Z tym gościem to dłuższa historia. Przede wszystkim nie chciał oddać wymienionych części. Jak oddał to i tak nie wszystkie które ponoć wymienił (oddał jeden wariator a wymienił ponoć dwa itd..). Problem został przedstawiony dokładnie, facet zadeklarował, że zna się na tym doskonale, ponoć 3 dni czyści cały silnik. Motor przyjechał złożony nie zalany olejem (co też jest błędem od strony fachowości) i po wsadzeniu usterka była dokładnie ta sama. Miejscowi mechanicy zabrali się, za czyszczenie wszystkich zaworów i wszystkiego co się da od strony sterowania wariatorami i w końcu wyszło, że jakiś przewód był zatkany i jeden wariator chodził "na sucho". Ale to tylko część problemów bo silnik w tym momencie chodzi i jest dobrze ale i tak jest do wyciągnięcia i uszczelnienia bo jest niepoprawnie poskładany i trochę cieknie. Wystaje silikon spod głowicy, a ponoć obie uszczelki dał nowe. Szkoda gadać... Na-razie jeździ i wydaje się być ok.
OT.
Wczoraj przejeżdżałem przez Wieluń Trasa Głogów<->Wieluń to po-prostu tragedia - jeden wielki korek, jechałem wczoraj 5,5h odcinek 240km Głogów<->Wierzbie
[a6 c6] rozrzad 2.4 benzyna
Bardzo ciekawie pisze "kolega" LOQ, więc może opisze całą "długą historię" do końca i przedstawi drugą "stronę medalu". Jak to zawiera się z "tym gościem" umowy na wykonanie usługi, a potem samowolnie i jednostronnie się je zmienia nie uzgadniając ani nie informując drugiej strony o tym....I mam nadzieje, że z równnie dużym zaangażowaniem wspólnie ze swoim Tatą ureguluje w końcu rachunek (skoro pisze na forum że tyle go ta naprawa kosztowała) za części zakupione i użyte do naprawy silnika, bo po ostatnim mailu w tej sprawie jakoś kontakt się urwał... Bardzo łatwo jest "ukryć się" pod nickiem na forum i "jeździć" po kimś bez konsekwencji wypisując co ślina na język przyniesie (chociażby o "fachowym" transportowaniu silnika zalanego olejem - wystarczy trochę wysiłku aby sprawdzić przepisy transportowe w tym względzie) i wylewając swoją flustrację ze skutków własnych nie przemyślanych decyzji oraz możliwości finanowych. Drogi Panie żeby mieć pretensje czy chociażby uzasadnione podstawy do jakości czy rzetelności wykonanej usługi trzeba za nią po prostu, zgodnie z ustaleniami, najpierw zapłacić do końca.
Zawsze czytając na forum/ forach motoryzacyjnych tego typu "historie" utożsamiałem się z pokrzywdzonymi / wykorzystanymi przez "cwanych /wrednych fachowców" klientami, aż do tego momentu. Kiedy znasz całą "historie" (bo to twoja historia) czytasz jak jakiś "klient" przelewa całą "gorycz" i delikanie mówiąc niezadowolenie
i "wyciera" sobie Twoimi inicjałami forumowe strony, robiąc z siebie "ofiarę", to krew potrafi Ci się zagotować...
Przepraszam, że może nie do końca w temacie i nie w tym miejscu i proszę o wyrozumiałość...
Ta "historia" na pewno tak się nie zakończy, o czym w stosownym czasie i miejscu ze swojej strony napewno poinformuje szanownych klubowiczów i forumowiczów.
Zawsze czytając na forum/ forach motoryzacyjnych tego typu "historie" utożsamiałem się z pokrzywdzonymi / wykorzystanymi przez "cwanych /wrednych fachowców" klientami, aż do tego momentu. Kiedy znasz całą "historie" (bo to twoja historia) czytasz jak jakiś "klient" przelewa całą "gorycz" i delikanie mówiąc niezadowolenie
i "wyciera" sobie Twoimi inicjałami forumowe strony, robiąc z siebie "ofiarę", to krew potrafi Ci się zagotować...
Przepraszam, że może nie do końca w temacie i nie w tym miejscu i proszę o wyrozumiałość...
Ta "historia" na pewno tak się nie zakończy, o czym w stosownym czasie i miejscu ze swojej strony napewno poinformuje szanownych klubowiczów i forumowiczów.
Części do AUDI
kom. 791 078 345
kom. 791 078 345
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga