[a6 c5] buczenie przy włączonej klimatyzacji
- M0NEER
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 648
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:27
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Dubai
SCORPI, w kompresorach masz 2 rodzaje sprzęgieł: elektromagnetyczne (w nowszych kompresorach) i tzw. sztywne (w starszych) -szczegóły tutaj.
Na podstawie rocznika silnika myślę że u Ciebie jest sztywne sprzęgło -mogę się mylić, dlatego spr.po numerach kompresora.
Więcej info: Wymiana sprzęgła + o układach klimatyzacji + Wymiana sprzęgła i sklep z częściami + Regeneracja sprężarek
Sorki 300zł to jest cena sprzęgła elektromagnetycznego (pomieszało mi się po ciężkim dniu) -ceny spr.na Allegro, w ASO raczej powyżej tysiaka. ÂŁożysko wg.w/w art.to ok.40zł.
Na podstawie rocznika silnika myślę że u Ciebie jest sztywne sprzęgło -mogę się mylić, dlatego spr.po numerach kompresora.
Więcej info: Wymiana sprzęgła + o układach klimatyzacji + Wymiana sprzęgła i sklep z częściami + Regeneracja sprężarek
Sorki 300zł to jest cena sprzęgła elektromagnetycznego (pomieszało mi się po ciężkim dniu) -ceny spr.na Allegro, w ASO raczej powyżej tysiaka. ÂŁożysko wg.w/w art.to ok.40zł.
Zgodnie z umową udałem się do serwisu klimatyzacji i zleciłem im 2 tematy
1) wymiana silniczka klimatronika lewej strony (pokazywał błędy)
2) wymiana łożyska kompresora wraz z napełnieniem
Najpierw temat nr.1 - po wymianie przestało buczeć podczas włączania klimatyzacji na postoju. (wykonałem test identyczny jak na załączonym wcześniej filmiku).
Zapytali o temat nr.2 to odpowiedziałem, że wstrzymujemy się z naprawą łożyska kompresora ponieważ, po wstępnym sprawdzeniu na postoju buczenia nie było więc stwierdziłem, że to chyba była wina tego silniczka.
Po dalszej obserwacji na postoju podczas włączania i wyłączania klimatyzacji cisza.
Ale już wiem prawdopodobnie o co tobie kolego chodziło, zauważyłem to tylko przy włączonej klimatyzacji, że podczas wyrównania obrotów do biegu jałowego przez ok.3-4 sek, ale nie zawsze pojawia się lekkie buczenie ale jest bardziej ciche.
TEST (jadąc na 2 biegu mając ok 2000 obr/min nagle puszczę nogę z gazu to przez ok.3-4sek ale nie zawsze pojawia się lekkie buczenie).
Będę to obserwował może uda mi się to uchwycić na filmiku
KOLEJNY PROBLEM
Po wymianie silniczka klimatyzacji lewej strony zauważyłem, że jest (bardzo słaby nawiew z prawej skrajnej kratki nawiewu porównując go do nawiewu prawego środkowego.
Zapytałem dlaczego ?, pan odpowiedział że nie wie ale to nie ma nic wspólnego z wymianą.
Przed wymianą raczej na pewno z prawej strony kratka środkowa i skrajna dmuchały równą siła. Czy ktoś może to sprawdzić u siebie, albo odpowiedzieć dlaczego tak jest?
1) wymiana silniczka klimatronika lewej strony (pokazywał błędy)
2) wymiana łożyska kompresora wraz z napełnieniem
Najpierw temat nr.1 - po wymianie przestało buczeć podczas włączania klimatyzacji na postoju. (wykonałem test identyczny jak na załączonym wcześniej filmiku).
Zapytali o temat nr.2 to odpowiedziałem, że wstrzymujemy się z naprawą łożyska kompresora ponieważ, po wstępnym sprawdzeniu na postoju buczenia nie było więc stwierdziłem, że to chyba była wina tego silniczka.
Po dalszej obserwacji na postoju podczas włączania i wyłączania klimatyzacji cisza.
Ale już wiem prawdopodobnie o co tobie kolego chodziło, zauważyłem to tylko przy włączonej klimatyzacji, że podczas wyrównania obrotów do biegu jałowego przez ok.3-4 sek, ale nie zawsze pojawia się lekkie buczenie ale jest bardziej ciche.
TEST (jadąc na 2 biegu mając ok 2000 obr/min nagle puszczę nogę z gazu to przez ok.3-4sek ale nie zawsze pojawia się lekkie buczenie).
Będę to obserwował może uda mi się to uchwycić na filmiku
KOLEJNY PROBLEM
Po wymianie silniczka klimatyzacji lewej strony zauważyłem, że jest (bardzo słaby nawiew z prawej skrajnej kratki nawiewu porównując go do nawiewu prawego środkowego.
Zapytałem dlaczego ?, pan odpowiedział że nie wie ale to nie ma nic wspólnego z wymianą.
Przed wymianą raczej na pewno z prawej strony kratka środkowa i skrajna dmuchały równą siła. Czy ktoś może to sprawdzić u siebie, albo odpowiedzieć dlaczego tak jest?
- M0NEER
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 648
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:27
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Dubai
SCORPI, fajnie że się odezwałeś!
2). Jeśli pozamykasz wyloty z prawej to z lewej mocniej dmucha?
3). W kanałach nawiewowych są klapy (słychać je jak przełączasz kierunek nawiewu na nogi, szybę, twarz) i możliwe że po tej wymianie silniczka musisz wykonać adaptację klap nawiewu -poszukaj na forum bo procedura jest gdzieś opisana jak to się robi VAGiem.
[ Dodano: 2011-05-17, 18:57 ]
Nie wiem, może to złudzenie, ale jakoś mi się wydawało że środkiem zazwyczaj nieznacznie mocniej dmucha niż bokami...

A to ciekawe zjawisko bo w sumie A/C czy ECON to nawiew w trybie ręcznym nie powinien się zmienić -moim zdaniem sprawa nie dotyczy wiatraczka wewnątrz... Nie znam konstrukcji klimy i wszystkich podzespołów, ale dla mnie to dziwneSCORPI pisze:Najpierw temat nr.1 - po wymianie przestało buczeć podczas włączania klimatyzacji na postoju. (wykonałem test identyczny jak na załączonym wcześniej filmiku).

Podrzuć w wolnej chwili...SCORPI pisze:TEST (jadąc na 2 biegu mając ok 2000 obr/min nagle puszczę nogę z gazu to przez ok.3-4sek ale nie zawsze pojawia się lekkie buczenie).
Będę to obserwował może uda mi się to uchwycić na filmiku
1). Zakładam, że mechanik tam nic nie zepsuł...SCORPI pisze:Po wymianie silniczka klimatyzacji lewej strony zauważyłem, że jest (bardzo słaby nawiew z prawej skrajnej kratki nawiewu porównując go do nawiewu prawego środkowego.
2). Jeśli pozamykasz wyloty z prawej to z lewej mocniej dmucha?
3). W kanałach nawiewowych są klapy (słychać je jak przełączasz kierunek nawiewu na nogi, szybę, twarz) i możliwe że po tej wymianie silniczka musisz wykonać adaptację klap nawiewu -poszukaj na forum bo procedura jest gdzieś opisana jak to się robi VAGiem.
[ Dodano: 2011-05-17, 18:57 ]
Nie wiem, może to złudzenie, ale jakoś mi się wydawało że środkiem zazwyczaj nieznacznie mocniej dmucha niż bokami...
1) Radość nie trwała długo jednak buczenie występuje.
Zatrzymałem się w cichym miejscu zdala od miejskiego szumu i jednak buczy te łożysko więc jednak będę i się umawiał na wymianę
Jednak skopał sprawę, bo nie założył tego zabezpieczenia od cięgna żeby nie wypadło.
Niestety wypadło i silniczek reguluje ale cięgno sobie lata w powietrzu (zamiast sterować klapą).
Aktualnie klapa została w położeniu chłodzenia i objawia się to tym, że jak reguluje temperaturę na HI to zamiast grzać chłodzi.
Zatrzymałem się w cichym miejscu zdala od miejskiego szumu i jednak buczy te łożysko więc jednak będę i się umawiał na wymianę
Jednak skopał sprawę, bo nie założył tego zabezpieczenia od cięgna żeby nie wypadło.
Niestety wypadło i silniczek reguluje ale cięgno sobie lata w powietrzu (zamiast sterować klapą).
Aktualnie klapa została w położeniu chłodzenia i objawia się to tym, że jak reguluje temperaturę na HI to zamiast grzać chłodzi.
Kolego SCORPI
To łożysko da się w miare łatwo zdiagnozować... Trzeba zdjąć pasek ze sprężarki i sprawdzić ręką jak to sie kręci, dociskając boki czy nie ma takich wyczuwalnych grudek, jak by drobinki piasku byly w lozysku... No i luzy oczywiscie...
Ew. specjalna hamownia. To najpewniejszy sposób... i sprawdzisz czy to łożysko, czy to w środku cos sie zaciera...
Nie wszyscy chca, aby im odsyłac sprężarkę. Są firmy, które regeneruja te ktore im dajesz. Ja wymieniałem u siebie łozysko i zawór, bo mało uzywałem klimy i sie zawiesił
2 - 3 h mechanik zawiózł i przywiózł gotową z takiego miejsca
i działa az miło...
Najlepiej zrzucić sprężarke, ale wiadomo wiecej kłopotów, ale widze ze Cie to nie ominie... Cena 150 PLN za to, to dobra cena...
To łożysko da się w miare łatwo zdiagnozować... Trzeba zdjąć pasek ze sprężarki i sprawdzić ręką jak to sie kręci, dociskając boki czy nie ma takich wyczuwalnych grudek, jak by drobinki piasku byly w lozysku... No i luzy oczywiscie...
Ew. specjalna hamownia. To najpewniejszy sposób... i sprawdzisz czy to łożysko, czy to w środku cos sie zaciera...
Nie wszyscy chca, aby im odsyłac sprężarkę. Są firmy, które regeneruja te ktore im dajesz. Ja wymieniałem u siebie łozysko i zawór, bo mało uzywałem klimy i sie zawiesił


Najlepiej zrzucić sprężarke, ale wiadomo wiecej kłopotów, ale widze ze Cie to nie ominie... Cena 150 PLN za to, to dobra cena...
Udało się założyć te cięgno od silniczka bez rozbierania. Teraz po założeniu nawiew jest podobny.
Podczas obserwacji buczenie zauważyłem, że lepiej słyszalne jest to na zimnym silniku niż na ciepłym.
Na chwilę obecną będę obserwował i być może jak mnie to bardziej zacznie drażnić to podjadę na wymianę tego łożyska.
Kolego 0x4B25A
dzięki za wszelkie informację ale i tak sam ja tego nie będę sprawdzał.
Jak już to podjadę na całościową usługę.
Podczas obserwacji buczenie zauważyłem, że lepiej słyszalne jest to na zimnym silniku niż na ciepłym.
Na chwilę obecną będę obserwował i być może jak mnie to bardziej zacznie drażnić to podjadę na wymianę tego łożyska.
Kolego 0x4B25A
dzięki za wszelkie informację ale i tak sam ja tego nie będę sprawdzał.
Jak już to podjadę na całościową usługę.
- M0NEER
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 648
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:27
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Dubai
Dokładnie, raczej nie ma co panikować... Jeśli to faktycznie łożysko to się najwyżej wysypie ale raczej bez uszkodzenia kompresoraSCORPI pisze:Podczas obserwacji buczenie zauważyłem, że lepiej słyszalne jest to na zimnym silniku niż na ciepłym.
Na chwilę obecną będę obserwował i być może jak mnie to bardziej zacznie drażnić to podjadę na wymianę tego łożyska.


- M0NEER
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 648
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:27
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Dubai
Masz rację i zgadzam się w 100%, ale jeszcze nie mówię o zniszczonym łożysku... tylko póki co to tylko przypuszczenie że buczenie przy włączonej klimie to łożysko0x4B25A pisze:Ja bym sie zastanowil, czy zniszczone łożysko, które powoduje nierównomierna prace układu, nie nadwyręży także innych łożysk np. alternatora czy pompy wspomagania... Chodzi mi o sytuację, gdy zniszczenie łozyska powoduje np. 'falowanie' paska...

Jak będą jednoznaczne oznaki sypiącego się łożyska (albo już padnie) to auto trzeba od razu do warsztatu odstawić

SCORPI
Z drugiej strony, moze akurat taka jest charakterystyka pracy tej sprężarki. Ja swoją też słyszę, gdy obroty silnika zwrastają. Serwis jej robiłem, wszystko uzupełnione, sprawdzone i chłodzi elegancko a jednak ja słychać lekko...
Tak czy owak bez dobrego warsztatu sie nie obejdzie... oczywiscie nie ASO
Z drugiej strony, moze akurat taka jest charakterystyka pracy tej sprężarki. Ja swoją też słyszę, gdy obroty silnika zwrastają. Serwis jej robiłem, wszystko uzupełnione, sprawdzone i chłodzi elegancko a jednak ja słychać lekko...
Tak czy owak bez dobrego warsztatu sie nie obejdzie... oczywiscie nie ASO

Witam
Dziś ponownie byłem w serwisie klimatyzacji, żeby sprawdzili od czego jest te sporadyczne buczenie.
1) naciągnięcie paska kompresora - ok
2) u mnie łożysko - ok
podobnie jak u kolegi poniżej a buczy
Dziś ponownie byłem w serwisie klimatyzacji, żeby sprawdzili od czego jest te sporadyczne buczenie.
1) naciągnięcie paska kompresora - ok
2) u mnie łożysko - ok
podobnie jak u kolegi poniżej a buczy
3) Serwis powiedział, że być może rolka napinaczabronczek pisze: po wymianie łożyska nadal odczuwalne jest lekkie buczenie.
Ogólnie trzeba poczekać, aż objawy buczenia się nasilą.pawelx pisze:bronczek jak po odłaczeniu wiatraka dalej będzie buczeć to moze to być łożysko na napinaczu paska od klimy, który i tak chodzi przy wyłaczonej klimie ale jak właczysz ma wieksze obciązenie i może wtedy chuczeć[/b]