Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Jedna strona już zrobiona. Kolega mi pokazał jak trzeba przywalić. Ale były nieźle zapieczone.

Już myślałem o kupnie ściągaczy do sworzni.

Ale jutro biorę młotki i robię drugą stronę.

Stare przysłowie się sprawdza- Bez młota to nie robota

A przy okazji powiem że wstawiam wahacze Master Sport 570zł. Liczę że trochę na nich pojeżdżę.

A przy każdym wahaczu coś było nie tak więc powinna być widoczna różnica po wymianie.

Dzięki za zainteresowanie a jutro podzielę się efektami mojej pracy.

[ Dodano: 2016-09-04, 20:28 ]
5h zajęła mi druga strona. Lekko nie było ale poszło. Jutro się przekonam czy nigdzie mi auta nie ściąga jak będę jechał do pracy.

Jestem ciekaw ile mechanik by wziął za taką robotę. Końcówek drążków nie wymieniałem.

okomariusz, ja bym mimo wszystko pojechał na Twoim miejscu na zbieżność.
U mnie też drążki nie były ruszane, a zbieżność była rozjechana.

maniocek, A czułeś że Ci ściąga samochód w którąś stronę? Czy po czym to stwierdziłeś? Ja się właśnie zastanawiam nad tym.

Po każdej większej ingerencji w zawieszeniu trzeba sprawdzić geometrię. Koszt nie jest jakiś wielki, a auto będzie się lepiej prowadzić.

Ale teraz to nawet bym powiedział że lepiej jest niż przed wymianą.