Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,

nie ukrywam ze dopiero sie zarejestrowalem poczytalem forum i nie krzyczcie ze zakladam temat nowy bo nie znalazlem mojego dziwnego przypadku Opisze od poczatku

Kupilem 2 tygodnie temu Audi A6 C5 2,5 180 KM automat, cholernie zadbane autko nie ukrywam ze duzo nie zaplacielm (tak mysle) autko jezdzilo u naszych sasiadow no i tak wyszlo

Wiec zdziwilo mnie to ze wskazowka od temperatury silnika sie nie podnosila
duzo nie myslac pojechalem sobie do hurtowni wydalem 25 zł i mam nowy czujnik zalozylem .... iiii zaczely sie problemy
autko przy odpalaniu zaczelo kopcic na niebiesko do momentu rozgrzania sie silnika na jakies 70 - 80 stopni caly czas kopci na niebiesko (to jest chmara poprostu dymy)
oprocz tego autko nie odpala od "reki" troszke chechla ... i jak jest zimny i odpala przez chwile ma cholernie dziwne wachania silnika (strasznie nie rowno pracuje) ale tyo trwa moze z 10 -15 sekund co do odpalania mysle sobie ze aku albo swiece no i faktycznie swiece polecialy 3 wymienilem oczywiscie wszystkie nic nie pomoglo aku podmienilem z prawie nowy od kolegi ma identyczne autko i tesh jezeli chodzi o odpalanie nic nie pomoglo dodam ze na cieplym tesh nie pali na "pstryk"
dymi oczywiscie dalej Vag pokazal ze sterujacy wtrysk wali za duza dawke i trojeczka siedzi

nie wiem czy to mozliwe zeby to od tego tak kopcil

co wy na to czyzyby ktos specjalnie uwalil czujnik temp. silnika zeby nie kopcil

Wymienic wszystkie wtryski czy dac do regeneracji 1 i 3 jakies pomysly
a Turbo jest ok bylo sprawdzane

dzieki pozdrawiam

No ja bym zaczął od sprawdzenia szczelności układu paliwowego i zrobieniu wszystkich konkretnych logów na VAG-u. Wstawisz logi na forum to jest szansa, że wspólnymi siłami postaramy się wstępnie ustalić co może być z motorem.

Ale co ,na starym czujniku nie miałeś problemów takich jak z nowym czujnikiem?? może kupiłeś uszkodzony,ew podjedź i go wymień (jest to dosyć ważny czujnik),te wtryski to zostaw na koniec ,zrób logi jak kolega pisał i wstaw na forum ,pomożemy na 100%

w poniedzialek sie tym zajme sprobuje wymienic ten czujnik na ten co mowicie chcecie logi z vaga czy vasa jak bedzie lepiej jak mialem stary uszkodzony czujnik to nie bylo dymienia ale on wogole nie pokazywal temperatury na silniku wymienilem na ten za 25 zł i wskazowka ladnie sie podnosi ale to dymienie to jest masakra jakas

wogole dzieki ze pomagacie

pewnie komp bierze info z czujnika i coś takiego się dzieje, pewnie czujnik jakiś do d..py

chcialbym zeby tak bylo hehehe posprawdzam to wszystko i dam znac

[ Dodano: 2010-11-05, 11:49 ]
chlopaki a ten czujnik "ori" - to firmy jakiej skrot

dolacze do tematu moze ktos powiedziec lub fotke dac gdzie ten czujnik bo mi nieraz temperatura pokazuje raz nie

w połowie drogi pomiędzy pompą vp44 a głowicą po stronie pasażera z niebieską wtyczką z której biegnie wiązka 4 przewodów.

dziekuje bardzo jutro sprawdze zawsze rano jak odpalam na calym fisie jest kontrolka od wody po chwili znika co do silnika na fotce to az sie swieci jeszcze raz dziekuje

Cześć kolego
Powiem ci szczerze że kupno czujnika za 25 zł to tak jak kupiłbyś piwo w tesco za 1,29
wypier....... go od razu i kup w ASO orginał. ja sfrajerowałem sie tak z przepływką fishera
kosztowała 320zł i padła uwierz mi na 2 dzień!!!!! Kup w aso i będzie lala jeżdzić:)

rafi1982 pisze:Cześć kolego
Powiem ci szczerze że kupno czujnika za 25 zł to tak jak kupiłbyś piwo w tesco za 1,29
wypier....... go od razu i kup w ASO orginał. ja sfrajerowałem sie tak z przepływką fishera
kosztowała 320zł i padła uwierz mi na 2 dzień!!!!! Kup w aso i będzie lala jeżdzić:)

ochłoń trochę mam czujnik za 26zł którego kupiłem w sklepie"skoda" jest dokładnie taki sam jak oryginal którego wymieniłem ,działa już rok i wszystko jest ok

Sorka chlopaki,
nie pojezdzajcie mnie za to ze sie nie odzywalem - prosze (pojechalem zarobic na naprawy)

no i sprawa wyglada tak, wczoraj po tygodniowej walce mam mysle problem

Autko dostalo po dupie wiec je w tydzien zrobilem,

Zregenerowalem TUrbine (tysiak)

Wymienilem wtryski wszystkie 6 - na nowe bosha (oruginaly)

Oczywiscie oleje filtry i td noweczka

(aha ten czujnik od temp. plynu chlodzacego - tak jak kolega pisal tesh jest nowka za tam 90 dych jak dobrze pamietam - oryginal bynajmniej)

Wczoraj poskrecalem auteczko na cacy.

Dzis odpalam auto i .... NIEBIESKO ALE TO MASAKRA ! pol drogi do pracy niebiesko za mna ! masakra

Jak jush sie nagrzal silnik do niecalych 90 st. to oczywiscie przestal dymic

Jak tylko oddadza mi kompa to postawie logi - bynajmniej wczoraj wpielem sie od kolesia lapsem i wszystko wydawalo sie byc bez zadnych usterek.

Ps walki nie byly wytarte jak otworzylem komore - przynajmniej na moje "fachowe"(haha) oko nie bylo sladu na nich zadnego.

macie jakis pomysl co jeszcze

myslalem nad pompa wtryskowa tylko zastanawiam sie czy jest sens ja sciagac
znowu rozbierac caly przod, sciagac pasek... heeeeh
jak ja sprawdzic - za regeneracja mechaniczna chca 2500 u mnie,

ale moze macie jakis pomysl co i jak ?

dzieki odbieram kompa i dam logi

jeszcze sorka ze powracam do tematu po takim czasie ale autko w garazu naprawde stalo
a te przyjemnosci jush mnie kosztowaly pol wartosci tego auta ... coz zrobic kocham to autko chce zeby serducho mu tykalo tak jak powinno

PS nie dotyczac tematu ktos mi odszyfruje VIN :P da sie tak
Pozdrawiam

[ Dodano: 2011-03-04, 07:21 ]
Wyczailem nastepny problem do moze byc wazne do tego co wyzej:
mianowicie:
autko na zimnym bardzo nie rowno chodzi do wlaczenia turbiny zarowno na "P" jak i biegach w czasie jazdy,
efekt i wrazenie jest takie ze jak delikatnie wciskam gaz to na obrotach do 2100-2200 max tak jak by sie dlawil (lewe powietrze za duza dawka?) dodam ze silnik dziwnie faluje przy tym, jak zrobi sie temperatura normalna z 90' to jest to samo
kurde dziwne powiedzcie POMOCY ! jush nie wiem co robic

jak dla mnie to twoje pierwsze zdanie już trochę śmiesznością zalatuje-NIEZWYKLE ZADBANE I TANIO .po drugie co ty z tym JUSH pisze się ,,już'' .a po trzecie z tym dymieniem to zobacz czy ci nie wali ciśnienie spod korka może odma zapchana.

heheh "zadbane" - w sesie tapicerka i tp,
cisnienie sprawdzilem (jezeli o to chodzi) z tym korkiem czy przy odkreceniu daje, i czy podskakuje:)

jush = juz przez sh fajnie wyglada :P buaaha maly problem mysle

odmy nie wymienilem i nie bardzo wiem jak to sprawdzic mam ja wyciagnac kupic nowa czy to sie regeneruje

dzieki wogole ze odpisales:)

w silnikach AKE odma sie juz raczej nie zapycha, ale oczywiscie cisnienie w skrzyni korbowej warto sprawdzic (kontrolnie) np za pomoca u-rurki (kawalek przezroczystego wezyka z niewielka iloscia wody) przez rurke do bagnetu poziomu oleju. Roznica w poziomach cieczy nie powinna przekraczac 5 cm. (Uwazaj, abys tej wody nie wlal przypadkiem do oleju)