanawiam czy jeśli silnik jest po tzw wirusie, to czy podnosi to ryzyko wystąpienia opisywanej usterki?
pozdro
Próbowałem nasłuchiwać jakichś podejrzanych odgłosów podczas odpalania na zimnym jak i na ciepłym i wydaje mi się, że wszystko jest OK.igorw napisał/a:
fabricjo, nasłuchuj przy odpaleniu zimnego silnika, na pewno usłyszysz jak będzie coś nie tak.
Tak właściwie to nie wiem na co mam uczulić swoje ucho?
Tak się też zastanawiam czy jeśli silnik jest po tzw wirusie, to czy podnosi to ryzyko wystąpienia opisywanej usterki?
pozdro
- fabricjo
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 155
- Rejestracja: 26 gru 2009, 19:16
- Imię: Mario
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2016
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0TDI CNHA 190KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: S-tronic
- Lokalizacja: St-Ghislain BE/Zamość
No własnie, może wirus negatywnie wpływa na to, że niektóre elementy silnika jednak za bardzo tego nie tolerują, jak np rozrząd.
krawcraf, jak lewa noga to szkoda, że nie ma automatu
Z drugiej strony to masz teraz sporo czasu aby czynnie uczestniczyć w dyskusjach na forum
szybkiego powrotu do zdrowia
pozdro
krawcraf, jak lewa noga to szkoda, że nie ma automatu
Z drugiej strony to masz teraz sporo czasu aby czynnie uczestniczyć w dyskusjach na forum
szybkiego powrotu do zdrowia
pozdro
- krawcraf
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 184
- Rejestracja: 16 lis 2011, 19:20
- Imię: Krawiec
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2007
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki! Właśnie niestety lewa noga, tym bardziej przykro. Dla mnie tydzieĂą bez samochodu to horror, nie wiem jak ogarnę te 5 tygodni Odnośnie virusa to czytałem w kilku miejscach, że BPP się pięknie kręci. Ja bedę robił w http://ecu-performance.com.pl/ mają dobre opinie i robią naprawdę niezłe fury (Nissany GTR, Porsche Turbo, Bentleye...) więc wiedzą co robią.
Czesc,
do tej pory moja audica nie sprawiala zadnych problemow, ale poniewaz przebieg jest juz konkretny tj. 188 tys km to wole byc czujny. Autko regularnie serwisowane, mam je od 1.5 roku i kontynuje serwis. W listopadzie zmienialem olej i przy okazji sprawdzilem kilka rzeczy: wtryski ok, pompa wedlug serwsiu bez zarzutu, w zawieszeniu jedynie laczniki stabilizatora do wymiany. Nawet tarcze ocenili na ok 30 tys km, jedynie zwrocili uwage na "przeterminowany" zestaw naprawczy kola.
W czasie jazdy probnej mechanik stwierdzil ze samochod perfect, jest jednak jeden problem ktorego nigdy nie bylo. A serwis twierdzi ze "ten" typ tak ma, i ze to kwestia zuzycia.
Moj samochod glosniej chodzi w czasie jazdy, kiedy przypieszam to na nizszych obrotach wyje/buczy? chodzi poprostu znacznie glosniej niz kiedys i jakby ciezej, najgorsze jest to ze czasami tego objawu nie ma i chodzi cichutko, ale to jedna na 5 jazd. Na postoju silnik chodzi w miare ladnie, odpalnie jak w kazdym audi z tym przebiegiem-3 sek warczy i potem pracuje cicho. Ale w czasie jazdy spadla mu kultura pracy i silnik zaczol troche mrowic, jak go kupilem przy przebiegu 128 tys do tak do 160 tys mimo ze diesel nigdy nie drzal, a teraz juz troche mrowi. Wyraznie czuje jednak to glosniejsze i ciezsze wchodzenie na obroty w czasie jazdy.
Czy macie jakis pomysl zeby to wyeliminowac? I co to moze byc?
Rozrzad raczej odpada bo mechanik sie mu przysluchiwal w serwise przy wymianie oleju, wtryski sprawdzone, olej ok. Silnik wogole nie bierze oleju, pali malo, ale chce cos z tym zrobic.
do tej pory moja audica nie sprawiala zadnych problemow, ale poniewaz przebieg jest juz konkretny tj. 188 tys km to wole byc czujny. Autko regularnie serwisowane, mam je od 1.5 roku i kontynuje serwis. W listopadzie zmienialem olej i przy okazji sprawdzilem kilka rzeczy: wtryski ok, pompa wedlug serwsiu bez zarzutu, w zawieszeniu jedynie laczniki stabilizatora do wymiany. Nawet tarcze ocenili na ok 30 tys km, jedynie zwrocili uwage na "przeterminowany" zestaw naprawczy kola.
W czasie jazdy probnej mechanik stwierdzil ze samochod perfect, jest jednak jeden problem ktorego nigdy nie bylo. A serwis twierdzi ze "ten" typ tak ma, i ze to kwestia zuzycia.
Moj samochod glosniej chodzi w czasie jazdy, kiedy przypieszam to na nizszych obrotach wyje/buczy? chodzi poprostu znacznie glosniej niz kiedys i jakby ciezej, najgorsze jest to ze czasami tego objawu nie ma i chodzi cichutko, ale to jedna na 5 jazd. Na postoju silnik chodzi w miare ladnie, odpalnie jak w kazdym audi z tym przebiegiem-3 sek warczy i potem pracuje cicho. Ale w czasie jazdy spadla mu kultura pracy i silnik zaczol troche mrowic, jak go kupilem przy przebiegu 128 tys do tak do 160 tys mimo ze diesel nigdy nie drzal, a teraz juz troche mrowi. Wyraznie czuje jednak to glosniejsze i ciezsze wchodzenie na obroty w czasie jazdy.
Czy macie jakis pomysl zeby to wyeliminowac? I co to moze byc?
Rozrzad raczej odpada bo mechanik sie mu przysluchiwal w serwise przy wymianie oleju, wtryski sprawdzone, olej ok. Silnik wogole nie bierze oleju, pali malo, ale chce cos z tym zrobic.
O skrzyni tez mysle, czy aby nie ustawia czegos nieprawidlowo, chociaz pozornie pracuje bardzo plynnie. Jest jeszcze jeden dziwolag w moim samochodzie, bo inaczej nie moge tego nazwac. Czasami na postoju samochod buczy: po wlaczeniu na N lub P buczenie ustaje, wlaczam R lub D pojawia sie, dodam gazu ustaje. Czesto jak to sie dzieje to pojawia sie zapach "przypieczonego" z tylengo lewego kola. Zastanawia mnie czy w moim aucie prawidlowo odchodzi zacisk. No ale jak zmienialem klocki to stwierdzili ze zaciski sa ok jedynie jarzma sie wyrobily, i ze nie oplaca sie ich wymieniac bo na jedno 500 zl.
Z tym ze zeby bylo weselj bucznie w czasie dodawania gazu a na postaju sa raczej od siebie nie zalezne.
Wiec rozwazam: problem ze skrzynia, problem z zaciskiem, moze jakis problem powietrza w silniku, ewnetualnie prblem temperatury??? Nie zwalalbym jedynie tych dzwiekow na zuzycie, bo czasami silnik pracuje bezobjawowo.
Z tym ze zeby bylo weselj bucznie w czasie dodawania gazu a na postaju sa raczej od siebie nie zalezne.
Wiec rozwazam: problem ze skrzynia, problem z zaciskiem, moze jakis problem powietrza w silniku, ewnetualnie prblem temperatury??? Nie zwalalbym jedynie tych dzwiekow na zuzycie, bo czasami silnik pracuje bezobjawowo.
Zacząłbym od skrzyni...thrill7 pisze:po wlaczeniu na N lub P buczenie ustaje, wlaczam R lub D pojawia sie, dodam gazu ustaje
Nie żebym marudził ale u mnie to jest pół sekundy!thrill7 pisze:3 sek warczy i potem pracuje cicho
Może ręczny - podobno czasem się psuje wiązka elektryczna do ręcznego.thrill7 pisze:Czesto jak to sie dzieje to pojawia sie zapach "przypieczonego" z tylengo lewego kola.
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga