Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

puczor pisze:I bez żadnych problemów możesz sam je wymienić.

DZIęKI

ale czy po wymianie nie będę musiał zastosować jakiejś regulacji :?:

Nic nie trzeba regulować.

Dzisiaj wymieniłem (nawet nieźle schowane) ale nadal długo kręci i został błąd kontrolki świec(spirala)
jutro jadę na reset, zobaczymy

puczor, wez moze sproboj zdjac minusowa kleme na pare minut. Niektore bledy sie w ten sposob kasuja.

Mariusz-MN pisze:puczor, wez moze sproboj zdjac minusowa kleme na pare minut. Niektore bledy sie w ten sposob kasuja.

Zamiast się skasować dopiero ich przybędzie :mrgreen: C6 to nie C5.

Tylko podpięcie pod vag da Ci informację o problemie.

Witam,
podpiłem pod vag i wyszły 4 błędy
3 to błąd świec na cylindrach
czwarty to błąd czujnika pod pedałem sprzęgła
błędy świec znikły ale został błąd czujnika i nadal kręci długo tak jak wcześniej (kontrolka świec na desce-spirala nadal się pali)
wyjąłem czujnik i okazało się że pękła blaszka w nim
zamówiłem w audi za 60zł nowy(na allegro używany 40zł + przesyłka 20zł) :shock:
zapaliła się również informacja wciśnij sprzęgło przed startem(wina czujnika)zrobiłem na krótko
jutro wymienię i zobaczę
pzd

ps. klemę minusową odłączałem nie raz i nic się nie działo (fart)do resetu nawigacji

[ Dodano: 2010-02-11, 19:23 ]
witam
problem skasowany :mrgreen:
wymieniłem czujnik sprzęgła i po problemie wszystko ok
kontrolka zniknęła (spirala)
kreci jak wściekły
jestem ekspertem w tej dziedzinie
proszę o pytania z przyjemnością odp
pozdrawiam i dziękuje za porady

a ja mam pytanie , poniewaz wyczytałem w temacie iz najlepiej przed wymiana zalac swiece np wd 40 i zostawic na noc ,zeby ułatwic odkrecanie swiec ,to czy nic sie nie stanie jak wd 40 dostanie sie do silnika czy przed odkreceniem wyssac reszte

moim zdaniem to zalewac swiece w wd40 jest błedem i to dużym ponieważ przy póżniejszej wymianie moze byc jeszcze większy problem (wd40 zapiecze sie na gwincie)
jeżeli chcemy sobie pomóc na przyszłość to najlepszym rozwiązaniem jest posmarowanie gwintu smarem miedzianym który jest odporny na bardzo wysokie temperatury i zapewne się nie zapiecze.

podepnę się tutaj może.
Panowie potrzebuje wymienić świece i... no znalazłem w dobrej cenie na allegro, tylko właśnie ta cena troszkę za niska.
Gość twierdzi, że to oryginał, ale pewności nie mam (nie znam się)
ktoś z pojęciem może rzucić okiem?
http://moto.allegro.pl/item997637975_sw ... _5tdi.html

lukidb pisze:Gość twierdzi, że to oryginał, ale pewności nie mam (nie znam się)
ktoś z pojęciem może rzucić okiem?

Z "rzucania okiem" wygląda, że to może byc oryginał (oczywiście w tym sensie, że nie ori Audi tylko ori Beru - co fizycznie jest to samo) ale gwarancji oczywiście nie chcę dawać :mrgreen:

Co do ceny to jak na Allegro chyba nie jest taka za niska :roll:
Zawsze można kupić drożej w ASO

A przy okazji:

puczor pisze:moim zdaniem to zalewac swiece w wd40 jest błedem i to dużym ponieważ przy póżniejszej wymianie moze byc jeszcze większy problem (wd40 zapiecze sie na gwincie)
jeżeli chcemy sobie pomóc na przyszłość to najlepszym rozwiązaniem jest posmarowanie gwintu smarem miedzianym który jest odporny na bardzo wysokie temperatury i zapewne się nie zapiecze.

Co do WD 40 to nie wiem, ale co do smaru miedzianego to nie poleca się go stosować w kontakcie z aluminium (alufelgi, zaciski hamulcowe) gdyz podobno miedź reaguje z aluminium. Tym bardziej więc bym tego nie robił w tak "delikatnym" miejscu.

Z moich obserwacji: miałem na jednej glowicy wyciek oleju spod usczelki pokrywy zaworów i zalane były gniazda świec. Te 3 świece wykręcaly się jak "z masła" w przeciwienstwie do drugiej głowicy gdzie było sucho i tamte wykręcały sie ze skrzypieniem.

Witam wsystkich!

Postanowiłem sprawdzić sobie świeczki przed zimą... puki jeszcze jest ciepło.

Sprawdzałem metodą Piotrusia na kabelek i iskrzenie. I... nic. Czyli myślę sobie wszystkie martwe.

Postanowiłem jednak dorobić do tego żaróweczkę i ku mojemu zdumieniu na trzech zaświeciłą na jednej nie. Czyli rozumiem, że 3 dobre... ale...

Patrząc od zderzaka:

I - świeciła słabo
II - świeciła mocniej
III - nie świeciła
IV - świeciła najmocniej.

Czy tak ma być. Czy jest taki spadek napięcia im dalej od akumulatora?

Pozdrawiam
Wiktor

vikus pisze:Patrząc od zderzaka:

I - świeciła słabo
II - świeciła mocniej
III - nie świeciła
IV - świeciła najmocniej.

To tylko świadczy o różnym stopniu zużycia. III oczywiście jest walnięta. Wymień wszystkie, bo masz szansę spotkać się jeszcze przed zimą, że pozostawione też walną. Ja po informacji VCDS, że dwie są walnięte wymieniłem tylko dwie i po 2 miesiącach walnęła kolejna. Niepotrzebnie dwa razy babrałem się w oleju.

Dzięki za pomoc.

Tak myślałem właśnie, że najlepiej będzie wymienić wszystkie bo poco się 2 razy babrać. Podjadę do mechanika i przy okazji sprawdzi mi sprawność aku bo siedzi jeszcze po niemcu. Jakaś dziwna firma car1 czy coś takiego.

Pozdrawiam

z racji ze wczoraj wymieniałem świece w swoim TDI to i ja cos napiszę

Która jest dobra a która spalona sprawdziłem miernikiem (multimetrem) w sposób następujący:
Zakres na OHM-y 1 krokodylek do obudowy silnika a 2-gi na końcówkę świecy, ma być równe 1,2 OHM każde wskazanie > 1,2 oznacza "gorsze grzanie" lub jego brak. U mnie na 2 świeczkach było 65ohm a na jednej 80ohm reszta była OK.
Zakupiłem wszystkie 6szt BERU bo bezsensem jest wg. mnie wymieniać tylko "podejrzane", poprzedni właściciel z takiego wyszedł założenia bo 2szt miałem CHAMPION-a a reszta BERU :-P

A tak zupełnie poza konkursem, jedna świeca była dosłownie zespawana na wyjściu elementu grzejnego z obudowy. Nie wiem jaka była tego przyczyna, wiem jedno ze podczas wykręcania odniosłem wrażenie jak by ktoś ją "krzywo wkręcił" czytając ten temat wnioskuje ze jest to możliwe wiec zostaje przy tej wersji... wkręciłem nową i jest OK. Rok temu miałem silnik na stole (remoncik po kolizji rozrządu) i mechanik stwierdził ze wszystkie świece są OK (był to grudzień). No wypadało by podjechać do niego z tą zespawaną świecą i sie zapytać co to kurde ma być. Ale akurat mam dobry dzień

Patent z kabelkiem i "iskrzeniem" osobiście bym stjuningował, zakładając krokodylek IZOLOWANY na świece (czy też "cycek" jak ktoś wcześniej nazwał) a drugim końcem iskrzyć po klemie akumulatora... jakoś tak "bezpieczniej" można takowy wykorzystać z multimetru (jak ktoś posiada).

eneron pisze:W jaki sposób można organoleptycznie lub w inny sposób dowiedzieć się czegoś na temat świec żarowych, w jakiej są kondycji?

Póki temp nie spadła poniżej zera auto odplałao normalnie, bez oporów dziś w dzień było -3 st C i świece grzały sie ponad 7 sek po odpaleniu nierówna praca przez okolo 15 - 20 sek i tak jakby silnik pracował na 3 cylindrach. Dodam, że wczoraj przygotowałe mautko do zimy tzn zmieniłem filtr paliwa, olej wraz z filtrem, płyn chlodniczy G12, i filtr powietrza a dzis taka niemiła niespodzianka przy porannym odpalaniu :roll:

Zeszłej zimy nawet przy -20 st C odpalał bezproblemowo tzn pracował cały czas równo i odpał na 4 cylindrach.

Jeśli to są oznaki kończących się świec to jakiej firmy świece doradzacie? Wszelkiej maści linki ze sprawdzonymi świecami mile widziane :-P

kolego to typowy objaw padnietych świec żarowych
proponuje wymienic na swiece zarowe ceramiczne
http://www.iskra-kielce.pl/swiece-zarowe-,3387.html
sprawdziłem je osobiscie....polecam

RomanS pisze: Z moich obserwacji: miałem na jednej glowicy wyciek oleju spod usczelki pokrywy zaworów i zalane były gniazda świec. Te 3 świece wykręcaly się jak "z masła" w przeciwienstwie do drugiej głowicy gdzie było sucho i tamte wykręcały sie ze skrzypieniem.

Polecam. Podczas kontroli stanu oleju jakiś miesiąc temu chlusnąłem świeżym olejem pod każdą ze świeczek. Predwczoraj i wczoraj jeszcze po odrobinie WD40.
Dziś wszystkie świeczki wyszły bez problemu, odkręciłem jedną ręką.