[A6 C5 2,7 biturbo] a Robtoy & Co. present

spawn · Post autor: **spawn** » 02 sty 2011, 11:58

Ja nie mam lekkiej nogi ale żeby aż 20l ? w mieście przy bardzo dynamicznej jeździe nie więcej jak 17 PB .

Darek_v6 · Post autor: **Darek_v6** » 02 sty 2011, 12:35

spawn pisze:Ja nie mam lekkiej nogi ale żeby aż 20l ? w mieście przy bardzo dynamicznej jeździe nie więcej jak 17 PB .

spawn a LPG ile ci łyka po mieście?
Pytam, bo byłem o krok od kupna A6 z takim silnikiem, wybrałem jednak 2.8...

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 02 sty 2011, 13:45

Darek_v6, mnie gazu po mieście nie więcej jak 20,a w trasie do 13,5 mi się udało zejść

To przy takiej normalnej żwawej jeździe, więc chyba spalanie do przyjęcia :-D

spawn · Post autor: **spawn** » 02 sty 2011, 16:34

W mieście od 16 do 20 a na trasie udało się zejśc do 11 a na na niemieckiej autostradzie 25 L :D
pozdrawiam

Darek_v6 · Post autor: **Darek_v6** » 02 sty 2011, 17:19

A to spalanie macie nie tragiczne jak na taki fajny silniczek.. myslałem, ze pala wiecej ze wzgledu na BiTurbo.

Na poczatku chciałem kupić A6 własnie z takim silnikiem, ale kupiłbym tylko od zaufanej osoby, która oprócz dbania o całe auto dbała by tez o turbiny, bo wiadomo, że jak ktoś nie dba o nie to się sypną :roll:

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 02 sty 2011, 17:24

Darek_v6, w każdym aucie coś się może sypnąć, diesle też mają turbinki i jakoś nikt się o nie nie boi

Ale fakt jak już padną to wydatek nie mały,
ale jakby na to nie patrzeć to za jednym zamachem wkłada się k04 i frajda z jazdy jeszcze większa :-D
A swoją drogą 2.8 to rozsądna decyzja bo to chyba bardzo mało awaryjny silnik z tego co słyszałem

posti · Post autor: **posti** » 02 sty 2011, 17:28

a ja uważam ze nie ma lepszego silnika w a6 c5 niż 2,7T

miałem i byłem mega zadowolony

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 02 sty 2011, 17:34

posti, no powiem Ci że pod kątem wrażeń z jazdy to masz całkowitą rację,
ten silnik daje mnustwo frajdy :mrgreen:
Ale pod względem kosztów........
aaaaa w sumie to dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają,hehe

Jest super i już :mrgreen:

spawn · Post autor: **spawn** » 02 sty 2011, 18:35

Każdy silnik ma swoje + i -

2,7 Daje frajdę z jazdy i łatwośc tuningu

ale jak już się coś poważnego sypnie to ...huhu

a 2,8 bezawaryjny ale miej dynamiczny

Ale jak ktoś dba i rozsądnie użytkuje to na każdym motorze troszkę pohula :D ( nie dotyczy V6 2,5 TDI 150km )

mateuszsta20 · Post autor: **mateuszsta20** » 02 sty 2011, 20:43

spawn pisze:( nie dotyczy V6 2,5 TDI 150km )

Ja sie obrazilem

spawn · Post autor: **spawn** » 02 sty 2011, 21:16

ups mój błąd

przepraszam wszystkich użytkowników tego silnika ale nie napisałem tego aby kogokolwiek obrazic

jak wiadomo jest o jeden z bardziej zawodnych silników niestety

sam kiedyś miałem a6 z tym silnikiem więc nie wyssałem sobie tego z palca

Pozdrawiam

mateuszsta20 · Post autor: **mateuszsta20** » 02 sty 2011, 21:42

Ja tylko tak zartuje...

Ale popatrz, masz 2.7BiT jak klekna sprezarki to tez plyniesz na 5 lyb 6 tys. PLN. Takze koszty porownywalne 8-)

posti · Post autor: **posti** » 02 sty 2011, 21:50

sebastian855 pisze:posti, no powiem Ci że pod kątem wrażeń z jazdy to masz całkowitą rację,
ten silnik daje mnustwo frajdy :mrgreen:
Ale pod względem kosztów........
aaaaa w sumie to dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają,hehe
Jest super i już :mrgreen:

po programie który miałem2,7T nie paliło duzo wiecej niz 2,5TDI a ponad 300KM robiło robote w połączeniu z Q i manualną 6tką

Pagór który szukał a6 2,8 albo 3,0 a potem kupił moje 2,7T pewnie podzieli moje zdanie... nie ma lepszego silnika... w trasie mozna robic spalanie 8litrów a w miescie 12litrów, a jak chcesz poganiać to masz czym i tyle

2.7t RULEZ... teraz mama4 b7 2.0 TFSI i pali mniej niż 2.7T ale dziwięk i moc juz nie ta... i poważnie zastanawiam się nad powrotem do 2.7T, a z racji ze znam juz troche ten silnik to naprawde super sprawa i koszty utrzymania wcale nie sa wysokie... dokąłdnie to samo co 2.8 v6 tylko dochodzą turbiny, zawory DV i N75 a to robi sie tak żadko ze szok...

spawn · Post autor: **spawn** » 02 sty 2011, 21:51

Nie no kolego masz absolutna racje

tylko jak będę lał dobry olej, wymieniał go jak bóg przykazał co 10000 km i turbinki użytkował jak należy to zapewne przejadę na nich 250000 km spokojnie

w swojej starej a6 w rok czasu wydałem 6-8000 zł na naprawy. W 2,7 przez 2 lata z gazem wydałem może 1500 zł (obydwa auta użytkowałem tak samo ) oczywiście mówię tutaj tylko o silniku

Gdyby nie to ze 2,5 się często sypał to byłby to naprawdę fajny silnik :D
pozdrawiam

mateuszsta20 · Post autor: **mateuszsta20** » 03 sty 2011, 07:42

V6 TDI jak zmieniasz olej na czas iodma drozna to przeciez waleczki sie nie powycieraja...