Czy zastanawial sie ktos nad wsadzeniem prawego lusterka od anglika zamiast malego w A6 C5?? Kwestia lepszej widocznosci i podgrzewania w zimie

Pozdrawiam...
Dokładnie - szkła z anglika nie wchodzą w grę - wiem coś o tym ponieważ znajomy ma anglika i mówi że strasznie widać, przybliża zamiast oddalać i ogólnie kąt widzenia jest mizerny, a lusterka to jednak ważna rzecz - dzięki nim możemy uniknąć wypadku, prawidłowo zaparkować itdincognio pisze:ja wlasnie mam angielskie kiepsko w nim widac, zakres regulacji jest taki jak bym siedzial na miejscu pasazera
Ja mam angola po przekładce. Lusterka nie wymieniałem i niestety miałem ograniczona widoczność (zbyt mała regulacja na silniczku) Chciałem odkleic wkład i pokombinować z nim. Pech chciał ze szkło pękło. Zamówiłem na allegro u producenta lusterek sam wkład asferyczny. Przyszedł, montuje i zonk - minimalnie kształt jest inny i nie pasowało. Odesłałem do goscia i dostałem nowe. Tym razem pasowało ale kolejny problem - w nowym szkle widac wiecej niz w angolu ale z prawej strony (nie widac było nadal obrysu prawego tyłu auta). No i tu narodził sie pomysł :idea: :idea: :idea:robert229 pisze:Koledzy a jak wygląda sprawa ze szkłem,czy dokupię sferyczne szkło do lusterka angielskiego?Pytam ponieważ wczoraj zamówiłem lusterko angielskie i już rozglądam się za szkłem![]()
A może poliftowe podejdzie :?: