Panowie mam poważny problem jak w temacie . Silnik spala ogromne ilości oleju około 2.5 L na 1000km. Nie wiem co robić . Na początku wymieniłem uszczelki pod pokrywami zaworów i pod napinaczami łaĂącuszka rozrządu bo się pociły i myślałem że to może to . Później w związku ze miałem LPG wymieniłem świece na dwóch było bardzo dużo nagaru po prostu wyglądały tragicznie. Ale olej jak brał tak bierze . Na co stawiacie myślicie że pierścienie do wymiany ? Auto ma przejechane około 200 tyś km . Silnik kopci zaraz po odpalaniu na niebiesko i po paru sekundach przestaje . Przy mocnym bycie tez pod kapca na niebiesko przy normalnej jeździe tak do 3 tys nie widzę dymu z wydechu ale olej ubywa niemiłosiernie .Czasami złapie taka zamulę jak by właśnie nie pracował na 2 cylindrach i po chwili mu przechodzi .Dzieje się to najszczęśniejszej jak hamuje silnikiem np jadę z góry przez 500 m bez dodawania gazu .Obawiam się że to pierścienie jak uważacie ? Bardzo niepokoją mnie te zawalone świece .Gazownik powiedział że pod dużym obciążeniem wypadają zapłony być może właśnie przez to że są zarzucane świece .Proszę o cenne rady
















