W okresie tygodnia zaobserwowałem dwukrotnie coś dziwnego , cieżko opisać słowami ale myśle że potoczne określenie "ciężkie kręcenie" jest dosyć trafne..
Niedogodność ustąpiła sama i nigdy więcej się już nie pojawiła <hmm>
(brak błędów)
Raczej wykluczam czynnik temperatur i stopnia naładowania aku.
Odnosze wrażenie że w danym temacie są omawiane dwa podobne zjawiska aczkolwiek o kategorycznie różnej przyczynie.
Wnioskuje to z tego , że moje autko to benzynka a nie klekocik
 
  ____________
Pozdrawiam
 
							










 Okazalo sie ze winny byl aku
 Okazalo sie ze winny byl aku  po podpieciu do prostownika i ladowaniu problem znikl calkowice a dodam ze przed ladowaniem juz naprawde mial problemy z odpalaniem. Widac ze nie we wszystkich przypadkach winne sa wtryski pozdro.
 po podpieciu do prostownika i ladowaniu problem znikl calkowice a dodam ze przed ladowaniem juz naprawde mial problemy z odpalaniem. Widac ze nie we wszystkich przypadkach winne sa wtryski pozdro. nadmienie ze auto nie kopiclo na bialo. Po przyjechaniu na miejsce odpalilem auto bylo zimne odpalil w oka mgnieniu pozniej zas jak sie troche zagrzal z lekkim opoznieniem i pozniej tak samo ale dopiero po okolo 2 sec! Auto stalo dosc dlugo w komisie i bylo malo jezdzone. Po zakupie dobrze go przepedzilem i na drugi dzien znowu na zimnym silniku moment odpalil a pozniej znowu troche ciezej. Po 2h odpalilem auto zeby pojechac na miasto i o dziwo odpalil moment pozniej kolejne 2x rowniez szybciutko. Wnioskuje z tego ze problem byl z akumulatorem a ze od zakupu auto zaczelo jezdzic to podladowal sie na tyle by nie sprawiac problemu. Mam nadzieje ze to tylko to ale gdy problem sie zacznie powtazac to odrazu cisne na diagnostyke.
 nadmienie ze auto nie kopiclo na bialo. Po przyjechaniu na miejsce odpalilem auto bylo zimne odpalil w oka mgnieniu pozniej zas jak sie troche zagrzal z lekkim opoznieniem i pozniej tak samo ale dopiero po okolo 2 sec! Auto stalo dosc dlugo w komisie i bylo malo jezdzone. Po zakupie dobrze go przepedzilem i na drugi dzien znowu na zimnym silniku moment odpalil a pozniej znowu troche ciezej. Po 2h odpalilem auto zeby pojechac na miasto i o dziwo odpalil moment pozniej kolejne 2x rowniez szybciutko. Wnioskuje z tego ze problem byl z akumulatorem a ze od zakupu auto zaczelo jezdzic to podladowal sie na tyle by nie sprawiac problemu. Mam nadzieje ze to tylko to ale gdy problem sie zacznie powtazac to odrazu cisne na diagnostyke.





 
 
