[ A6 C5+Lpg] Nie odpala - zalewa świece
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1663
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 17:35
- Imię: A6 Forum
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 ARJ 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Mazowsze
Oczywiście że źle wyregulowane lpg ma wpływ na pracę i rozruch na benzynie. Jeśli jeździsz na ubogiej mieszance lpg to ecu wprowadza korekty i wydłuża czasy wtrysku ( czyli stara się dolewać gdyż nie rozróżnia czy jedziesz na gazie czy benzynie) i tak ustalają się nowe korekty, dlatego przy rozruchu i na jałowym może zalewać. Dopiero reset komputera i jazda na benzynie (około 100 km) pozwoli wypracować prawidłowe korekty, oczywiście jeśli nie ma innych błędów.
- arkadiuso
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 543
- Rejestracja: 24 cze 2010, 00:02
- Imię: Arkadiusz
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AWT 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Łódź
Ale to musisz mieć bardzo ubogo żeby ecu wprowadzał zmiany w mapie PB i musi się pojawiać błąd na VAGu ja miałem ubogo zaraz bo założeniu LPG wyskoczył błąd ubogiej mieszanki ale problemów z odpalaniem nie było.. a zrobiłem ponad 1000km na źle wyregulowanym LPG i przy ubogiej mieszance czuć że auto jest słabsze na gazie..grzemo pisze:Oczywiście że źle wyregulowane lpg ma wpływ na pracę i rozruch na benzynie. Jeśli jeździsz na ubogiej mieszance lpg to ecu wprowadza korekty i wydłuża czasy wtrysku ( czyli stara się dolewać gdyż nie rozróżnia czy jedziesz na gazie czy benzynie) i tak ustalają się nowe korekty, dlatego przy rozruchu i na jałowym może zalewać. Dopiero reset komputera i jazda na benzynie (około 100 km) pozwoli wypracować prawidłowe korekty, oczywiście jeśli nie ma innych błędów.
Jak macie Fisa to można porównać spalanie jeżdżąc na LPG pokazuję więcej to jest ubogo jak mniej to bogato oczywiście taka sama jazda PB i LPG..
Arecki
..........
Vag
pomogę ile potrafię
Łódź i okolice
..........
Vag
pomogę ile potrafię
Łódź i okolice
Koledzy.. Wczoraj znowu miałem problem z odpalanie... Po dłuższej trasie nie chciał zapalić.. Ale, co zauważyłem - było słychać "syczenie" z okolic korka wlewu paliwa - jak go odkręciłem prawie mnie wessało do środka!! Takie podciśnienie że szok!
Odłączyłem przewód odssysania par paliwa od przepustnicy i zaślepiłem króciec i teraz auto śmiga jak marzenie
Zero problemów
Nawet na gazie lepiej chodzi!!
Wniosek? Padł zawór par paliwa i zasysało powietrze z baku i robiło się takie podciśnienie że pompa nie wydalała go pokonać.
Jakie są konsekwencje wywalenia odsysania par paliwa? Bo mam zaślepiony ten wąż teraz...
Odłączyłem przewód odssysania par paliwa od przepustnicy i zaślepiłem króciec i teraz auto śmiga jak marzenie


Wniosek? Padł zawór par paliwa i zasysało powietrze z baku i robiło się takie podciśnienie że pompa nie wydalała go pokonać.
Jakie są konsekwencje wywalenia odsysania par paliwa? Bo mam zaślepiony ten wąż teraz...