Koledzy. Tak poczytałem troszkę o tym terkotaniu i ja dodam swoje 3 grosze.
Trrr... mam 1-2 sek. po zapaleniu zimnego motorku, olej Castrol Magnatec 10w40 i .
Parę dni temu miałem pewną ciekawostkę a mianowicie, drugi dzień pod rząd ZERO terkotania przy rozruchu - SUPER. Sprawdzam olej średnio 2x w tygodniu, bo mam go od niedawna a i z pod faz rozrządu troszkę wycieka, sprawdzam rano jak teraz nie terkoce a tu minimum na miarce
Mówię OK wyciekło fazatorami, dolałem ze 100ml ( bo tyle mi zostało z wymiany ) i śmigam.
Jakież było moje zdziwienie jak wczoraj zaglądam na miarkę oleju i widzę MAXA <szok> ( przecież dolałem troszkę ), odpalam a tu trrrrrrrrr.
I tu moja ciekawostka dotycząca tych zwrotnych zaworów oleju choć przyznam, że na silniku znam się jak na kazaniu w kościele
Wiem że były poruszane już wątki u kolegów o tych zaworach, tylko żadnej 100 bądź 90% odpowiedzi potwierdzenia bądź zaprzeczenia że to może być przyczyną terkotania to nie znalazłem.
Pytanie do znawców silnika od podszewki, dlaczego 2 dni na miarce miałem minimum nie terkotało, a potem zaczęło terkotać a oleju na miarce zrobiło się full. ( sprawdzane zawsze w garażu więc nie ma mowy o nierównościach itp, jak również płynu chłodniczego mi nie ubyło
).