[A6 C5 ] wymiana amortyzatorów

Mihas · Post autor: **Mihas** » 05 mar 2013, 12:15

Tyle że jestem w NL i mechanik dużo się tu ceni.. Wolałbym zrobić to sam..

leszek90_1990 · Post autor: **leszek90_1990** » 05 mar 2013, 18:58

ja uciąłem łep tej śruby szlifierka na równo i kręciłem nakrętka i ruszyła, w stronę nakrętki mi wyszła oczywiście po odcięciu łba śruby. Daj znać czy dałeś sobie z tym radę:) pozdrawiam

vikus · Post autor: **vikus** » 05 mar 2013, 21:55

Ja też się z tym zmagałem jakiś czas temu. ÂŚruby nie chcą wyjść ponieważ są spuchnięte od rdzy i się klinują. Ponadto jak są ściśnięte śrubą to zauważ, że te dwie przerwy gdzie siedzi śruba sa ściśnięte.

Spróbuj rozbić trochę szerzej te dwie szczeliny jakimś szerszym przecinakiem. U mnie to bardzo dużo pomogło ale bez tzw 2 kilogramowego staśka się nie obyło. Jak Ci wyjdzie kawałek śruby oczyszczasz szczeliny wbijasz spowrotem i oczyszczasz i dalej jazda. Dłużej niż 1h nie powinno się zejść.

Wyciągnięte wahacze data produkcji 04.98 a załatwiłem je przez dziurę w jezdni a pewnie jeszcze by pośmigały.

Pozdr...

Mihas · Post autor: **Mihas** » 05 mar 2013, 22:56

Szczeliny troszkę rozszerzyłem tłukłem motkiem ale takim pół kg.. Nie pomogło to ..

jutro spróbuję załatwić cięższy młotek. A w południe jak dobrze pójdzie znajomy podrzuci mi jakiś ściągacz może coś uda mi się zdziałać tym ściągaczem. Jak nie zostaje mi tylko i wyłącznie próbować jak kolega wyżej pisał ściąć główkę i próbować ściągać nakrętką .. Zobaczymy. Dziś cały dzień robiłem kombinowałem i nic nie wyszło .. A najgorsze jest to że mechanik ceni się 60e za godz prace z tym że mówili mi że może trwać to dłużej niż godzinę

Jak to mi sie nie uda to będzie już naprawdę Âźle ..

Dziś zalałem to całe odrdzewiaczem póÂźniej WD40 zobaczymy co z tego będzie. Oby tylko pogoda dopisała

KissEK · Post autor: **KissEK** » 06 mar 2013, 06:49

Koledzy tak lopatologicznie, jak najbezpieczniej auto posadzic (na czym? wahaczu?) aby po wymianie wahaczy je skrecic na maksa juz na opuszczonym samochodzie?

leszek90_1990 · Post autor: **leszek90_1990** » 06 mar 2013, 14:31

kolego zkręcasz lekko śruby od wahaczy a póÂźniej zakładasz koło, sciągasz z podnośnika i dokręcasz sobie już na opuszczonym aucie, dostęp może jest taki średni ale wtedy cały ciężar i ułożenie wahaczy jest na pewno odpowiednie:) pozdrawiam

Mihas · Post autor: **Mihas** » 07 mar 2013, 09:57

Udało mi się wyjąć tego mcpersona.. I Odkręciłem wahacze od strony mcpersona nie od zwrotnicy.. Teraz mam problem ze ściśnięciem sprężyny :x Ona jest jakby dłuższa ;D Dziś znajomy wziął to do pracy i tam postara mi się to założyć na mcpersona i podrzuci mi to dziś spowrotem. Do 23 walczyłem z tym wczoraj teraz myślę że będzie problem z poskładaniem tego ;D ÂŻyczcie powodzenia

lgorek · Post autor: **lgorek** » 07 mar 2013, 18:05

Wymiana amortyzatorów dla mnie to nie jest żaden problem. Pamiętam jak ściągacz raz zsunął się ze sprężyny i prosto w klate wystrzeliła sprężyna. Obyło się bez złamań ale siniki były

Co do ściskania sprężyn dużo zależy od amortyzatrów bo jedne są takie że trzpień wyjdzie ze środka inne że będzie go wciągać. Pamiętam jak BMW musiałem tak ścisnąć sprężyne że zwoje praktycznie ze sobą się dotykały. Ja do tej operacji używam klucza udarowego elektrycznego Makita oraz swóch ściągaczy. Jednak muszę zrobić jakiś sprzęt do ściągania

Mihas · Post autor: **Mihas** » 08 mar 2013, 12:03

I mam problem nie umiem ścisnąć na tyle sprężyny ..

łapać sprężynę ściągaczem na ile zwojów ? .. Bo no nie umiem ścisnąć

Zastanawiam się nad podjechaniem do warsztatu żeby założyli mi tą sprężynę na mcperson

lgorek · Post autor: **lgorek** » 08 mar 2013, 13:21

Mihas - lepiej podjedÂź do jakiegoś warszatu aby to zrobili, bo jak nie robiłeś tego wcześniej to należy uważać. A za ściśnięcie i założenie może nawet zrobią za darmo.

Mihas · Post autor: **Mihas** » 09 mar 2013, 16:35

Ok zawieszenie poskładane .. Prawą stronę zrobię jak będę za miesiąc w pl.. Masakra żeby to poskładać .. ;x

bosmman · Post autor: **bosmman** » 23 mar 2013, 21:33

Witia pisze:
Mihas pisze:Kurdee I mam z tym problem .. Nie umiem jej wybic ..

[ Dodano: 2013-03-05, 11:56 ]
Ktoś może mi coś poradzić ? Tłukę młotkiem i nic .. ponad pół puszki odrdzewiacza wylałem na to i nijak nie chce wyjść...
U mnie jak nie chciała dać się wybić to mechanik ją podgrzewał palnikiem ale istnieje szansa uszkodzenia wahaczy, tyle że ja wymieniałem wahacze więc nie szkoda.

Witam Z tym pukaniem przecinakami w szczeliny zwlaszcza przy zwrotnicach aluminiowych bylbym raczyj ostrozny podgrzewwanie tak ale nie palnikien tylko rozsadnym pistoletem na gorace powietrze (alu rozszerza sie znacznie bardziej niz stal i dostaniecie niezbedny luz bez niepotrzebnego ryzyka) no i spora pucha WD40 i druga cierpliwosci. Moment obrotowy dokrecania dla alu i tych przekletych dlugich srob to 40 Nm i ani grama wiecej! Nakretka obowiazkowo nowa

MotoRider · Post autor: **MotoRider** » 02 lip 2013, 21:21

koledzy jak macie problem z tą srubą to cięższy młotek i powinna w koncu wyjsc, ja nalałem pełno wd i na drugi dzien ciezkim młotkiem puściło ale mam pytanie do was jak macie przykręcony amortyzator na dole zwrotnicy? gwintem w strone dolnego wahacza czy łbem śruby? bo u mnie było poskładane ze łeb sruby w strone wahacza i ciezko to było wybic bo wahacz przeszkadzał a teraz mam problem tą srube wsadzić i nie wiem czy ktoś żle tego kiedyś nie złożył

ps ja mam nalatane 300 tys i whacze górne były oryginalne <szok>

Moreno · Post autor: **Moreno** » 15 maja 2016, 11:33

MotoRider pisze:koledzy jak macie problem z tą srubą to cięższy młotek i powinna w koncu wyjsc, ja nalałem pełno wd i na drugi dzien ciezkim młotkiem puściło ale mam pytanie do was jak macie przykręcony amortyzator na dole zwrotnicy? gwintem w strone dolnego wahacza czy łbem śruby? bo u mnie było poskładane ze łeb sruby w strone wahacza i ciezko to było wybic bo wahacz przeszkadzał a teraz mam problem tą srube wsadzić i nie wiem czy ktoś żle tego kiedyś nie złożył

ps ja mam nalatane 300 tys i whacze górne były oryginalne <szok>

Żaden szok. Po prostu górne wahacze pracują góra dół, tak jak amortyzator, natomiast dolne szarpane są jeszcze w poziomie (np. przy przejeżdżaniu przez koleiny).

Śruby są wkładane od strony tyłu samochodu i to jest poprawnie zamontowane. ...wyobraź sobie wybijanie tych śrub jeśli byłyby włożone odwrotnie.

Śrubę z górnych wahaczy można zawsze spróbować rozruszać kluczem, oczywiście wspomagając się odrdzewiaczem. Po takim zabiegu śruba da się łatwo wybić. ...wyskakuje niczym Filip z konopi.

Śrubę z widełek amortyzatora da się łatwo wyjąć. Wystarczy ruszyć głową.

Jak masz zdjęte wahacze górne od zwrotnicy to wystarczy skręcić koła w prawo (jeśli robisz przy lewym) i przekręcić zwrotnicą w stronę przodu samochodu oraz trochę poruszać nią góra-dół żeby ciężar zwrotnicy nie blokował śruby. ...ja tak zrobiłem i śruba wyszła bez problemu.

PS.
Wiem, że wątek stary jak diabli, ale chciałem napisać.