@Radek - tak , ten z ogłoszenia to znajomego z Wrocławia.
@Radek - sprawdzić silnik Vagiem, karoserie dokładnie, potem odpalić posłuchać jak chodzi. Podnośnik i oględIny wycieków oraz całego spodu. Potem jazda próbna , rozgrzać go i dać mu w kość. Potem nowu podnośnik, sprawdzić czy pokazały się nowe wycieki. Następnie ustawić zawieszenie na poziom 4 i wyłączyć auto. Metrówką pomierzyć wszystkie koła. Papierosek, kawka i po 30 min sprawdzić. Coś tam minimalnie mogą być odchyłki bo on się poziomuje po wyłączeniu silnik ale to grosze. Generalnie ma trzymać wysokość. Jak to wszystko zrobisz i będziesz dalej zinteresowany to jedziesz na stacje zdjagnostyczną żeby wykonać pomiar amorków(droga zabawa) i generalne zużycie zawieszenia. I tyle. W każde auto 10+ trzeba wsadzić. Kwestia SPAM ceny auta/ do ilości robocizny.
U mnie dymiło z silnika ( wiedziałem że to nieszczelności pokryw )
Nie zbierał się napęd i szarpało gdy pedał w podłogę dałeś ( wiedziałem, że to cewki a nie reduktor) oraz zachlapany miałem spód olejem ( a widziałem że to po 2 podkładki jakiś inteligent dał pod korki spustowe reduktora i skrzyni) więc miałem duże pole do negocjacji a usterki okazały się błache i tanie w usunięciu. Za to cała reszta była bardzo zadbana i w super wyposażeniu więc wziąłem
[ Dodano: 2018-01-21, 12:31 ]
Więc wczoraj zacząłęm o 7.00 skończyłem po 19....
Zacząłem od rozrządu.... demontaż zderzaka , lamp , wentylatora, klimy, chłodnicy - masakra..... Pompe wody kupiłem INY - nie polecam , wykonana z grubszej blachy niż ori czy febi przez co w uchwycie nakrętki na bagnet ,odpychała mi kolejne elementy gdzie na milimetry brakuje by ocierały pokolei o rolki, pasek , osłone itd.... masakra. Rozrząd też jaja bo niemiec poprzestawiał motylki od blokady względem znacznika na kole i nie mogłem nic ustawić. Wcześniej auto ładnie chodziło więc nie chciałem nic przestawiać ani o ząbek na kole ani motylków ruszać. Blokade założyłem , zrobiłem swoje znaczniki i jazda. Wymieniłem również pasek alternatora. Złożyliśmy wszystko.
Potem nowy płych chłodniczy, oleju + filtr. Dalej kabinowy i powietrza. Następnie sprawdzłem olej skrzyni i reduktora( bardzo ładny) więc tylko dolałem aż do przelewu i wymieniłem uszczelki korków.
Wjechały też podnośniki klapy bagażnika i nowe spinki całej osłony silnika. Na koniec chciałem się szarpnąć za tylne poduszki dyfra ale są tak zapieczone śruby z aluminium poduszek , że musze je wyciąć, także dałem sobie spokój aż zbiorę siły

w poniedziałek czekam na sonde lambde i po tym zabiegu autko powinno być gotowe
[ Dodano: 2018-01-21, 12:32 ]
Bardzo bym poprosił o tutorial jak zbadać ustawienie i odchyły rozrządu VAGiem. Dzięki