[ A6 C5] co ile lat wymieniać płyn chłodzący ?
[ A6 C5] co ile lat wymieniać płyn chłodzący ?
co ile lat powinno wymienić się płyn w układzie chłodzenia ? (w moim przypadku febi różowy)
pozdrawiam
pozdrawiam
wiesz, z mechanikami trzeba ostrożnie, jak go za bardzo naciskasz to zrobi jak chcesz ale i tak pojawisz się u niego niebawem z inną usterką
, jak się nic nie odzywasz to wychodzisz na dyletanta i mechanik to wykorzysta. Myślę że z tego powodu, a tak na prawdę z powodu nieznajomości mechaniki, wiele osób kupuje tańsze, mniejsze, ale nowe auta. Dla świętego spokoju. Dobrze że jest internet, to forum i o wiele rzeczy można podpytać .......

Z tego co mi zawsze tłumaczono i czytałem w wielu źródłach, płyn hamulcowy nie koniecznie co dwa lata,
ale koniecznie po sprawdzeniu temperatury wrzenia. Jest przyrząd, którym to się mierzy i jeśli wynikiem jest
zbyt wysoka temperatura, należy płyn wymienić i tyle. Wg mnie bardzo słuszna teoria.
To samo może tyczyć się chłodzenia. Jest przyrząd mierzący punkt zamarzania, czyli własności płynu,
więc jeśli nie ma takiej konieczności, mając dobry płyn, nie jakiś badziew zmieszany z wodą, jak
wynik jest dobry, po co robić na wyrost? Po co robić na wyrost, sprawdzić przed sezonem i tyle.
ale koniecznie po sprawdzeniu temperatury wrzenia. Jest przyrząd, którym to się mierzy i jeśli wynikiem jest
zbyt wysoka temperatura, należy płyn wymienić i tyle. Wg mnie bardzo słuszna teoria.
To samo może tyczyć się chłodzenia. Jest przyrząd mierzący punkt zamarzania, czyli własności płynu,
więc jeśli nie ma takiej konieczności, mając dobry płyn, nie jakiś badziew zmieszany z wodą, jak
wynik jest dobry, po co robić na wyrost? Po co robić na wyrost, sprawdzić przed sezonem i tyle.
Shrek, dziwne masz teorie. Płyn chłodzący wymienia się nie tylko pod względem krzepliwości, ale też dlatego że z czasem traci swoje właściwości antykorozyjne. Wg. Ciebie płynu można nie wymieniać latami jeśli tylko ma odpowiednio niską temp. krzepnięcia. Poza tym płyn febi G12, który się rozrzedza, nie nazwałbym badziewiem zmieszanym z wodą, chyba że chodzi Ci o wodę z kranu 

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 248
- Rejestracja: 28 sie 2011, 20:35
- Imię: Włodzimierz
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.0 TDI
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Żory
Pierwszy z brzegu przykład z Wujka Google na temat płynu hamulcowego.
Co do płynu chłodniczego są różne teorie, myślę, że max 4 lata lub 60 tys. km i wymiana jest rozsądnym okresem.
To samo źródło o płynie do chłodnic.
Co do płynu chłodniczego są różne teorie, myślę, że max 4 lata lub 60 tys. km i wymiana jest rozsądnym okresem.
To samo źródło o płynie do chłodnic.
Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia... 298kM 600Nm quattro
Sneer, ja tylko napisałem co słyszę wkoło i czytałem w kilku źródłach. Nie mam fachowej wiedzy,
dla tego czysto teoretycznie przekazałem to, co mi mówili „mechanicy“ wielokrotnie, jak widać warto
o tym mówić szerzej, bo taka dyskusja rozjaśnia nam horyzont i poszerza zakres wiedzy
Może faktycznie nie potrzebnie zająłem stanowisko, średnio to wyszło, więc cofam.
W kwestii „badziewia“, o którym wspomniałem, to osobiście widziałem, jak mieszali w warsztacie,
z którego już nie korzystam na szczęście, koncentrat jakiegoś płynu no-name z wodą z kranu, na prawdę,
nawet dla mnie to było przegięcie, a laik kompletny jestem.
dla tego czysto teoretycznie przekazałem to, co mi mówili „mechanicy“ wielokrotnie, jak widać warto
o tym mówić szerzej, bo taka dyskusja rozjaśnia nam horyzont i poszerza zakres wiedzy

Może faktycznie nie potrzebnie zająłem stanowisko, średnio to wyszło, więc cofam.
W kwestii „badziewia“, o którym wspomniałem, to osobiście widziałem, jak mieszali w warsztacie,
z którego już nie korzystam na szczęście, koncentrat jakiegoś płynu no-name z wodą z kranu, na prawdę,
nawet dla mnie to było przegięcie, a laik kompletny jestem.
Shrek, tak to jest jak popyt przewyższa podaż, mechaników jest mało, są do nich kolejki i prawie każdy się prosi żeby im dobrze zrobić. Taki mechanik po kilku latach jest po prostu "zepsuty". Wie że może kantować bezkarni i tak robi. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich ale myślę ze przeważającej większości.
Ja zawsze kupuje koncentrat z wodą demineralizowaną i razem to zawożę do mechanika więc jest szansa że wymieni dobrze
Ale rzeczywiście może lepiej jest kupować gotowy płyn, wtedy mniejsze ryzyko że doleją wody z kranu.
Ja zawsze kupuje koncentrat z wodą demineralizowaną i razem to zawożę do mechanika więc jest szansa że wymieni dobrze
