[A6 C6] Pas Bezpieczeństwa Nie ÂŁączy !!!
[A6 C6] Pas Bezpieczeństwa Nie ÂŁączy !!!
Jak jadę to co chwilę mi pokazuje ze mam nie zapięty pas chodź mam do zapiętego dociskam i nie pika z za chwile znowu to samo sygnalizuje ze niezapięty wygląda na krańcówkę w zapięciu pasa , rozbierał ktoś to ?
MOTOR ASB
TURBO GTB 2562
315PS 655NM
TURBO GTB 2562
315PS 655NM
- pama
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1264
- Rejestracja: 17 gru 2009, 08:53
- Imię: Forum Tomasz
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Bayern
- Kontakt:
dankan,
spojrzalem dzis na fotele jakie u nas sa.
wyglada na to, ze:
sama obudowa pasa, jest na zatrzaski.. srubowkret i spobuj podwarzyc obie polowki plastiku
ale
uwazaj, bo moze sie okazac, ze cos ci wypadnie z mechanizmu tam.. i wtedy ciezko bedzie zlozyc..
od pasa ida w przewodzie dwie nitki: Zielona i Brazowa, dalej do kostki pod siedzeniem,
nie wiem, czy bedziesz musial wykrecic fotel.
zeby samo mocowanie pasa wykrecic, bedziesz potrzebowal z tego co widzialem, jest sruba z lbem Torx!
nie jestem pewien, czy przypadkiem nie uda sie odkrecic samego mocowania siegajac pod fotel, od tylnej strony.
nie wiem, bo u nas siedzenia byly luzem na crash hali, wiec mogo byc inaczej w prototypach.
powodzenia:)
spojrzalem dzis na fotele jakie u nas sa.
wyglada na to, ze:
sama obudowa pasa, jest na zatrzaski.. srubowkret i spobuj podwarzyc obie polowki plastiku
ale
uwazaj, bo moze sie okazac, ze cos ci wypadnie z mechanizmu tam.. i wtedy ciezko bedzie zlozyc..

od pasa ida w przewodzie dwie nitki: Zielona i Brazowa, dalej do kostki pod siedzeniem,
nie wiem, czy bedziesz musial wykrecic fotel.
zeby samo mocowanie pasa wykrecic, bedziesz potrzebowal z tego co widzialem, jest sruba z lbem Torx!
nie jestem pewien, czy przypadkiem nie uda sie odkrecic samego mocowania siegajac pod fotel, od tylnej strony.
nie wiem, bo u nas siedzenia byly luzem na crash hali, wiec mogo byc inaczej w prototypach.
powodzenia:)
Wiec tak
Fotel wykręciłem położyłem na bok rozpoiłem kostkę od pasa pod fotelem wsadziłem miernik ustawiłem na zwarcie i piszczy a jak wpinam pas nie piszczy i jak ruszam i che "wyrwać" tez nie piszczy wiec skąd więc ten komunikat ze pas niezapięty dziwne?
Na wszelki prysnąłem od styków w pas sprejem zobaczę dziś jak będę jechał czy zacznie znowu piszczeć.
[ Dodano: 2010-06-11, 19:25 ]
No i "d....pa" dalej pika ze nie zapięty muszę przyciskać albo bardzo mocno odciągać musiało coś w środku się popsuć;/
[ Dodano: 2010-06-12, 11:12 ]
Dobra było nie było odłączam kostkę pod fotelem i będę miał spokój,znajdę nowe mocowanie pasa to wymienię tego nie będę rozbierać bo w ogóle się rozleci i będzie bez pasa
działającego 
Fotel wykręciłem położyłem na bok rozpoiłem kostkę od pasa pod fotelem wsadziłem miernik ustawiłem na zwarcie i piszczy a jak wpinam pas nie piszczy i jak ruszam i che "wyrwać" tez nie piszczy wiec skąd więc ten komunikat ze pas niezapięty dziwne?
Na wszelki prysnąłem od styków w pas sprejem zobaczę dziś jak będę jechał czy zacznie znowu piszczeć.
[ Dodano: 2010-06-11, 19:25 ]
No i "d....pa" dalej pika ze nie zapięty muszę przyciskać albo bardzo mocno odciągać musiało coś w środku się popsuć;/
[ Dodano: 2010-06-12, 11:12 ]
Dobra było nie było odłączam kostkę pod fotelem i będę miał spokój,znajdę nowe mocowanie pasa to wymienię tego nie będę rozbierać bo w ogóle się rozleci i będzie bez pasa


MOTOR ASB
TURBO GTB 2562
315PS 655NM
TURBO GTB 2562
315PS 655NM
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 9
- Rejestracja: 01 sty 2012, 14:47
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TFSI CCAA 299KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Gorlice
Problem rozwiązany. Procedura:
- odkręcamy cztery śruby mocujące fotel do podłogi,
- odchylamy i zdejmujemy w podłodze plastikowy dekielek osłaniający trzy wtyczki od fotela,
- odłączamy te trzy wtyczki bo inaczej nie odchylimy fotela na tyle żeby mieć dostęp do śruby mocującej uchwyt pasa,
- odchylamy fotel i odkręcamy popielatą śrube mocującą uchwyt pasa,
- odłaczamy wtyczkę z przewodem od czujnika zapięcia (przy prawej płozie fotela w połowie).
Możemy iść z zaczepem na warsztat.
I teraz:
- zaczep z mechanizmem zapięcia jest klejony wiec płaskim wkrętakiem wyłamujemy w czterech rogach sklejone połówki (trzeba użyć siły ale z czuciem i się da rozpołowić),
- same styki czujnika zapięcia pasa są w białej obudowie do której dochodzą kabelki (zielony i brązowy), trzeba ją zdjąć, jest przymocowana do mechanizmu zapięcia na dwóch plastikowych ząbkach, więc trzeba je delikatnie odgiąć wąskim wkrętakiem,
- mając obudowę ze stykami luzem trzeba ją rozpołowić - łatwe do zrobienia bo są to tylko dwie pasownie dopasowane ze sobą połówki,
- czujnik sygnalizuje zapięcie pasa poprzez odsunięcie za pomocą plastikowego - połączonego z mechanizmem zatrzaskującym - (ciemnozielonego) "dżinksa" jednej blaszki od drugiej przerywając obwód. Ten "dżinks" gdy się minimalnie wytrze to styki nie są rozwarte i "gong" wali po uszach za każdym razem przez ok. dwie min. od fizycznego zapięcia pasa. Trzeba tą wygięta blaszkę wyciągnąć i wąskimi szczypcami najpierw wyprostować a następnie dosłownie pół milimetra bliżej w kierunku z którego wsuwa sie "dżinks" zgiąć w taki sam kształt jak była. Blaszki można założyć spowrotem tak jak były i na sucho przetestować z zapięciem pasa czy się będą widocznie rozwierać po zapięciu pasa (minimalnie mają się od siebie odsunąć). Jeśli tak to zakładamy drugą białą połówkę, zatrzaskujemy całość na mechaniźmie, za pomocą superglue (materiał jest sklejalny) lub poxipolu sklejamy obie czarne połówki obudowy zapięcia pasa (odczekać te 10min. na sklejenie), zakręcamy zapięcie pasa do fotela, podłączamy wtyczkę z kabelkiem od czujnika zapięcia, wpinamy w swoje miejsca trzy wtyczki od elektryki fotela do gniazd w podłodze, zakładamy dekielek, ustawiamy fotel na swoim miejscu i przykręcamy czterema śrubami.
Składamy narzędzia i w drogę na jazdę próbną. U mnie czujnik zaczął szwankować przy 220 tys.km, więc myślę po tej naprawie będzie cisza jak po śmierci organisty na następne co najmniej 150 tys.km.

- odkręcamy cztery śruby mocujące fotel do podłogi,
- odchylamy i zdejmujemy w podłodze plastikowy dekielek osłaniający trzy wtyczki od fotela,
- odłączamy te trzy wtyczki bo inaczej nie odchylimy fotela na tyle żeby mieć dostęp do śruby mocującej uchwyt pasa,
- odchylamy fotel i odkręcamy popielatą śrube mocującą uchwyt pasa,
- odłaczamy wtyczkę z przewodem od czujnika zapięcia (przy prawej płozie fotela w połowie).
Możemy iść z zaczepem na warsztat.
I teraz:
- zaczep z mechanizmem zapięcia jest klejony wiec płaskim wkrętakiem wyłamujemy w czterech rogach sklejone połówki (trzeba użyć siły ale z czuciem i się da rozpołowić),
- same styki czujnika zapięcia pasa są w białej obudowie do której dochodzą kabelki (zielony i brązowy), trzeba ją zdjąć, jest przymocowana do mechanizmu zapięcia na dwóch plastikowych ząbkach, więc trzeba je delikatnie odgiąć wąskim wkrętakiem,
- mając obudowę ze stykami luzem trzeba ją rozpołowić - łatwe do zrobienia bo są to tylko dwie pasownie dopasowane ze sobą połówki,
- czujnik sygnalizuje zapięcie pasa poprzez odsunięcie za pomocą plastikowego - połączonego z mechanizmem zatrzaskującym - (ciemnozielonego) "dżinksa" jednej blaszki od drugiej przerywając obwód. Ten "dżinks" gdy się minimalnie wytrze to styki nie są rozwarte i "gong" wali po uszach za każdym razem przez ok. dwie min. od fizycznego zapięcia pasa. Trzeba tą wygięta blaszkę wyciągnąć i wąskimi szczypcami najpierw wyprostować a następnie dosłownie pół milimetra bliżej w kierunku z którego wsuwa sie "dżinks" zgiąć w taki sam kształt jak była. Blaszki można założyć spowrotem tak jak były i na sucho przetestować z zapięciem pasa czy się będą widocznie rozwierać po zapięciu pasa (minimalnie mają się od siebie odsunąć). Jeśli tak to zakładamy drugą białą połówkę, zatrzaskujemy całość na mechaniźmie, za pomocą superglue (materiał jest sklejalny) lub poxipolu sklejamy obie czarne połówki obudowy zapięcia pasa (odczekać te 10min. na sklejenie), zakręcamy zapięcie pasa do fotela, podłączamy wtyczkę z kabelkiem od czujnika zapięcia, wpinamy w swoje miejsca trzy wtyczki od elektryki fotela do gniazd w podłodze, zakładamy dekielek, ustawiamy fotel na swoim miejscu i przykręcamy czterema śrubami.
Składamy narzędzia i w drogę na jazdę próbną. U mnie czujnik zaczął szwankować przy 220 tys.km, więc myślę po tej naprawie będzie cisza jak po śmierci organisty na następne co najmniej 150 tys.km.

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 6
- Rejestracja: 14 cze 2012, 23:00
- Lokalizacja: Wołczyn
Chłopaki bardzo proste do zrobienia
rozebrać zapiecię pasa tam znajduję się malutka blaszka która powina podczas zapiecia dotykać do drugiej blaszki po pewnym czasie pracy dostaje się tam brud a blaszka sie wyrabia i nie dotyka drugiej blaszki
trzeba wyczyszcić i ustawić aby się dotykały uwaga żeby nie połamać blaszki jest delikatna
rozebrać zapiecię pasa tam znajduję się malutka blaszka która powina podczas zapiecia dotykać do drugiej blaszki po pewnym czasie pracy dostaje się tam brud a blaszka sie wyrabia i nie dotyka drugiej blaszki
trzeba wyczyszcić i ustawić aby się dotykały uwaga żeby nie połamać blaszki jest delikatna
Ostatnio zmieniony 15 sie 2013, 19:37 przez przemek1608, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 70
- Rejestracja: 05 maja 2014, 16:46
- Imię: Marcin
- Rocznik: 2015
- Moje auto: Allroad C7
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TDI 272KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Legnica
Miałem taki sam problem i rozwiązałem go w 10 minut. Fotela nie trzeba demontować tylko opuścić na dół, trochę cofnąć i śrubokrętami z płaskimi końcówkami oddxzielić dwie czarne połówki zapięcia pasa. Nic nie trzeba rozłączać ani demontować. Po rozłączeniu będziemy widzieli wnętrze zapięcia. Jest w nim biała kostka plastikowa a w niej blaszka, która po zapięciu pasa zamyka obwód. Wystarczy ją podgiąć i Superglu skleić obie czarne połówki zapięcia. Gotowe. Pozdrawiam Marcin