Jakiś czas temu w trakcie wyprzedzania usłyszałem małe bum od spodu, po paru minutach pojawiła się na komputerze kontrolka płynu chłodnicy. Jako, że byłem już długo w trasie pomyślałem, że woda się gotuje.
Otworzyłem maske sprawdziłem zbiornik płynu chłodzącego, był ciepły ale nie gorący. Dotknąłem chłodnicy - to samo. Było ciemno i wydawało mi się, że płyn w chłodnicy jest tak jak trzeba, a nie mialem latarki zeby dobrze zaświecić.
Wsiadłem do auta, komputer dalej wyświetlał ikonę płynu. Wydawało mi się, że po prostu komputer zwariował, tym bardziej ze wszystkie temperatury były w normie na wskaźnikach. Zacząłem jechać dalej, sprawdziłem klimę - chłodziła i grzała tak jak trzeba, tak samo nawiew. Jednakże po około 5 kilometrach silnik kompletnie stracił moc, usłyszałem dwa głuche stuki z silnika więc stanąłem.
Otworzyłem maskę, spod której zaczęło się dymić i śmierdzieć. Wtedy dopiero poważnie się wystraszyłem i zaczałem wszystko obmacywać. Okazało się, że wiatrak chłodnicy stracił wszystkie łopatki (jak się później okazało był przez poprzedniego właściciela klejony!), a płyn chłodniczy kapie na dole w okolicach ośki. Jednakże z góry nie było widać skąd cieknie, jedynie z dołu.
Zajechałem do warsztatu i wymieniłem chłodnice (okazała się też klejona poxipolem!!), wiatrak, filtry. Sprawdziłem wszytko i było ok. Silnik miał dobre przyspieszenie, nie kopcił ani na niebiesko ani na biało, turbina łapała bardzo ładnie. Po jakimś czasie jazdy znowu pokazała się kontrolka chłodzenia. Zatrzymałem się i znowu okazało się, że nie ma płynu.
Zajrzałem i znowu zobaczyłem, że kapie na dole.
Po wjechaniu na kanał i ściągnięciu osłon udało się dojść do tego, że płyn chłodzenia kapie gdzieś na łączeniu skrzyni z silnikiem (z góry nie dało się nic zobaczyć).
Przy odpalonym silniku kapie rzecz jasna mocniej niż na wyłączonym. Sprawdziłem też, że po odkręceniu lekko korka chłodnicy kapie mniej (co jest jasne = niższe ciśnienie). Przeszukałem wszystkie fora i nic nie znalazłem (poza tym: viewtopic.php?t=2202 ale to chyba nie jest mój przypadek) aby była to częsta usterka
Pomocy.....