Wężyki podciśnienia widzę w opłakanym stanie , zresztą jak w większości tych aut po 10 latach.
Kup zbrojony wężyk podciśnienia ( 2 metry mi wystarczyło ) i wymień je wszystkie : nad przepustnicą przy elektrozaworkach , przy gruszce pod cewką zapłonową , do regulatora ciśnienia na listwie PB oraz kawałek przy zbiorniku podciśnienia pod zbiorniczkiem płynu wspomagania.
A kawałek plastikowej którą trzymasz w ręku oryginalnie idzie po napinaczu lewej głowicy , a następnie pod zbiorniczek płynu wspomagania do zbiornika podciśnienia.Poszukaj dalszej części tej plastikowej rurki własnie w tym kierunku.
Ktoś zapewne ułamał ją , można spróbować połączyć kawałkiem nowego wężyka zbrojonego .
Przy obecnym stanie tych węży pewne jest , że nie działa system skracania dolotu ( gruszka pod cewką zapłonową ) która bezpośrednio wpływa na elastyczność silnika.
ma ktos moze jakis opis ETKA lub cos innego jak to dokładnie powinno wszystko isc?
gdzies mozna o tym poczytac czemu to słuzy
oraz jak mozna zaobserwowac złe działanie podciśnienia ?
kolego tkamicki5, bardzo dziekuje za cenne informacje bylbym zobowiązany gdybys pokierował co i jak dalej , skoro masz juz wymiane za soba to licze na Twoje wskazówki
ma ktos moze jakis opis ETKA lub cos innego jak to dokładnie powinno wszystko isc?
gdzies mozna o tym poczytac czemu to słuzy
oraz jak mozna zaobserwowac złe działanie podciśnienia ?
kolego tkamicki5, bardzo dziekuje za cenne informacje bylbym zobowiązany gdybys pokierował co i jak dalej , skoro masz juz wymiane za soba to licze na Twoje wskazówki
pozdrawiam
Wężyk z tego co pamiętam to 3,2 mm . Kup gdzies na miejscu , a nie przez net. W motoryzacyjnym zapytaj , tylko kup taki sam jak teraz masz , tj. zbrojony i średnicy jak podałem.
Jak sprawdzić działanie ? Rozgrzej silnik , a następnie wkręć silnik na ponad 5 tys rpm , w tym czasie obserwuj ramię z gruszką pod cewką zapłonową. Długość kolektora przestawia się przy ok. 4800-5000 obr.
Jeśli tak nie jest to gdzieś jest nieszczelność.
Przy sparciałym wężu przy regulatorze ciśnienia PB regulacja moze nie działać , czasy wtrysku będą się wydłużać, może zapętlać przy obciążeniu.
Wymiana bardzo prosta, docinaj kolejno i wymieniaj pojedynczo a się nie pogubisz.
ok czyli wymieniam te węzyki pokolei co zaznaczyłem na czerwono liniami ciagłymi a musza miec taką samą długosc
kupiłem 2 maetry węzyka zaraz ide wymieniac ale raczej to bedzie profilaktyka bo sprawdzałem dolot sie skraca gryuszka pod cewką sie rusza , podkreciłem na 4800-5000 obr i obserwowalem ramie gruszki i ruszyło sie wiec działało ok
ale dla pewnosci powymieniam węzyki na taka samą dlugosc jedynie moge miec problem z tym co mam ułamany i ma isc pod zbiorniczek wspomagania bo nie moge zidentyfikowac gdzie on ma isc dokłądnie , zapewne do zbiorniczka który jest w nadkolu ?
fakt ze węzyki sa juz w marnym stanie kupiłem w sklepie motoryzacyjnym 9zł/mb
mam tylko nadzieje ze dojde jak połaczyc ten węzyk do tego zbiorniczka
dziekuje Ci bardzo kolego zdam relacje czy bedzie jakas róznica po wymianie węzyków powymieniam na taka samą długosc
[ Dodano: 2013-02-22, 19:44 ]
powymieniałem wszystkie węzyki nawet nadkole rozebrałem zeby zobaczyc czy węzyk do zbiorniczka biegnie prawidłowo i bez przerw i wszystko jest jak nowe , zdjołem cewke zeby dostac sie do gruchy zmieniajacej dolot i zdjołem ją , wymieniłem tez ten krótki węzyk przy niej inaczej nie było dojscia poskrecałem ale teraz nie odbija jak skróci dolot to juz nie odbija po skreceniu szczerze nie zwróciułem uwagi jak było przed reozkreceniem ,
jakies sugestie czym to moze byc spowodowane tak jak by skracanie dolotu nie chodziło luźno tylko miało opory i po prostu po skróceniu przez gruche nie chce odbic , co mam zrobic ? cos nasmarowac a moze cos sie przestawiło ?
moze ktos wrzuci mi schemat jak to wyglada w srodku kolektora i jak łaczy sie z grucha ?
a jeszcze dodam ze jak zdjołem ta gruche to za uszczelka był olej moze nasmarowac tam olejem 10w40
Przykręcając gruszkę do kolektora dobrze trafiłeś wycięciami które znajdują w walcu ?
chyba tutaj źle to spasowałeś. Wiem ,że jest tam sprężynka jak odkręcisz te 2 śruby trzymające gruszkę. Uważaj żeby ci nie spadła bo będzie po niej.
dobra ogarniete , wyjołem cały układ sterujacy zmiennym dolotem plastikowy panel jest z plastiku był zawalony olejem i sie kleił co sprawialo ze ciezko chodził , po wyczysczeniu chodzi jak nowy tzn zero przyciec a jak poruszam ramieniem gruszki to swobodnie bez oporów sie zmieniadolocik , nasmarowałem jeszcze ruchome elementy i jest chyba miodzio ide sie przejechac :P
mam fotke ale nie bede teraz wrzucał bo sie spiesze wrzuce wieczorem albo jutro
jeszcze raz wielkie dzieki dla kolegi tkamicki5, mam nadzieje ze kiedys bede sie mogł odwdzieczyc albo postawic Piwko
pozdro
[ Dodano: 2013-02-22, 23:20 ]
Dołaczam zdjecie dla potomnych , to jest czesc ktora była usyfona i sie blokowała , mam wrazenie ze auto teraz zap*** az miło nie szkoda ze dopiero teraz to ogarnolem a przy około 4500 dostaje jakby 2 buta , narazie rozgrzałem go i przejechałem z kilometr bo czasu nie miałem teraz bede przerabiał LPG ale napewno jeszcze potestuje
dodaje jeszcze zdjecie na którym super jest opisany układ tylko nie ma węzyka który idzie do zbiorniczka
sprawdziłem przy okazji kable WN i przebic nie było
w LPG przerabiam cały montarz wtryskiwaczy bo leza chce je dac pod kątem , skrócic na maxsa węzyki do kolektora , zrobic kompensacje i skrócic ogolnie węze od reduktora do wtrysków , gaziaz słabo to poskładał i wymaga poprawek
do tego regeneracja i kalibracja wtrysków , oraz porządna regulacja , wszystko we własnym zakresie bede robił , zamówiłem juz wszystkie graty i interfejs wiec bede działał ,
chciałem wymienic valteki na HANA ale narazie nie mam kasy na ten cel , a wiem ze valteki jesli sie przeprowadzi regulacje skoku tłoczka , dobrze je zamontuje , oraz przeprowadzi sie dobra regulacje będą słuzyły bez problemu , a mając juz przyzad (HOME MADE) do kalibracji skoku tłoczka moge je co 10tys km kalibrowac i nie bedzie z nimi problemu
moze zrobie małe foto story oraz krótki opis co uda mi sie wycisnąc z tych listw wtryskowych
Jaki sterownik?
Więc jak zostajesz przy Valteku to ja bym celował w mniejsze dysze albo niskie ciśnienie aby czasy wtrysku LPG były na tyle długie że będastabilnie pracowały , ale teżnie dojdzie do zapętlenia.
No wlasnie bede probowal cisnienie dam na poczatek 1,2 b sprawdze srednice dysz bo jeszcze nie demontowalem nic , sprawdze o ile rozjechaly sie skoki tloczkow , nastepnie wymienie elementy w listwa h skalibruje skok , poskladam po swojemu z kompensacja i na krotszych przewodach
Czekam wlasnie na wszystkie graty bo juz mam zamowione lacznie z ori interfejsem AC
Jesli auto zostanie ze mna na dluzej to wymienie na hany , ale narazie to bez sensu , przez rok zrobilem 7 tys km , wiec raz na rok moge sobie zkalibrowac skoki tloczkow