Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam.

Podepnę się z jednym pytankiem pod temat.
Mój wentylator włącza się około 5-6sekund od przekręceniu stacyjki nawet jeśli nie odpalę auta dodam że też przy wyłączonej klimie.

Może jakiś czujnik temp. ale na fis pokazuje wszystko ok ?
Nie wiem gdzie szukać ?
Proszę o jakieś wskazówki.

To ja może też trochę odgrzeję temat.
Wentylator już drugi raz spalił mi bezpiecznik Po podpięciu na krótko nie rusza, jak próbowałem go ruszyć ręką, to coś delikatnie jakby przeskoczyło i się zakręcił, potem już działa ok. Tak samo miałem po pierwszym przepaleniu bezpiecznika.

Co może być przyczyną klinowania się wentylatora? Da się go uratować jeszcze domowymi sposobami? (wymiana szczotek, czyszczenie).

@mako1231: nie wiem, czy już rozwiązałeś problem, ale sprawdzałeś może VAG'iem temperaturę cieczy chłodzącej? Może czujnik źle wskazuje.

Pozdrawiam.

Lechunlx pisze:Co może być przyczyną klinowania się wentylatora? Da się go uratować jeszcze domowymi sposobami? (wymiana szczotek, czyszczenie).

Nie ma co bawić się w czyszczenie, bo to na długo nie pomoże, więc wymiana szczotek Cię czeka.

airwolff pisze:Szczotki zakupione,wymienione wentylator śmiga jak nowy.

Panowe jak odgiąć te wąsy żeby dostać się do szczotek
Nie mogę sobie poradzić z ich odgięciem

lepiej odegnij tył szczotkotrzymaczy, przy odginaniu wąsów można połamać ten plastik na którym się trzymają.

koledzy odgrzeje temat - czy w 1.8T trzeba sciagac przód? bo jak sie przyjrzałem to tam strasznie ciasno jest i pozbycie sie osłony rozrzadu moze nie wystarczyc o ile w ogle bym ja zdjał

Mam nastepujace objawy : przy temperaturach do 20st. klima dziala perfekcyjnie. Przy wyzszej temperaturze, ok 25 i wiecej, na wolnych obrotach nagle slysze charakterystyczne 'syyyk' ( takie jak podczas wlaczania sie klimatyzacji) robi goraco ( stad wnosze ze klima sie wylacza) i czuc duszacy zapach z nawiewu,nie jest to plesn czy grzyb, ale jakby kurz,duszace powietrze. Po dodaniu gazu/ruszeniu,klima zaczyna dzialac,chlodzic i zapach znika.
Pytanie :
- pada wentylator? Jak to sprawdzic?
- problem z parownikiem/osuszaczem,skoro pojawia sie 'kurzowe' powietrze ?

Jakie sa sposoby na znalezienie przyczyny?

no koledzy pomóżcie: sprawdziłem wiatrak na krótko i działa. Prad na wtyczce niedochodzi. Gdzie szukać bezpiecznika od wiatraka ewentualnie przekaznika ?? Domniewam ze bezpiecznik to jakiś duży bedzie koło 50A tylko gdzie szukać

proszę : a6-c5-silnik-afn-wiatrak-klimatyzacji-w ... 642,15.htm

Witam

Podzielę się moimi objawami miałem problem, bo zaczął mi sie trząś wiatrak od chłodnicy, który włącza sie wraz z klimatyzacja problem był w tym że ta tulejka się wyrobiła i był luz więc :

może to komuś pomoże:

Pojechałem do serwisu klimatyzacji dość znanego w Tarnowie Jan Nosek do wymiany wiatraka nie trzeba ściągać przedniego pasa gość robił wszystko może z 20 min i zapłaciłem 200 zł za nowy wiatrak i wymianę. Miałem kupować oryginał, ale jak sie dowiedziałem się ze kosztuje 1000 zł to odpuściłem.....

No i mnie dopadła wymiana wentylatora... może lepiej teraz niż w drodze lub na urlopie. Panowie z serwisu klimatyzacji w Oławie zażyczyli sobie 200 za nieokreślony wentylator plus 100 za wymianę! . No pomyślałem że zrezygnuję z ich propozycji, ale głównie przez cenę samej wymiany. Dziś wyciągnąłem w 15 minut , kupiłem szczotki i zacząłem reanimować.. niestety po otwarciu silnika okazało się że już nie ma szczotek, zostały dwie , reszta to same przewody. Niestety sprężynki dociskające już od dawna ( przynajmniej jedna) ślizgały się bezpośrednio po komutatorze i odpuszczam wymianę szczotek. I po budowie szczotkotrzymaczy (a raczej ich braku bo tak na prawdę dociska szczotę tylko sprężynka do koumtatora, nie ma żadego elementu w którym się szczotka znajduje- idzie w rowku a dociska ją plastik zamontowany nad szczotakmi na obudowie zewnetrznej ) stwierdzam że nikt nie mysli o tym że ktoś w tym będzie wymieniał szczotki - po pierwsze sposób zamknięcia silnika juz o tym świadczy ( zagniatanie wypustów ) , po drugie żadnej ochrony aby po skończeniu się szczotek lub zejściu do poziomu minimum 5 mm sprężynka się o coś oparła... po prostu ryje w komutatorze dziury....
Jak ktoś chce zaoszczędzić i zadbać o wymianę tylko szczotek to zrobić wcześniej.... ale cały czas mówie o VALEO, nie wiem jak w tym drugim typie.
Więc wymianiam wentylator, już dzwoniłem, w focie mają po 170 Hans Pries, do odbioru w poniedziałek.


Poniżej zdjęcia

azes pisze:Mam nastepujace objawy : przy temperaturach do 20st. klima dziala perfekcyjnie. Przy wyzszej temperaturze, ok 25 i wiecej, na wolnych obrotach nagle slysze charakterystyczne 'syyyk' ( takie jak podczas wlaczania sie klimatyzacji) robi goraco ( stad wnosze ze klima sie wylacza) i czuc duszacy zapach z nawiewu,nie jest to plesn czy grzyb, ale jakby kurz,duszace powietrze. Po dodaniu gazu/ruszeniu,klima zaczyna dzialac,chlodzic i zapach znika.
Pytanie :
- pada wentylator? Jak to sprawdzic?
- problem z parownikiem/osuszaczem,skoro pojawia sie 'kurzowe' powietrze ?

Jakie sa sposoby na znalezienie przyczyny?

Kolego po pierwsze sprawdź na krótko wentylator czy wogóle działa bo ten cały skraplacz czy parownik od klimy jak robi sie za duże ciśnienie(czyli nie ma wiatru na chłodnice klimy) to samo wyłącza ci klime żeby nie doszło do przeciążenia układu i dlatego tak ci się dzieje jak staniesz a nie jedziesz. Prawdopodobnie masz do wymiany szczotki dlatego pierwsze co to zdjagnozuj wiatrak bo bardzo łatwo go jest wyciągnąć. A jak zepsuje ci się ten czujnik który sam wyłącza ci klime to wtedy będziesz miał wydatki.
Ja za każdym razem wyłączałem klime to miałem właśnie taki duszacy zapach powietrza tak jak by kurz a nie grzyb. Kolega mówił że trzeba zrobić odgrzybianie tego parownika od klimy. Po całkowitym napełnianiu i odgrzybianiu klima pachnie lekką mięta i nawet nie wiem czy tak powinno być ale pachnie naprawde fajnie a po wyłączeniu klimy nie ma żadnego duszącego zapachu tylko taki zapach jak poza autem czyli zwykłe czyste powietrze.
Ja jutro będę działąć z wymianą szczotek ale nie wiem czy coś z tego będzie bo mam wiatrak Valeo i jak dzisiaj go wyciągnąłem to te sprężynki które dociskaja szczotki porobiły takie malutkie korytka na kumutatorze i nie mam pojęcia czy jest sens to naprawiaći czy będzie działać a może lepiej kupić cały nowy wiatrak bo za same szczotki dam okolo 30 PLN a za cały nowy wiatrak 115 na allegro.
Dam znać jeśli bedzie działać na takim kumutatorze z nowymi szczotkami albo poprostu bede wlaczal klime tylko jak bede w ruchu a na postoju lub swiatlach to bede ja wylaczal do puki nie kupie nowego wentylatora

[ Dodano: 2012-08-07, 00:31 ]

slawq pisze:Niestety sprężynki dociskające już od dawna ( przynajmniej jedna) ślizgały się bezpośrednio po komutatorze i odpuszczam wymianę szczotek.

Kolego mam dokładnie takie same efekty na moim kumutatorze i tez mi starło to zawiniątko jednej z czterech sprężynek które pcha szczotki. A same szczotki to strzępy były i się dziwie czemu jak jedna szczotka się całkiem wytarła to wiatrak nie przestał działać? czyzby chodził do momentu az nie odłączyły się pozostałe szczotki?

A czemu odradzasz wymiane szczotek na taki kumutatorze? nie da się nic z tym zrobić?

abkub1 pisze:Kolego po pierwsze sprawdź na krótko wentylator czy wogóle działa bo ten cały skraplacz czy parownik od klimy jak robi sie za duże ciśnienie(czyli nie ma wiatru na chłodnice klimy) to samo wyłącza ci klime żeby nie doszło do przeciążenia układu i dlatego tak ci się dzieje jak staniesz a nie jedziesz. Prawdopodobnie masz do wymiany szczotki dlatego pierwsze co to zdjagnozuj wiatrak bo bardzo łatwo go jest wyciągnąć. A jak zepsuje ci się ten czujnik który sam wyłącza ci klime to wtedy będziesz miał wydatki.
Ja za każdym razem wyłączałem klime to miałem właśnie taki duszacy zapach powietrza tak jak by kurz a nie grzyb. Kolega mówił że trzeba zrobić odgrzybianie tego parownika od klimy. Po całkowitym napełnianiu i odgrzybianiu klima pachnie lekką mięta i nawet nie wiem czy tak powinno być ale pachnie naprawde fajnie a po wyłączeniu klimy nie ma żadnego duszącego zapachu tylko taki zapach jak poza autem czyli zwykłe czyste powietrze.
Ja jutro będę działąć z wymianą szczotek ale nie wiem czy coś z tego będzie bo mam wiatrak Valeo i jak dzisiaj go wyciągnąłem to te sprężynki które dociskaja szczotki porobiły takie malutkie korytka na kumutatorze i nie mam pojęcia czy jest sens to naprawiaći czy będzie działać a może lepiej kupić cały nowy wiatrak bo za same szczotki dam okolo 30 PLN a za cały nowy wiatrak 115 na allegro.
Dam znać jeśli bedzie działać na takim kumutatorze z nowymi szczotkami albo poprostu bede wlaczal klime tylko jak bede w ruchu a na postoju lub swiatlach to bede ja wylaczal do puki nie kupie nowego wentylatora

wiatrak juz wymieniony,potem padl jeszcze kompresor to tez sie zalapal na wymiane z tym kurzowym powietrzem masz racje,tyle ze robilem odgrzybianie klimy,po paru tygodniach kurzowe powietrze w trybie econ powrocilo a na dodatek mam 'perfumkowe' smierdzace powietrze z kratek od srodka do ogrzbiania... co prawda juz znika,ale jest to szmelc nie z tej ziemi. Zreszta do parownika nie dojdziesz w taki sposob jak robia to w warsztatach metoda 'odgrzybiania' pianka badz sprayem. Jeszcze inna sprawa ze nie toleruje zadnego zapachu w aucie z wentylacji,ani miety,perfum ani cytrynki,a kazdy srodek tak smierdzi,wiec jestem w kropce co z tym zrobic.

koledzy nie wiem czemu piszecie,że wentylator ma chodzić cały czas, on się włącza w miarę potrzeb i w zależności od temperatury, u mnie tak jest i myślę że jest ok, bo jak staję w korku to słyszę ostre wycie wentylatora klimy, ale jak jest chłodniej to on się raz załącza a raz wyłącza, nie chodzi non-stop. pzdr.

aguamak, prawdopodobnie słyszysz różnice pomiędzy 2 biegiem wentylatora (faktycznie słychać ) a 1 biegiem, którego odgłos specjalnie się nie wyróżnia spośród innych hałasów