Andi 2.5 tdi pisze:jezeli jarzama samoregulatorow przesmarowales , i chodza plynnie be z zaciec
troche zgłupiałem: jakie jarzma samoregulatorów

? bebny z tylu macie, czy co

?
Sadze, że to po prostu niezrozumienie konstrukcji zacisku tylnego. Mechanizm samoregulacji jest zabudowany wewnatrz zacisku, pod tloczkiem i jest smarowany tylko i wylącznie płynem hamulcowym, kttórym jest wypełniony !
Co do tematu, przerabiałem to w Passacie B4 rocznik 95. Powodem było zacieranie sie osi na której zamocowana jest dźwigienka od recznego. Korozja na tej osi. Doraxnie pomoglo wstrzykniecie (strzykawka z igłą) po uszczelke gumową płynu hamulcowego + rozruszanie. Po 2 latach jednakże nastapil wyciek plynu w tym miejscu z powodu luzu między osią a tulejka lożyskującą te oś. Wtedy zacisk trafil do slusarza który dotoczył i wymienił mosiężną tulejkę. Koszt wówczas to 20 zł). Wyciek ustał a zacisk z tego co wiem działa do dzis czyli jakieś 5 lat.
Domyslam sie, że podmieniane zacisku to tez byly uzywane ?
Jak dla mnie to typowa usterka, w Passacie wystapila w aucie 10 letnim, najpierw jeden zacisk, po ok. roku drugi też (drugiego nie tulejowałem bo udało się kupić nowy zacisk w śmiesznej cenie).
Założenie sprężyn bez wątpienia pomoże, jednak jeśli to jest zacierająca się os to i tak kiedyś zatrze sie na amen
