Witam kolegów i koleżanki z Grodu Kraka
Mazury piękne miejsce

Też chce się wybrać

Co do myjni to ja myłem na automacie zaraz po sylwestrze (odłamki petard i szampan nie wyglądały zbyt ciekawie) efekt był piorunujący - nareszcie czysta

:):) Ale cieszyłem się nie długo.... Na drugi dzień rano problem z otwarciem drzwi i klapy bagażnika... w końcu się udało. Dojechałem do pracy i nie mogłem otworzyć drzwi kierowcy i pasażera od środka... Zamki zamarzły i linki klamek wewnętrznych pospadały.... żeby było ciekawiej to szyby też się nie otwierały. Więc lekko mówiąc zostałem uwięziony!!! Następnie cały tydzień udawało mi się otwierać drzwi opuszczając szybę i używając klamek zewnętrznych. Po tygodniu męczarni rozebrałem jedne i drugie drzwi i kumpla w garażu, więc operacja mycia kosztowała mnie dużo nerwów i 3 godzinki spędzone nad naprawą drzwi....
Jeśli myć w mrozy to tak jak koledzy pisali....
Wiele bym dał żeby mieć garaż
