Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

wszystko się zgadza... mam nadzieje że to tylko uszczelka...

Jak przepustnica zamknieta to na zasysaniu opor i nie osiagniesz prawidlowego pomiaru.

mechanik obalił wciśnięcie pedału do końca, stwierdził że tyle co ma sobie zassać powietrza to sobie zassie, podczas pomiaru silnik nie ma 7tys obr/min żeby mu przepustnice otwierać do pełnej szerokości... na własną logikę to biorąc, zgadzam się.

poza tym żadna przepustnica nie zamyka się szczelnie do końca

[ Dodano: 2011-10-13, 19:56 ]
ja rozumiem że uszczelka pod głowicą pęknięta ale żeby auto paliło 200l/100km ? przecież JamboJet tyle nie spala chyba!

ostatnio na 20l nie przejeżdżałem wiecej jak 100km, dziś rezerwa kompletna, zatankowałem 20l (na BP - PB95) wskazówka podskoczyła na tyle ze rezerwa nie zgasła... zajechałem w kilka miejsc wracam pod dom, na liczniku 10km od wyzerowania i paliwa nie ma, wskazówka leży, na oparach dojadę chyba po kolejne tankowanie.. to jest chore... co tu się dzieje? i dodam NOGA MAXYMALNIE LEKKA!

DWIEÂŚCIE LITRÓW na 100km? <szok>

Witam

Ja od tygodnia borykam się z moim ASN - em, dziś mechanik zmierzył cisnienie na cylindrach 4 przymają 13, a 2 w okolicy 11 , dziś bedzie sciągał głowicę, twierdzi ze coś z zaworami.... załamałem się bo wstawiłem do drobiego warsztatu aby zrobili to dobrze, ale nie wiem jak to udzwignę, wstępnie za robote jednej stryny powiedzieli mi około 3tyś

moze ktoś ma info o jakims warsztacie w Wawie, czy okolicy, co by dobrze zrobił zabieg z głowicami, za rozsądne pieniądze ?

dzięki

Merc polecam zmienic mechanika

co mechanik to teoria, a kazdy broni swojego

marmi29, u mnie okazał się pęknięty cylinder...
silnik do wymiany, juz kupiłem drugi, jutro będą wkładać... za rozebranie mojego w celu diagnozy + włożenie nowego silnika + przełożenie mojego nowego rozrzadu + przełożenie osprzętu = 1100zł... zmieĂą warsztat jak takie ceny Ci śpiewają... to się w logice nie mieści...

Merc jak masz Vaga to proponuje Ci zrobic prosty test.
Podczas jazdy obserwoj mase zasysanego powietrza.
Wrzuc sobie wysoki bieg i jedz z malymi obrotami np 2000rpm.
Pozostajac przy tym samym biegu nagle wcisnij pedal gazu mocno do dolu i patrz jak zmienia sie masa zasysanego powietrza, obroty w pierwszym momencie nie wiele sie zmienia.
Teraz pomysl kiedy uzyska sie lepsze sprezanie, zasysajac minimalna dawke powietrza czy maxymalnie mozliwa dawke do zassania?

Witam , podepnę się pod temat, otóż mam podobny problem. Auto jak jest na wolnych obrotach czasem wskazówka lekko drży ale nie zawsze. Czasem jak podskoczą obroty w położeniu "D" przy automacie najczęściej zaraz przy odpaleniu auta lub parkowaniu wygląda to tak jakby auto samo chciało pojechać lecz dzieje się to bardzo rzadko. Dymu raczej z wydechu nie widać , płyn chłodniczy od czerwca zszedł może ze 2 cm w zbiorniczku, dolewam oleju gdzieś 300ml co 1tyś km. Spalanie na paliwie nie mam porównania , na gazie 16-17l na trasie przy prędkości 150-160, miasto koło 18-19.Auto chodzi na każdym biegu tak samo, płynnie i kręci do końca. Jak rozpędzam auto czasem przy wysokich obrotach, czasem przy jeździe ze stała prędkością miga "check engine". Po jakimś czasie zaczyna świecić cały czas.Około dwa-trzy dni świeci po czym gaśnie i przy rozpędzaniu tylko mruga ale również nie zawsze. Po około dwóch dniach znowu się zapala chociaż czasem zdarza się szybciej. Po podłączeniu do kompa pokazuje wypadanie zapłonu prawie zawsze przy 1 i 2 cylindrze , czasem przy 1,2,3. Po wymianie świec i po przekładaniu cewek dalej to samo. Najśmieszniejsze jest to że gdy się zapali "check engine" i samo zgaśnie po podłączeniu vaga brak błędów. Natomiast jak Vaga się podłączy w momencie gdy ten symbol świeci pokazują się normalnie błędy. P0300,P0301,P0302,P0303 Ma ktoś może jakieś pomysły?:)