Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witajcie.
Borykam się jakiś czas z dziwnymi objawami w swoim A6.
Zaczęło się od tego że zaświecil się ABS na desce rozdzielczej. Szybko sprawdziłem wszystkie czujniki VAGiem.
Trafiło na czujnik lewy tylny w belce, a dokładnie wchodzący w łożysko z piasta.
Zdołałem wypiac zabezpieczenie i już miałem czujnik z kawałkiem jakby blachy od łożyska w rękach...
Do tego czasem w trakcie jazdy słychać jakby bicie koła z prawego tyłu. Niekiedy słychać ten dźwięk, ale bywa że 2 tygodnie jest cisza, tak jak z kontrolką ABS.
Wiem już, aby czujnik siedział dobrze, muszę wymienić całe łożysko z piasta z obu stron najlepiej.
1.czy czasem niedziałający czujnik co wnioskuje że nie styka czasami, może się przyczyniac do tego, że np prawe koło dohamowuje wtedy bardziej lub ABS działa i rozlacza co chwilę?
2. Czy od serwa hamulców lub pompy vacum mogą być takie cyrki?
3. Pedal hamulca wpada przy hamowaniu jakby hamować na lodzie, to się wiąże z tym że jest problem z czujnikiem koła tylnego?
Uprzedzam że wszystkie 4 zaciski są po regeneracji, z przodu nowe tarcze + klocki, z tyłu tarcze 2 letnie + nowe klocki. Łożyska z przodu robiłem 2 lata temu. Z tylu łożysk nie ruszalem.
Przewody hamulcowe z tyłu obydwa nowe roczne, z przodu są ok, brak oznak zużycia. Płyn hamulcowy wymieniany w tym roku ciśnieniowo maszyną.
Najgorsze jest to, że bywa przez tydzień cisza, żadnej kontrolki, żadnego hałasu...
Udało mi się dziś nagrać film z dźwiękiem, link zamieszczam poniżej.
Miał ktoś z was takie problemy?

https://www.transfernow.net/dl/20220204 ... N/tUqtVRm6