ralen pisze: ↑15 lip 2021, 11:38
Pozostaje jeszcze moje pytanie co powyżej:
Czy adaptery od standardowego nagłośnienia, po wyrzuceniu puszek bose od Mid-Bassów BOSE w drzwiach to konieczność, czy można kręcić dystanse do ścianki grodziowej ? Bo nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem
Moim zdaniem te adaptery to konieczność, bo po puszkach BOSE zostaje spora dziura i trzeba to jakoś załatać, żeby odciąć to co jest z tyłu, żeby nie dochodziło do tzw. zwarcia akustycznego a najlepiej to zrobić właśnie montując te oryginalne zaślepki. Oczywiście na to kleisz wygłuszenie. Pamiętaj też o wygłuszeniu tego co jest w środku. Mam na myśli tę zewnętrzną ściankę drzwi. Trzeba się trochę nagimnastykować, żeby przez te dziury wykleić matą ale jak już robić to dobrze. To nie tylko spowoduje, że sprzęt lepiej zagra ale też generalnie będzie ciszej w aucie. Różnica jest na prawdę duża. Ja przykręciłem dystanse tymi samymi śrubami co tę zaślepkę w te same otwory. Pod dystanse przykleiłem sznur butylowy podobnie jak pod głośniki, żeby wyeliminować ewentualne rezonanse.
np. taki. Nie zapomnij też przykleić piankę na obwodzie głośnika, żeby uszczelnić przestrzeń pomiędzy głośnikiem a tapicerką drzwi. Ja używałem takiej fajnej pianki STP Biplast 10mm z której ciąłem paski odpowiedniej szerokości. Genialny materiał

A tweetery chcesz schować pod te oryginalne kratki? To będzie słabo grało, bo w zasadzie musisz liczyć na odbicie wysokich od szyby a to w przypadku wysokich częstotliwości jest słabe. Te jest jeden z powodów, że tak zamontowane tweetery tak słabo grają. Pomijam ogólnie ich fatalną jakość...

Najlepiej gdyby były skierowane w słuchacza. Ja u siebie z oryginalnych kratek zrobiłem podpórki i można powiedzieć, że wyciągnąłem nowe tweetery nad poziom kratki kierując jednocześnie w moją stronę. Wrzucę jutro jakieś fotki to zobaczysz o co mi chodzi. To niestety jest trochę rzeźby ale efekt akustyczny rewelacyjny a i wygląda rasowo. Jak ktoś się nie boi zabawy z żywicą epoksydową to naprawdę warto.