[A6 C5 1.9 Tdi] Objawy zapchanego katalizatora

Kamilvti · Post autor: **Kamilvti** » 07 sty 2012, 14:19

Napewno jest zawalony troche juz przejezdzil a pod swiatlo nieda rady bo kat jest razem z rura i nie widac konca jedynym wyjsciem bylo by wsadzic jakies zródlo swiatla i zobaczyc.

limps221 · Post autor: **limps221** » 09 sty 2012, 11:20

Kamilvti pisze:temat dotyczy katalizatora a nie lozysk i innych bredni.

Moze ja wniose do tematu cos sensownego a wiec tak.
W swoim afn demontowalem katalizator zastepujac go rura z plecionka bez katalizatora dostepnym na allegro tlumiki gruchot , robilem to dlatego poniewaz plecionke mialem juz lekko dziurawa i chcialem wywalic katalizator.Po wymianie zauwazylem kilka zmian.

Glosniejszy o wiele swist turbiny z tylniego wydechu niektorym sie spodoba niektorym nie, w srodku swist glosniejszy ale nie uciazliwy.

Przybylo troche NM ale to sa moje odczucia i niemoge tego potwierdzic.

Silnik glosniej chodzi ale robilem takze inne rzeczy w silniku np poduszki sprzeglo i nie jest to pewne ze przez brak kata.

Katalizator przy przebiegu 260 tys km na liczniku mialem sprawny

[url=http://images37.fotosik.pl/1261/d537d69c793cfdfbm.jpg]Obrazek[/URL]

Kolego a powiedz mi czy się spotkałeś w silniku AFN z katalizatorem wyglądającym inaczej niż ten który pokazywałes na zdjęciu??? bo u mnie bedzie cos chyba kombinowane bo mam jakiś dziwny ten katalizator - jeśli wogóle go mam bo u mnie to wylgląda tak żę mam taka podłuzna prostokątna puszke obspawaną blachą tak żę to wygląda na coś kombinowanego chyba. Jak wyjde z pracy to postaram się zrobić i wrzucic zdjęcie to sami zobczycie.

Kamilvti · Post autor: **Kamilvti** » 09 sty 2012, 11:59

Musisz wrzucic fotki zeby cos stwierdzic ale ja mam raczej oryginalny kat

Mayhem · Post autor: **Mayhem** » 09 sty 2012, 12:49

Kamilvti pisze:Musisz wrzucic fotki zeby cos stwierdzic ale ja mam raczej oryginalny kat

limps221, To jest standardowy katalizator i wszystkie AFNy w Audi A6 C5 takie mają i ja osobiście też mam taki więc miałeś coś kombinowane w takim razie.

gelu79 · Post autor: **gelu79** » 09 sty 2012, 13:48

limps221 pisze: jak jade na zakrętach to tez słysze zwiekszone buczenie jak jest na biegu oczywiście a jak wyprostuje tor jazdy to się troche ucisza. A jak wluzuje to leci cichutko tak że buczy tylko i wyłącznie na biegu jak jest. i powyżej 1800obr.

witam, myślę, że sam odpowiedziałeś sobie na pytanie, na zakrętach łożyska mają większe obciążenia i wtedy też się ujawniają z "buczeniem" i nie uważam tak jak Kamilvti, że mówisz o bredniach

philiphser · Post autor: **philiphser** » 09 sty 2012, 18:05

koledzy ten katalizator jaki jest na fotce to jest ten pierwszy zaraz za turbina, ale jest jeszcze jeden duza prostokatna puszka na podwoziu i chodzi o ten katalizator i to ten sie wycina

Mayhem · Post autor: **Mayhem** » 09 sty 2012, 18:50

philiphser, dziękujemy za oświecenie ale wszyscy sobie zdajemy sprawę z tego jak jest zbudowany układ wydechowy, a ta puszka to nic innego jak środkowy tłumik a nie katalizator. Pierwsze słyszę o wycięciu środkowego tłumika, nie widzę sensu kolego. Mówimy tutaj o dość popularnej przypadłości czyli : zatkany katalizator ten jeden za turbosprężarką i jak się orientuje to jest to jedyny katalizator jaki ma AFN. Poza tym w twoim silniku inaczej zbudowany jest układ wydechowy więc nie sugerowałbym się nim.

limps221 · Post autor: **limps221** » 09 sty 2012, 18:56

gelu79 pisze:
limps221 pisze: jak jade na zakrętach to tez słysze zwiekszone buczenie jak jest na biegu oczywiście a jak wyprostuje tor jazdy to się troche ucisza. A jak wluzuje to leci cichutko tak że buczy tylko i wyłącznie na biegu jak jest. i powyżej 1800obr.
witam, myślę, że sam odpowiedziałeś sobie na pytanie, na zakrętach łożyska mają większe obciążenia i wtedy też się ujawniają z "buczeniem" i nie uważam tak jak Kamilvti, że mówisz o bredniach

A kolego co powiesz na to że jak tylko przejade po kałuzy prawym kołem to zaraz przestaje buczeć

normalnie dziwna sprawa.

wysyłam zdjęcie mojego psełdo katalizatora

Mayhem · Post autor: **Mayhem** » 09 sty 2012, 19:10

limps221 pisze:A kolego co powiesz na to że jak tylko przejade po kałuzy prawym kołem to zaraz przestaje buczeć normalnie dziwna sprawa

a się uśmiałem jak zobaczyłem tego kata

, plecionka wygląda zdrowo, przy kacie już ktoś coś robił

bo nie mamy potwierdzeĂą aby był to oryginał więc sprawdzaj dokładnie te łożyska, najlepiej tak jak mówiłem, ośkę na podpory, możesz zdjąć koła i sam polać wodą i zobaczyć co się będzie działo.

limps221 · Post autor: **limps221** » 09 sty 2012, 19:51

Mayhem pisze:
limps221 pisze:A kolego co powiesz na to że jak tylko przejade po kałuzy prawym kołem to zaraz przestaje buczeć normalnie dziwna sprawa
a się uśmiałem jak zobaczyłem tego kata , plecionka wygląda zdrowo, przy kacie już ktoś coś robił bo nie mamy potwierdzeĂą aby był to oryginał więc sprawdzaj dokładnie te łożyska, najlepiej tak jak mówiłem, ośkę na podpory, możesz zdjąć koła i sam polać wodą i zobaczyć co się będzie działo.

Czyli co mam poprostu w miejsce podpory na podnośnik podłozyc klocki z jednej i z drugie strony autka tak żeby przód wisiał w powietrzu i moge palić autko i "jechać tak??? ale bedzie wtedy słychać

przecież nie bedzie obciażone ciezarem auta. w sobote odkręcałem koła sciagałem tarcze i ruszałem cała piasta i nic żadnych luzów ani szumów. ale z tym polewaniem woda na podprach to dobra myśl:D

spróbuje chyba tylko kiedy jak tu taka pogoda. A jesli chodzi o kata to co radzisz?? może poprostu on jest pusty i robi mi jakis rezonasn w środku??

Kamilvti · Post autor: **Kamilvti** » 09 sty 2012, 20:02

dziwny ten twoj kat heh wywalil bym go na twoim miesjcu i sprzedal jezeli cos w nim jest a buczec moze kolo zamasowe lub poduszki u mnie po wymianie tych czesci zrobilo sie lepiej bo poduszek pod skrzynia prawie nie bylo , mozna to sprawdzic najlepiej po zdemontowaniu poduszki

Mayhem · Post autor: **Mayhem** » 09 sty 2012, 20:09

limps221 pisze:Czyli co mam poprostu w miejsce podpory na podnośnik podłozyc klocki z jednej i z drugie strony autka tak żeby przód wisiał w powietrzu i moge palić autko i "jechać tak??? ale bedzie wtedy słychać przecież nie bedzie obciażone ciezarem auta. w sobote odkręcałem koła sciagałem tarcze i ruszałem cała piasta i nic żadnych luzów ani szumów. ale z tym polewaniem woda na podprach to dobra myśl:D spróbuje chyba tylko kiedy jak tu taka pogoda. A jesli chodzi o kata to co radzisz?? może poprostu on jest pusty i robi mi jakis rezonasn w środku??

Jak już mówiłem to jest jakieś wyjście jeśli chcemy dojść do tego sami, ale w fazie kiedy łożyska mają dość. Inaczej możesz rozpędzić samochód do jakiś 120km/h i robić energiczne ruch w prawo i lewo ( pobujać troche budą) tylko upewni się że jesteś sam na ulicy

i też powinny dać znać o sobie

limps221 · Post autor: **limps221** » 09 sty 2012, 20:46

Kamilvti pisze:dziwny ten twoj kat heh wywalil bym go na twoim miesjcu i sprzedal jezeli cos w nim jest a buczec moze kolo zamasowe lub poduszki u mnie po wymianie tych czesci zrobilo sie lepiej bo poduszek pod skrzynia prawie nie bylo , mozna to sprawdzic najlepiej po zdemontowaniu poduszki

Chodzi ci chyba raczej o koło "dwumasowe"

a jaki koszt był wymiany???
No tego pseudo kata bede musiał zdemontować i sprawdzic jak wygląda w środku bo mnie tez on troche niepokoi. a jeli chodzi o poduszki to sprawdzałem te pod silnikiem jak i te pod skrzynią i prubowałem rszac je breha nawet i wydaja sie w pożadku.

Kamilvti · Post autor: **Kamilvti** » 09 sty 2012, 21:07

Tak chodzilo o kolo dwumasowe , robocizna 350 ale do tego doszedl takze demontaz rozrusznika i katalizatora, Kolo bylo jeszcze w miare ale kiedys podczas odpalania ulamal sie jeden zabek i nie bylo sensu zakladac starego kola do nowego sprzegla , teraz jazda z nowym sprzeglem to calkiem cos innego lekko chodzi i o wiele lepiej amortyzuje szarpniecia itd i polecam regeneracje rozrusznika w starszych autach u mnie odpalal kulawo i po regeneracji odpala odrazu , koszt regeneracji 140 zl.

limps221 · Post autor: **limps221** » 10 sty 2012, 07:41

Kamilvti pisze:Tak chodzilo o kolo dwumasowe , robocizna 350 ale do tego doszedl takze demontaz rozrusznika i katalizatora, Kolo bylo jeszcze w miare ale kiedys podczas odpalania ulamal sie jeden zabek i nie bylo sensu zakladac starego kola do nowego sprzegla , teraz jazda z nowym sprzeglem to calkiem cos innego lekko chodzi i o wiele lepiej amortyzuje szarpniecia itd i polecam regeneracje rozrusznika w starszych autach u mnie odpalal kulawo i po regeneracji odpala odrazu , koszt regeneracji 140 zl.

Co ty mówisz za wymianę koła dwumasowego na nowe razem ze sprzęgłem zapłaciłeś 350zł razem z robocizną??? <szok> co ty mówisz. Czemu tak mało? Ja myślałem że wymiana dwumasa jest dosyc sporym wydatkiem.