ja skonczylem czyszczenie od dopiero co ;D podzielę się swoimi uwagami :
- pierwszy problem to klucz ,żeby odkręcić te śrubki przy nadkolach potrzebna jest jakaś przedłużka , ja sobie zespawałem (może nie sam tylko z tatą) taki kluczyk i super fajnie pasuje jak ktoś chce mogę pożyczyć.
- jak już poodkręcałem i po odłączałem to nie mogłem wyciągnąć, więc myk na forum i czytam że raz są cztery śrubki a raz trzy więc myślałem że mam cztery. Ale miałem trzy trzeba było tylko lampę przesunąć maksymalnie na zewnątrz auta i wtedy tam kolo chłodnicy zeskakuje taki cymesik (wkładamy zaczynając od tego cymesika)
- po wyjęciu zaczyna się zabawa z pozbyciem się kleju, sposób z piekarnikiem najlepszy, ale chyba i tak za krótko podgrzałem bo się z klejem namordowałem trochę.l
- samo czyszczenie to juz przyjemność, od środka płyn do czyszcenia (czarna szmatka wyszła!!!) z zewnątrz papierek wodny 1500 (aż do zmatowienia całkowietego) później 2000 i pasta tempo, sumie po drugim papierkowaniu to myślałem, że klosz do wyrzucenia , ale Tempo uratowało sprawę.
- klosz skleiłem silikonem i do fury i pozamiante :D
wieczorem tylko sprawdzę czy lampy nie robią jakiegoś zeza
Pozdro wszystkim i dzięki za super pomocy topic
Zapomiałęm dodać, że efekt naprawdę niesamowity i warto trochę pobrudzić się przy aucie