Dał wszystkie zdjęcia i poprzedni właściciel przesłał mi swoje zdjęcia .Wszystko się zgadzało. Uszkodzenia blacharskie faktycznie malutkie, poduchy całe (potwierdził tez poprzedni właściciel, kolega z forum) , ale... no właśnie nie mogłoby być tak różowo - super handlarz "zapomniał" dodać ,że audiczka poleciała dołem po krawężniku. Rozsypała się miska oleju dolna i kawałek górnej.Dolną wymienili , a górną pospawali(oczywiście na silniku bo po co ściągać i ładować się w kolejne 100 czy 200 zł eeech), Pękła też osłona pompy oleju, pokleili już na sztukę jakimś klejem.Gdybym nie był tak zboczony , że chciałem mieć miski oleju nowe, to bym za kilka tygodni pewnie remontował silnik, bo osłona tej pompy nie wytrzymała 10 tysięcy km!!!
Wracając do gazu,teraz pali mi średnio 13,5- 15 litrów. Jazda mieszana.
Zrobiłem mały test.Zalałem do pełna, zrobiłem 120 km wróciłem na tą samą stację (BP) znów zalałem do pełna.Jazda non stop 85 km/h, bez wyprzedania itd,pedał gazu stale w jednej pozycji. Na komputerku trzymałem stale 10,3 l/100.Wynik:poszło 12 litrów gazu. Przy małym błędzie pompy gazu, można uznać , że jak ktoś chce to i 10,5 spali, bo tak w sumie wyszło

Ogólnie nie satysfakcjonuje mnie ta instalacja , bo jest po prostu za słaba na gazie.Przy bucie na 1 biegu przyłączy się na benzynie, wiec co to jest..... Parownik zavoli N czyli do 180 km. wtryski "valteki" najtańsze

((( W tym tygodniu zmieniam instalację. Zakładam dwa parowniki BOR1(podobno ciśnieniowo rewelacyjne) wtryski HANA zielone i wszystkie doloty gazu z miedzi 6mm przynajmniej na faro 8mm.
