Jako, że od kilku aut traktuję tego typu wątki jako swojego rodzaju dziennik użytkowania (zawsze potencjalny nabywca w przyszłości może sobie forumową historię prześledzić), to ponad miesiąc po zakupie postanowiłem, że coś tu stworzę A6 w wersji C5 kusiło mnie juz z 15 lat temu, później dumałem nad C6, ale dopiero C7 podjechało pod dom Dwa ostatnie lata jeździliśmy wzmocnionym do 334KM TTS’em 8j, które było pierwszym autem ze stajni Audi, i póki co postanowiłem być wierny marce Generalnie ciekawy zbieg okoliczności - niektóre rzeczy w TTS robiłem w serwisie specjalizującym się w pogwarancyjnej obsłudze grupy VAG i z pół roku temu przyglądałem się autu właściciela tegoż serwisu, myśląc, że mógłbym takiego mieć (silnik+zestawienie kolorystyczne) - no i od końca kwietnia dokładnie to auto mam Rejestrując się tutaj myślałem nad poliftowym A7, później była myśl o przeliftowym S7, a stanęło jednak na A6 - z różnych względów jestem jednak bardzo zadowolony z tego wyboru. Co do samego auta - 3.0TFSI z TIP’em z 2013, 120kkm, kółko z SID Motorsport i aktualnie 400KM (będę robił 450 - jednak czuć różnicę w osiągach w SPAM do TTS’a, a przesiadka do wolniejszego auta zawsze mniej atrakcyjna niż do szybszego ) no i całkiem dobre wyposażenie (z ciekawych rzeczy full led, elektryczna i grzana kiera, 4-strefowy climatronic, wentylowane fotele, MMI 3G+, bezkluczykowy dostęp, kamera) - żałuję jedynie braku HUD’a, night vision i B&O. Przez ten miesiąc zrobiłem stylizację na S6 - planuję jeszcze zrobić zmianę pedałów i ekranów startowych w MMI i FIS i kończę zabawę (choć jeszcze kilka „eskowych” rzeczy by się znalazło). Technicznie jest ogarnięty, ceramika położona, wnętrze odświeżone - zostaje czerpać radość z jazdy Witam wszystkich i do zobaczenia na drodze!
Ostatnio zmieniony 05 cze 2020, 21:39 przez nikosnikos, łącznie zmieniany 9 razy.
Quash pisze:Wydech masz cały zmieniony czy tylko końcówki ?
Generalnie założenie było takie, żeby całe auto zrobić na czarno - kupiłem nawet zamiennik dyfuzora w kolorze nadwozia i powiem szczerze, że wizualnie wyglądało spoko i jedynie problemy ze spasowaniem (bez kleju do szyb lub innego lepiszcza się nie obejdzie) spowodowały, że zamówiłem później oryginał (jakby co, zamiennik do oddania za bezcen mam ) - gdyby nie to, dałbym czarny dyfuzor i tłumiki S6 z czarnymi końcówkami. A tak dałem tylko końcówki.
[ Dodano: 2019-06-12, 09:34 ]
Prace (no może już malutkie, ale jednak ) trwają i pewnie niedługo wrzucę jakiś update, ale teraz mam inną kwestię, a jakoś nic na forum nie znalazłem. Z czego może wynikać fakt, że co jakiś czas lusterko wsteczne pasażera zapomina poziom, do którego się opuszcza przy wbiciu wstecznego? Działa normalnie, a poźniej nagle się opuszcza słabiej niż ustawione - już mi się to ze trzy razy zdarzyło. Poprawiam, jest ok jakiś czas i powtórka z rozrywki.
Prace (no może już malutkie, ale jednak ) trwają i pewnie niedługo wrzucę jakiś update, ale teraz mam inną kwestię, a jakoś nic na forum nie znalazłem. Z czego może wynikać fakt, że co jakiś czas lusterko wsteczne pasażera zapomina poziom, do którego się opuszcza przy wbiciu wstecznego? Działa normalnie, a poźniej nagle się opuszcza słabiej niż ustawione - już mi się to ze trzy razy zdarzyło. Poprawiam, jest ok jakiś czas i powtórka z rozrywki.
Powiem ci szczeze ze mama to samo i nie mam pojecia, juz jakis czas temu dalem sobie z tym spokój.
Felgi oryginał czy produkcji włoskiej made in China?
Oh nie musza być made ich China, jest paru producentów którzy robią identyczne felgi w Europie. A co do tzw. orginałów to dla Audi robi je firm RONAL która raczej najlepszej opinii jeśli chodzi o trwałość to nie ma.
carlos777 pisze:Felgi oryginał czy produkcji włoskiej made in China?
To akurat kupował poprzedni właściciel - na szczęście na aucie nie oszczędzał i kupił oryginały - 2 tygodnie temu robiłem renowacje zacisków hamulcowych, to sobie obejrzałem te felgi Generalnie nigdy na OEM’owe felgi z Audi nie narzekałem.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2020, 21:40 przez nikosnikos, łącznie zmieniany 1 raz.
Quash pisze:A co do tzw. orginałów to dla Audi robi je firm RONAL która raczej najlepszej opinii jeśli chodzi o trwałość to nie ma.
Ja mam oryginalne obręcze i raz wpadłem w taka dziurę, że przecięło oponę a ja myślałem, że mi amortyzator przez maskę wyskoczy! Felga bez najmniejszego uszkodzenia - żadnego odkształcenia. Byłem w szoku.
Wspomniany mały update:
Swoją drogą montaż nakładki pedału gazu to niezłe wyzwanie - chyba z kwadrans mi to zajęło...
Teraz załatwiam wszelkie niedociągnięcia w zawieszeniu - niby nic wielkiego, ale trochę się nazbierało: osłony sprężyn, tuleje wewnętrzne w wahaczach przednich dolnych, odbój i mocowanie amortyzatora.
To, nad czym teraz myślę, to wydech - generalnie zakładałem jakąś walkę z dźwiękiem, a patrząc na różne dolegliwości wydechu w 3.0TFSI mocno się zastanawiam nad wymianą całego. I teraz pytanie w co iść - kompletny układ ze sportowymi katami czy może dp, a może jedynie catback... Dostałem propozycje z RCP - generalnie odradzają downpipe’y jeśli chce się zachować przyjemność słuchową z długich tras - ale patrząc na ceny, to katy 200CPSI już mega podbijają wartość. Chcialbym zrobić raz dobrze i zapomnieć o jakichkolwiek problemach z wydechem na te 3-4 lata i 75-100kkm. Do fajnego dźwięku wystarczy catback: https://youtu.be/CWMqC2b5Q9Y
Co byście doradzili?
Ostatnio zmieniony 05 cze 2020, 21:41 przez nikosnikos, łącznie zmieniany 2 razy.
Sterowanie klapami jak najbardziej - ale zastanawia mnie czy dłubać coś w pierwszej części wydechu. Rozesłałem dzis zapytanie w dwa kolejne miejca i zobaczymy. Ale pierwsze wrażenie następujące - wysokie ceny i długie terminy...
Nie rezygnuj z katalizatorów, ja tak zrobiłem i bardzo szybko je wstawiałem ( oczywiście sportowe w innym miejscu niż oryginalne ). Co do samego dzwięku to osobiście uważam że 3.0 TFSI na kompresorze na żadnym wydechu nie brzmi dobrze, jedyne akceptowalne wyjście to instalacja "emulatora" dzwięku czy to z 3.0BiTdi czy też jakiegoś customa.
No powiem szczerze, że emulator był pierwszą myślą Jednakże jakieś odgłosy z wydechu przy mocniejszym wciśnięciu gazu, delikatne drżenie auta na wolnych obrotach (jedno złącze elastyczne jest raczej kiepskim zamiennikiem) czy też tutejszy wątek „rezonans wydechu w 3.0TFSI” w połączeniu z dość ciekawym moim zdaniem brzmieniem wklejonej wyżej S5 jakoś mnie nakierował w stronę wymiany - na tę chwilę zdecyduję się chyba na cat-back ze sterowanymi klapami, a później się zobaczy. RCP woła za taki deal 7500 (2 x front pipe wysoko przepływowy, 2 x sekcja środkowa z rezonatorami, 2 x tłumik końcowy ze zdalnie sterowaną przepustnicą, 4 końcówki srebrne polerowane) - dużo czy mało? Pierwszy raz robię wydech custom’owy- w poprzednim aucie miałem Milltek’a i byłem bardzo zadowolony.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2020, 21:41 przez nikosnikos, łącznie zmieniany 1 raz.