Dokładnie gdyby moja a6 była z 2003 roku to bym olał całkowicie temat niestety jest z 98 roku stare auto i tyle.
dziś tak się na auta nie patrzy, to nie czasy polonezów, które starzały się w oczach
dzisiejsze 10- letnie auto to super auta
dziś się przyglądałem np takiemu golfowi 4 z 98r - auto zdrowe jak rydz, silnik chodzi jak zegarek - czego chcieć więcej, tak samo jest z A6
najwięcej zależy od tego, jak kto o auto dba
są ludzie co "orają" autami i jak ktoś na takie auto trafi to lipa i tyle
[ Dodano: 2010-02-04, 21:24 ]
MaTyS pisze:Co do Toyoty to nie śledzisz chyba bieżących informacji ...
Toyota z ostatnią wpadką, na miarę największej wpadki motoryzacyjnej na świecie, siądzie na dupę i to ostro
w stanach ponad 15 ludzi zginęło, mowa tu o blokującym się gazie
jak podawali koszta jakie Toyota poniesie to głowa mała
Z własnego podwórka znam dwa przypadki wymiany reflektorów w Avensis, poza tym nagminnie uszkadzające się DPF zaraz po zakończeniu gwarancji.
Witam, jak na razie mojej A6 nie zamieniłbym na żadnego Opla nawet dużo młodszego. Jechałem takim Oplem z kumplem, tandetne plastiki, konsola żenada, a w Audi jest ta elegancja i porządny materiał. Zazdroszczę tylko spalania, bo ten opelek miał oszczędnego diesla 2.0 g coś tam. A tak ogólnie, jeśli auto jest w dobrym stanie, nic się nie dzieje, to po co zmieniać na nowsze o 2-3 lata. Rozumiem na wymianę na A6C6 lub coś z tego modelu. Moja audiolka sprawuje się całkiem dobrze, awaria to wymiana ezektora, czujnika ABS no i sprysków przy lampach- ale to moja wina. Sprawne Audi - radość bezcenna a szczególnie przy kręceniu bączków na placu przed InterMArche z napędem Q 
