Czytałem ten wątek już wiele miesięcy temu, ale wrócił do mnie temat tych cholernych lamp... W maluchu lepiej świecą... Wczoraj o mało kobiety nie potrąciłem na poboczu ciemnej wsi...madmax pisze:...jak już macie lampy rozebrane warto wysłać samą soczewkę do gościa co regeneruje lampy i wtedy po regeneracji będą świeciły jak nowe.

Mam dwa pytania - czy faktycznie po czyszczeniu, ale bez regeneracji odbłyśnika soczewki poprawia się jasność świecenia, czy trzeba go koniecznie regenerować? Czy w wawie ktoś to robi? Czy warto w ogóle bez tej regeneracji przeprowadzać czyszczenie licząc na poprawę świecenia?
Zastanawiam się też nad opcją wymiany na używane xenony. Nie mam spryskiwaczy wbudowanych - czy (i dlaczego) spryskiwacze przy xenonach są potrzebne?
Pozdrawiam Irek