Jeżeli jeszcze nie wymieniłeś rozrządu to możesz zobaczyć , uszczelki pokryw kosztują nie dużo .Za to uważaj żebyś nie uszkodził uszczelek przy wtryskach.Licz się z odkreceniem przewodów wtryskowych ,bez tego mało co zobaczysz (chyba że masz jakąś kamerkę)Powiedzcie, bo nabrałem ochoty zdjąć pokrywy i zajrzeć do środka. Czy da się to zdjąć bez wymiany uszczelek, ew. w jakie uszczelki muszę się uzbroić ?
[ AFB 2.5 150 KM] Maly duzy tluczacy problem
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 75
- Rejestracja: 22 wrz 2011, 12:33
- Lokalizacja: dzierżoniów
blanwinder
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 325
- Rejestracja: 30 cze 2011, 11:06
- Lokalizacja: Gorzow
kolego nie kupuj zadnych uszczelek!!! Kup sobie jedynie sylikon wysokotemperaturowy i porzadnie wyczysc uszczelki benzyna oraz nanies silikon na uszczelki i zloz i koniec.rysiekj pisze:Powiedzcie, bo nabrałem ochoty zdjąć pokrywy i zajrzeć do środka. Czy da się to zdjąć bez wymiany uszczelek, ew. w jakie uszczelki muszę się uzbroić ?
Ja tak zrobilem i nie mam zadnych przeciekow...
The force will be with you...always
Też tak myślałem, a poza uszczelkami pod pokrywy ? Trzeba odkręcić przewody od pompy do wtrysków. Nie ma tam jakiejś niespodzianki - podkładek z miedzi l.tp. ?tx-didi pisze:rysiekj wlasciwie sie da. Lecz i tak na Twoim miejscu zaopatrzylbym sie w dwie uszelki - glupio tak zostawic rozebrany silnik (bo uszczeleczki zabraklo....a stara porwala sie przy zdejmowaniu) - chociaz jedna zakup (na wszelki wypadek).
pozdrowionka Rysiek
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 cze 2009, 16:49
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
rysiekj - widzisz ze sam juz wiesz wiecej niz my
- oczywiscie ze sa - przy przelewach, ktore rowniez trzeba odkrecic, a same podkladki najwygodniej wymienic (kosztuja grosze), przepraszam - taka oczywistosc a jednak 'wylatuje' z glowy. Przy okazji mozesz obadac stan samych wezykow przelewowych...
zasadniczo jak sciagam dekle to zawsze mam komplet: uszczelki, tubke 'uszczelniacza', podkladki, z 1 m wezyka przelewowego (bez oplotu!!), kilka śrub drążonych do przelewow oraz nakretek do dekli (jakby spadla i nie mozna bylo znalezc...). Zazwyczaj wiekszosc zostaje 'na nastepny raz' (podkladki zawsze wymieniam).

zasadniczo jak sciagam dekle to zawsze mam komplet: uszczelki, tubke 'uszczelniacza', podkladki, z 1 m wezyka przelewowego (bez oplotu!!), kilka śrub drążonych do przelewow oraz nakretek do dekli (jakby spadla i nie mozna bylo znalezc...). Zazwyczaj wiekszosc zostaje 'na nastepny raz' (podkladki zawsze wymieniam).
Pojawił mi się nowy problem.
Jak wszedłem VAG-iem dostałem błąd:
Needle Lift Sensor (G80)
30-10-- Open or Short to Plus
Już wyczytałem że to może poleciał wtryskiwacz sterujący, który to jest ? Piszą, że to mogła pójść cewka w nim. Sprawdzę jeszcze przewody.
Czy te wtryskiwacze są identyczne w AKE jak i innych 2.5 TDI ? Chodzi mi o ew. zakup sprawnej używki.
Czy po wymianie trzeba coś ustawiać VAG-iem ?
Jak wszedłem VAG-iem dostałem błąd:
Needle Lift Sensor (G80)
30-10-- Open or Short to Plus
Już wyczytałem że to może poleciał wtryskiwacz sterujący, który to jest ? Piszą, że to mogła pójść cewka w nim. Sprawdzę jeszcze przewody.
Czy te wtryskiwacze są identyczne w AKE jak i innych 2.5 TDI ? Chodzi mi o ew. zakup sprawnej używki.
Czy po wymianie trzeba coś ustawiać VAG-iem ?
pozdrowionka Rysiek
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 cze 2009, 16:49
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
rysiekj,
sprawdz przewody i wtyczke...
wtryskiwacz z czujnikiem g80 jest przy cylindrze 3 (najblizszy od kabiny, strona pasazera)
wtryskiwacze nie sa takie same (musialbys szukac z takim samym part numberem) - ale tutaj poczekalbym az sie inni wypowiedza (albo skonsultowalbym sie z jakims serwisem boscha) - wiem ze niektore wtryskiwacze sa 'wymienne' przy obowiazkowej wymianie koncowek rozpylaczy. Mozesz rowniez poszperac na forum - gdyz temat 'przewijal' sie juz kilka razy.
nic vagiem nie trzeba ustawiac.
do kupienia dojdzie jeszcze podkladka pod wtryskiwacz i oring... (jezeli wtryskiwacz bedzie wyjmowany)
sprawdz przewody i wtyczke...
wtryskiwacz z czujnikiem g80 jest przy cylindrze 3 (najblizszy od kabiny, strona pasazera)
wtryskiwacze nie sa takie same (musialbys szukac z takim samym part numberem) - ale tutaj poczekalbym az sie inni wypowiedza (albo skonsultowalbym sie z jakims serwisem boscha) - wiem ze niektore wtryskiwacze sa 'wymienne' przy obowiazkowej wymianie koncowek rozpylaczy. Mozesz rowniez poszperac na forum - gdyz temat 'przewijal' sie juz kilka razy.
nic vagiem nie trzeba ustawiac.
do kupienia dojdzie jeszcze podkladka pod wtryskiwacz i oring... (jezeli wtryskiwacz bedzie wyjmowany)
Powiedz jak skutkuje jazda z niesprawnym elektrycznie wtryskiem? Bo ja wogóle nie zauważyłem nic podejrzanego, poza falowaniem obrotów na zimno przy załączonej klimie.
I gdzie kupic te podkładki ?
Cała ta sytuacja mocno mnie denerwuje, bo jeżdzę tym autem 7 lat bez wyjmowania śrubokręta, mam 220k przebiegu.
A wiecie jak to jest, jak się zacznie grzebać to .............to się wygrzebie upiora
I gdzie kupic te podkładki ?
Cała ta sytuacja mocno mnie denerwuje, bo jeżdzę tym autem 7 lat bez wyjmowania śrubokręta, mam 220k przebiegu.
A wiecie jak to jest, jak się zacznie grzebać to .............to się wygrzebie upiora

pozdrowionka Rysiek
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 cze 2009, 16:49
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
rysiekj,
Co udalo mi sie zaobserwowac samemu (i przemyslec):
ten czujnik sluzy glownie do celow kontrolnych wysterowania kąta poczatku wtrysku... sam kąt jest wysterowywany prawidlowo, bez wzgledu czy czujnik g80 dziala czy nie. Teoretycznie ecu traci mozliwosc wprowadzania drobnych korekt przy wysterowaniu w zaleznosci od wskazan kontrolnych (chociaz nie wiem czy w ogole z tego korzysta), rowniez nie bedzie mogl ostrzec w momencie, gdy kat przestanie byc prawidlowo wysterowywany (skutkiem, na przyklad przytartego tloczka). Czy to grozne ? - na pewno - ale tylko w wypadku gdy cos juz nie funkcjonuje prawidlowo.
tak mi sie wydaje... ale do kompletu zapodam rowniez 'kubelek zimnej wody':
na wlasne oczy widzialem nadtopiony tłok (z TDI vw), ktory pracowal z 'podciekajacym' wtryskiwaczem za dlugo... - aby bylo ciekawiej samochod mial przejechane raptem niecale 150 tys (kupiony w salonie w Polsce, caly czas jeden wlasciciel) - jak sie zobaczy cos takiego, to generalnie traci sie chec do eksperymentow w okolicy instalacji wtryskowej.... i albo utrzymuje się ją w pelni sprawną, albo szybko zmienia samochód...
Teoretycznie: falowanie obrotow biegu jalowego - zwlaszcza pod wiekszym obciazeniem, czyli przy zwiekszonych dawkach paliwa (wlaczona klima i zimny silnik), ktore zazwyczaj stabilizują obroty, to naprawde nie sa dobre objawy.... niewykluczone ze wskutek niesprawnosci g80 'ominely' Cie inne ostrzezenia - duzo bardziej groźne. Chyba udalbym sie do specjalisty ....
Upiora spotkasz w barze 'pod deklami' ... lecz celowe pominiecie baru nie jest rozwiazaniem - padniesz z pragnienia...
bardzo dobre pytanie... lecz niestety nie potrafie Ci odpowiedziec w pelni odpowiedzialnie (z przykroscia stwierdzam ze zaden ze mnie fachowiec).rysiekj pisze:Powiedz jak skutkuje jazda z niesprawnym elektrycznie wtryskiem? Bo ja wogóle nie zauważyłem nic podejrzanego, poza falowaniem obrotów na zimno przy załączonej klimie.
Co udalo mi sie zaobserwowac samemu (i przemyslec):
ten czujnik sluzy glownie do celow kontrolnych wysterowania kąta poczatku wtrysku... sam kąt jest wysterowywany prawidlowo, bez wzgledu czy czujnik g80 dziala czy nie. Teoretycznie ecu traci mozliwosc wprowadzania drobnych korekt przy wysterowaniu w zaleznosci od wskazan kontrolnych (chociaz nie wiem czy w ogole z tego korzysta), rowniez nie bedzie mogl ostrzec w momencie, gdy kat przestanie byc prawidlowo wysterowywany (skutkiem, na przyklad przytartego tloczka). Czy to grozne ? - na pewno - ale tylko w wypadku gdy cos juz nie funkcjonuje prawidlowo.
tak mi sie wydaje... ale do kompletu zapodam rowniez 'kubelek zimnej wody':
na wlasne oczy widzialem nadtopiony tłok (z TDI vw), ktory pracowal z 'podciekajacym' wtryskiwaczem za dlugo... - aby bylo ciekawiej samochod mial przejechane raptem niecale 150 tys (kupiony w salonie w Polsce, caly czas jeden wlasciciel) - jak sie zobaczy cos takiego, to generalnie traci sie chec do eksperymentow w okolicy instalacji wtryskowej.... i albo utrzymuje się ją w pelni sprawną, albo szybko zmienia samochód...
Teoretycznie: falowanie obrotow biegu jalowego - zwlaszcza pod wiekszym obciazeniem, czyli przy zwiekszonych dawkach paliwa (wlaczona klima i zimny silnik), ktore zazwyczaj stabilizują obroty, to naprawde nie sa dobre objawy.... niewykluczone ze wskutek niesprawnosci g80 'ominely' Cie inne ostrzezenia - duzo bardziej groźne. Chyba udalbym sie do specjalisty ....
w ASO - to nie sa drogie rzeczy.rysiekj pisze: I gdzie kupic te podkładki ?
nie wiem co powiedziec... moze warto zastanowic sie nad zmiana?rysiekj pisze: Cała ta sytuacja mocno mnie denerwuje, bo jeżdzę tym autem 7 lat bez wyjmowania śrubokręta, mam 220k przebiegu.
A wiecie jak to jest, jak się zacznie grzebać to .............to się wygrzebie upiora

Zastanawiam się czy falowanie obrotów może być spowodowane ciężką pracą kompresora z klimy. Zauważyłem, że jak przywaliło do +31 na zewnątrz, to zaczął jakoś ciężej gonić. Czy to może być efekt słabego smarowania kompresora ? Może mu trzeba olej wymienić i nabić na nowo ?
Jak wyłączę kompresor obroty się stabilizują.
[ Dodano: 2012-05-23, 09:02 ]
Wg. ELSY (doczytałem) ten wtryskiwacz kontrolny odpowiada za określenie początku wtrysku. Jeżeli jest uszkodzony układ wtryskowy pracuje bez sprzężenia zwrotnego - "open-loop control" (wg. prędkości obrotowej silnika i obciążenia silnika).
Podczas norlanej pracy (czyli jak jest sprawny), początek wtrysku jest kontrolowany w pętli sprzężenia zwrotnego - closed-loop function (wg. prędkości obrotowej silnika, obciążenia silnika i temperatury).
No nie wiem, u mnie silnik pracuje bez żadnych symptomów złej pracy ?
Zastanawiam się nad sensem wymiany tego, bo jak wymienię tylko ten jeden (a on jest reprezentatywny) to reszta może pracować całkiem inaczej. Ten może mieć bardziej naciągnięte sprężyny, albo mniej.
Wypadałoby wyjąć wszystkie i dać do regeneracji, aby je porządnie na nowo ustawili.
Jak wyłączę kompresor obroty się stabilizują.
[ Dodano: 2012-05-23, 09:02 ]
Wg. ELSY (doczytałem) ten wtryskiwacz kontrolny odpowiada za określenie początku wtrysku. Jeżeli jest uszkodzony układ wtryskowy pracuje bez sprzężenia zwrotnego - "open-loop control" (wg. prędkości obrotowej silnika i obciążenia silnika).
Podczas norlanej pracy (czyli jak jest sprawny), początek wtrysku jest kontrolowany w pętli sprzężenia zwrotnego - closed-loop function (wg. prędkości obrotowej silnika, obciążenia silnika i temperatury).
No nie wiem, u mnie silnik pracuje bez żadnych symptomów złej pracy ?
Zastanawiam się nad sensem wymiany tego, bo jak wymienię tylko ten jeden (a on jest reprezentatywny) to reszta może pracować całkiem inaczej. Ten może mieć bardziej naciągnięte sprężyny, albo mniej.
Wypadałoby wyjąć wszystkie i dać do regeneracji, aby je porządnie na nowo ustawili.
pozdrowionka Rysiek
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 cze 2009, 16:49
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
rysiekj nie napisalem tego wprost, ale prawdopodobnie moga - tylko ze my 'zdalnie' tego nie stwierdzimy. Oczywiscie to juz musisz zdiagnozowac we wlasnym zakresie (najlepiej szybko - poniewaz, jezeli to jest wina kompresora, to do tanich czesci nie nalezy)rysiekj pisze:Zastanawiam się czy falowanie obrotów może być spowodowane ciężką pracą kompresora z klimy. Zauważyłem, że jak przywaliło do +31 na zewnątrz, to zaczął jakoś ciężej gonić. Czy to może być efekt słabego smarowania kompresora ? Może mu trzeba olej wymienić i nabić na nowo ?
Jak wyłączę kompresor obroty się stabilizują.
ten wzorcowy jest wtryskiwacz w cylindrze nr 2, wiec efekty, o ktorych piszesz nie wystapia. Pewnie ze o instalacje wtryskowa nalezy zadbac, ale nie dajmy sie zwariowac, jezeli nie masz jawnych efektow niewlasciwej pracy wtryskiwaczy (miedzy innymi przykapcanie na szaro/czarno w czasie jazdy, czy bledne odczyty z blokow 001, 013, 014) to nie zaprzatalbym sobie glowy ich kondycją. Decyzje czy wymieniac wtryskiwacz 'sterujacy' musisz podjac samodzielnie.rysiekj pisze:
[ Dodano: 2012-05-23, 09:02 ]
Wg. ELSY (doczytałem) ten wtryskiwacz kontrolny odpowiada za określenie początku wtrysku. Jeżeli jest uszkodzony układ wtryskowy pracuje bez sprzężenia zwrotnego - "open-loop control" (wg. prędkości obrotowej silnika i obciążenia silnika).
Podczas norlanej pracy (czyli jak jest sprawny), początek wtrysku jest kontrolowany w pętli sprzężenia zwrotnego - closed-loop function (wg. prędkości obrotowej silnika, obciążenia silnika i temperatury).
No nie wiem, u mnie silnik pracuje bez żadnych symptomów złej pracy ?
Zastanawiam się nad sensem wymiany tego, bo jak wymienię tylko ten jeden (a on jest reprezentatywny) to reszta może pracować całkiem inaczej. Ten może mieć bardziej naciągnięte sprężyny, albo mniej.
Wypadałoby wyjąć wszystkie i dać do regeneracji, aby je porządnie na nowo ustawili.
Na 'uspokojenie': wysterowanie zaworu elektromagnetycznego sterujacego katem poczatku wtrysku jest poprawne bez wzgledu czy g80 dziala czy nie. Opis z elsy, jaki przytoczyles, sugeruje ze ecu ma mozliwosc delikatnych korekt w wysterowaniu w zaleznosci od wskazan g80, lecz przede wszystkim kontroluje w ten sposob, czy wysterowanie jest prawidlowe. No wiec swiadomie mozesz ecu tej kontroli pozbawic... w moim rozumieniu 'funkcje kontrolna' musisz wowczas pelnic sam (ecu juz Cie nie wspomoze).
ku 'przestrodze': jezeli nie zachowasz odpowiedniego poziomu 'funkcji kontrolnych' to skutki moga byc .... powazne. ale nie potrafie napisac jakie dokladnie (za male doswiadczenie, niestety).
moje nikle, lecz jednak 'jakies' doswiadczenie nauczylo mnie, ze prawidlowa kondycja calej instalacji wtryskowej jest podstawą silnika diesla (wlacznie z 'funkcjami kontrolnymi') .... wiec ja u siebie bym wymienil...
Jednoczesnie zachowalem na tyle zdolnosci samooceny (mam nadzieje) ze chociaz do wlasnej 'ksiazki okresowych przegladów' mam wpisaną kontrole wszystkich wtryskiwaczy w serwisie boscha co 120 tys km (co 'rozrząd'), to jednak zdaję sobie sprawę ze nieco przesadzam...
tx-didi z całym szacunkiem do Twojej osoby ale nie rozumiem. Skoro cały czas podkreślasz tylko w swoich wypowiedziach "mało wiedzy", "nikłe doświadczenie" to, po co się zatem w ogóle wypowiadać i roztaczać czarny scenariusz zagłady. Uszkodzony G80 nie daje jednoznacznych objawów gorszej pracy silnika, którą można stwierdzić w jakiś sposób wzrokowy czy słuchowy. Można tak jeździć, jednak zgodzę się z Tobą, że tak czy owak trzeba będzie go wymienić. Jak już sam podkreśliłeś ecu ma brak możliwości wprowadzania korekt dawkowania pozostałych wtryskiwaczy. I tyle.
jeżeli pozostałe wtryskiwacze pracują dobrze i nie ma wyraźnych oznak ich "powolnej śmierci" a korekty dawkowania wtryskiwaczy są na dopuszczalnie niskim poziomie to po wymianie wtrysku sterującego nie mogą pracować inaczej. Uważam, że nie ma nad czym się tu zastanawiać.rysiekj pisze:Zastanawiam się nad sensem wymiany tego, bo jak wymienię tylko ten jeden (a on jest reprezentatywny) to reszta może pracować całkiem inaczej. Ten może mieć bardziej naciągnięte sprężyny, albo mniej.
No O'k. W takim razie powiedzcie mi jak sprawdzić te korekty dawkowania. Dysponuję interfejsem i jakimś tam VAG-iem, chyba wersja 10.6 ... Które bloki odczytać i jakie powinny mieć wartości ?
Samochód bardzo mało pali, nie mam oznak (organoleptycznych) dymienia etc. Chodzi jak na moje oko równiótko. Jeżdzę nim 7 lat, nie zauważyłem nic niepokojącego.
Samochód bardzo mało pali, nie mam oznak (organoleptycznych) dymienia etc. Chodzi jak na moje oko równiótko. Jeżdzę nim 7 lat, nie zauważyłem nic niepokojącego.
pozdrowionka Rysiek