A6 c5 99 Kombi stłuczka tył
- Frugo1
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 434
- Rejestracja: 28 paź 2011, 21:20
- Imię: Damian
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Rzeszów/Tyczyn
Łukasz1981, Dzięki Faktycznie może podjadę jutro do aso w prawdzie odwołanie już napisałem i wysłałem ale zawsze mogę dosłać wycenę. Zastanawiam się czy nie lepiej było to dać przez bezpośrednią likwidację szkód do mojego ubezpieczyciela czyli PZU. Wcześniej miałem szkodę tzn w tamtym roku i strasznie długo się to ciągnęło( dlatego teraz zgłosiłem do ubezpieczyciela sprawcy) ale w końcu przystali na moja ugodę
napisałem coś takiego;
"...Nie zgadzam się ze stawką 54zł za 1RBH - jest to za mało, aby w pełni pokryć wydatki, które czekają mnie podczas naprawy mojego pojazdu.
Ponadto nie zgadzam się z propozycją jako części zamiennej zderzaka nr katalogowy: +5506-00-0014950P. Jest to zderzak od wersji poliftowej ( audi produkowane w latach 2001-2004). Zaproponowany przez państwa zderzak nie będzie pasował do mojego samochodu który jest z 1997r. Zderzak ten ma w innym miejscu linię odcinającą część lakierowaną od nielakierowanej(część która jest lakierowana jest wyższa), dodatkowo zderzak posiada inne wycięcia pod listwę od czujników parkowania ( w wersji poliftowej ta listwa jest wyższa) w związku z czym listwa i czujniki nie będą pasowały pod zaproponowany przez państwa zderzak. Nie zgadzam się również z zaproponowanym przez Państwa zamiennikiem belki tylnej nr 132796-3 belka ta jest kiepskiej jakości zamiennikiem miedzy innymi dlatego że jest wykonana ze stali czyli całkiem innego materiału niż fabryczna belka która była wykonana ze stopu aluminium.
W kosztorysie nie uwzględniono uszkodzenia odbojników ( uchwytów belki). Niestety są one uszkodzone - powyginane. Rzeczoznawca robił zdjęcia tego miejsca ( specjalnie w tym celu został ściągnięty zderzak). Dodatkowo w związku z tym uszkodzeniem niezbędny jest demontaż tapicerki bagażnika (pod tapicerką są śruby od odbojników) co znacznie podnosi koszty naprawy. Ponad to proszę o doliczenie kosztów cieniowania błotników tylnych gdyż, żaden lakiernik nie jest w stanie dobrać lakieru i pomalować zderzaka w taki sposób aby nie było widać różnicy, mowa tu o srebrnym lakierze metalik. Aby profesjonalnie naprawić tylną ścianę grodziowa ( wg Państwa kosztorysu jest to chyba nr 2746) niezbędne jest zdemontowanie butli LPG czego również nie uwzględniono w kosztorysie. Chciałbym też zapytać o robociznę nr 91 75 20 51 - sensor układu wspom parkowania. Niestety jeden czujnik został uszkodzony i nie uwzględniono go w kosztorysie, natomiast tutaj jest wpisana jego wymiana? Do nowego zderzaka trzeba przełożyć wszystkie czujniki wraz z wiązką przewodów co chyba tez nie zostało uwzględnione w kosztorysie. Proszę o ponowne przeanalizowanie kosztorysu i ustosunkowanie się do moich uwag.
Zgodnie z treścią art. 363 § 1 k.c. osoby poszkodowane mają wybór sposobu naprawienia szkody, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego (restytucja)..."
na końcu napisałem kwotę jaka mnie satysfakcjonuje w PZU takie odwołanie tzn na tej zasadzie dało efekt, tutaj nie wiem czy mi nie odpiszą ; " pocałuj nas w ...". Czekam na odpowiedź i dam znac co udało się wynegocjować
napisałem coś takiego;
"...Nie zgadzam się ze stawką 54zł za 1RBH - jest to za mało, aby w pełni pokryć wydatki, które czekają mnie podczas naprawy mojego pojazdu.
Ponadto nie zgadzam się z propozycją jako części zamiennej zderzaka nr katalogowy: +5506-00-0014950P. Jest to zderzak od wersji poliftowej ( audi produkowane w latach 2001-2004). Zaproponowany przez państwa zderzak nie będzie pasował do mojego samochodu który jest z 1997r. Zderzak ten ma w innym miejscu linię odcinającą część lakierowaną od nielakierowanej(część która jest lakierowana jest wyższa), dodatkowo zderzak posiada inne wycięcia pod listwę od czujników parkowania ( w wersji poliftowej ta listwa jest wyższa) w związku z czym listwa i czujniki nie będą pasowały pod zaproponowany przez państwa zderzak. Nie zgadzam się również z zaproponowanym przez Państwa zamiennikiem belki tylnej nr 132796-3 belka ta jest kiepskiej jakości zamiennikiem miedzy innymi dlatego że jest wykonana ze stali czyli całkiem innego materiału niż fabryczna belka która była wykonana ze stopu aluminium.
W kosztorysie nie uwzględniono uszkodzenia odbojników ( uchwytów belki). Niestety są one uszkodzone - powyginane. Rzeczoznawca robił zdjęcia tego miejsca ( specjalnie w tym celu został ściągnięty zderzak). Dodatkowo w związku z tym uszkodzeniem niezbędny jest demontaż tapicerki bagażnika (pod tapicerką są śruby od odbojników) co znacznie podnosi koszty naprawy. Ponad to proszę o doliczenie kosztów cieniowania błotników tylnych gdyż, żaden lakiernik nie jest w stanie dobrać lakieru i pomalować zderzaka w taki sposób aby nie było widać różnicy, mowa tu o srebrnym lakierze metalik. Aby profesjonalnie naprawić tylną ścianę grodziowa ( wg Państwa kosztorysu jest to chyba nr 2746) niezbędne jest zdemontowanie butli LPG czego również nie uwzględniono w kosztorysie. Chciałbym też zapytać o robociznę nr 91 75 20 51 - sensor układu wspom parkowania. Niestety jeden czujnik został uszkodzony i nie uwzględniono go w kosztorysie, natomiast tutaj jest wpisana jego wymiana? Do nowego zderzaka trzeba przełożyć wszystkie czujniki wraz z wiązką przewodów co chyba tez nie zostało uwzględnione w kosztorysie. Proszę o ponowne przeanalizowanie kosztorysu i ustosunkowanie się do moich uwag.
Zgodnie z treścią art. 363 § 1 k.c. osoby poszkodowane mają wybór sposobu naprawienia szkody, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego (restytucja)..."
na końcu napisałem kwotę jaka mnie satysfakcjonuje w PZU takie odwołanie tzn na tej zasadzie dało efekt, tutaj nie wiem czy mi nie odpiszą ; " pocałuj nas w ...". Czekam na odpowiedź i dam znac co udało się wynegocjować
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 152
- Rejestracja: 12 maja 2013, 22:23
- Imię: Łukasz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Szczecin
A więc Proszę Państwa mamy sukces, miałem dziś dodatkowe oględziny auta po ściągnięciu zderzaka tylnego , ..i jeżeli chodzi o stwierdzone uszkodzenia to.....
Był ten sam rzeczoznawca co za pierwszym razem , .. stwierdził wgniecenie , uszkodzenie belki tylnej zderzaka , uszkodzenie mocowania - odbojnika zderzaka , i co najważniejsze zatwierdził nierówne szczeliny miedzy klapą bagażnika a karoserią , nierówne szczeliny pomiędzy drzwiami , i tym samym zatwierdził formowanie tyłu na ramie .
tego za pierwszym razem nie chciał zatwierdzić .. także czekam na kolejną wycenę naprawy .
Był ten sam rzeczoznawca co za pierwszym razem , .. stwierdził wgniecenie , uszkodzenie belki tylnej zderzaka , uszkodzenie mocowania - odbojnika zderzaka , i co najważniejsze zatwierdził nierówne szczeliny miedzy klapą bagażnika a karoserią , nierówne szczeliny pomiędzy drzwiami , i tym samym zatwierdził formowanie tyłu na ramie .
tego za pierwszym razem nie chciał zatwierdzić .. także czekam na kolejną wycenę naprawy .
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 152
- Rejestracja: 12 maja 2013, 22:23
- Imię: Łukasz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Szczecin
wikitiki pisze:To co oni, tak za każdym razem co innego widzą? Masakra z tymi rzeczoznawcami, też miałem kiedyś z nimi przeprawę...
Śmieszne jest to , iż wszystko było gołym okiem widać , ... ale nie on musi zobaczyć co się wydarzyło pod zderzakiem , i czy aby te nie równe szczeliny były od tego uderzenia . po ściągnięciu zderzaka zobaczył wgniecioną belką , i ten odbojnik od belki wygięty .... i wtedy wydumał .. aha to jednak od tego tak się przegięło .. to ja Panu to uznam .... i czekam na kolejną wycenę......
[ Dodano: 2016-09-05, 23:05 ]
Dostałem wycenę po drugich oględzinach ...
Przyznali mi 5 tyś z czego ........belkę tylnego zderzaka , jak i odbojnik to jakieś zamienniki z chin ... belka zderzaka tył w aso kosztuje 880 zł .. a oni mi zamiennik chcą wcisnąć za 120 zł ... to nie przejdzie , odbpjnik chyba wzięli od a6 c4 ... tańszy o jakieś 50 zł . Same graty cenowo wyszło w kwocie 4500 tyś .. gdzie jeszcze musi dojść cena za lakierowanie 500 zł , i formowanie tylnej ścianki 1000 zł. Wyliczyłem im na 6500 tyś . Zobaczymy co zrobią
Następna kalkulacja po moim odwołaniu wyceny po drugich oględzinach auta .... i mamy już 6 tyś . Nie chcą zapłacić za formowanie tyłu , bo owszem stwierdzili , że jest lekko przekrzywiony, ale napisali , że nie ma konieczności stawiania auta na ramie prostowniczej by to naprostować :P ... to jak to naprostować ..... rzecz jasna idzie kolejne odwołanie od tego ....
Panowie mam pytanie . Przy jakich autach przysługuje odszkodowanie z tytułu spadku wartości rynkowej po kolizji
Nie chcą mi tego uwzględnić w moim odszkodowaniu , bo błotnik przedni jeden był malowany , i dwa tylne nadkola .
- Frugo1
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 434
- Rejestracja: 28 paź 2011, 21:20
- Imię: Damian
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Rzeszów/Tyczyn
no to mnie olali z tym odwołaniem, wysłałem je 24 sierpnia, dzwoniłem po dwóch tygodniach to konsultant mi powiedział, ż trzeba czekać bo maja 30 dni. Zadzwoniłem wiec po tych 30 dniach ( to był piąte 23 września), konsultant powiedział że nie ma uprawnień do udzielania informacji o szkodzie i że ktoś oddzwoni w ciągu 48h. Oczywiście nikt nie oddzwonił. Dzisiaj zadzwoniłem i po wielkich trudach okazało się, że nie ma mojego odwołania, jednak jak powiedziałem że mam maila od nich z potwierdzeniem to się odnalazło ale nie było analizowane i w ciągu dwóch dni dostanę odp. dostałem już dzisiaj, mianowicie: "Dzień dobry,
Tytułem wyjaśnienia informujemy, że szkoda została rozliczona na podstawie wyceny sporządzonej przez rzeczoznawcę Gothaer TU. Należy zauważyć, że zgodnie z treścią uzasadnienia uchwały SN z dnia 17.05.2007 r. (III CZP 150/06), wycena kosztorysowa określa wartość szkody na podstawie zobiektywizowanych parametrów i jest symulacją kosztów naprawy pojazdu, uwzględniającą ceny rynkowe w zakresie prac naprawczych oraz dostępność niezbędnych części zamiennych. Szkoda została wyliczona prawidłowo w oparciu o system likwidacji szkód Audatex/Eurotax.
Pragniemy zauważyć, że jeżeli ponieśli Państwo większe koszty naprawy pojazdu niż te wynikające z wyceny kosztorysowej, roszczenie może zostać ponownie rozpatrzone na podstawie kosztorysu warsztatowego oraz faktur dokumentujących faktyczny, zindywidualizowany koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji
Pozdrawiam,
"
Olali moje odwołanie kompletnie chociaż by policzyli te odbijaki które miałem uszkodzone i nie zostały uwzględnione kosztorysie.
Żądają wyceny, FV itp..
[ Dodano: 2016-09-26, 17:55 ]
Ok dodzwoniłem się do Rzecznika ubezpieczonych, miła Pani mnie poinformowała co i jak, podała ustawy i artykuły na które mam się powołać. Generalnie mam napisać pismo do TU, że do dzisiaj nie otrzymałem odp. na odwołanie(droga mailową się nie liczy chyba, że wyraził bym na to zgodę) mimo upływu 30 dni wiec zgodnie z prawem wszytko co w nim zawarłem jest zasadne... (pismo wysłać pocztą). Jeżeli mi odrzucą dalej(tj nie przychylą się do moich wszystkich roszczeń )to oni się bardzo chętnie tym zajmą...
[ Dodano: 2016-09-28, 12:43 ]
Dzisiaj dzwonił do mnie rzeczoznawca na dodatkowe oględziny, niestety odmówiłem bo nie będę znowu darł wszystkiego żeby porobił foty jak już je ma. Powiedziałem grzecznie, że dzwoniłem do Rzecznika Finansowego i wysłałem do nich ponaglenie o uznanie odwołania.. Pan rzeczoznawca mi powiedział, że na pewno go nie uznają bo te 30 dni to żadna podstawa do uznania odwołania, bo w odwołaniu napisałem części których rzeczoznawca nie widział ( chodzi o czujnik i odbojniki) i oni musieli by to zatwierdzić wiec sprawa pójdzie do sądu gdzie na pewno sąd nie przyzna mi racji. Zacytuję " żaden sąd nie przychyli się na Pana korzyść i sprawa jest dla Pana przegrana, Rzecznik Finansowy źle Pana poinformował". Będę dzwonił dalej do Rzecznika by dowiedzieć się więcej
Tytułem wyjaśnienia informujemy, że szkoda została rozliczona na podstawie wyceny sporządzonej przez rzeczoznawcę Gothaer TU. Należy zauważyć, że zgodnie z treścią uzasadnienia uchwały SN z dnia 17.05.2007 r. (III CZP 150/06), wycena kosztorysowa określa wartość szkody na podstawie zobiektywizowanych parametrów i jest symulacją kosztów naprawy pojazdu, uwzględniającą ceny rynkowe w zakresie prac naprawczych oraz dostępność niezbędnych części zamiennych. Szkoda została wyliczona prawidłowo w oparciu o system likwidacji szkód Audatex/Eurotax.
Pragniemy zauważyć, że jeżeli ponieśli Państwo większe koszty naprawy pojazdu niż te wynikające z wyceny kosztorysowej, roszczenie może zostać ponownie rozpatrzone na podstawie kosztorysu warsztatowego oraz faktur dokumentujących faktyczny, zindywidualizowany koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji
Pozdrawiam,
"
Olali moje odwołanie kompletnie chociaż by policzyli te odbijaki które miałem uszkodzone i nie zostały uwzględnione kosztorysie.
Żądają wyceny, FV itp..
[ Dodano: 2016-09-26, 17:55 ]
Ok dodzwoniłem się do Rzecznika ubezpieczonych, miła Pani mnie poinformowała co i jak, podała ustawy i artykuły na które mam się powołać. Generalnie mam napisać pismo do TU, że do dzisiaj nie otrzymałem odp. na odwołanie(droga mailową się nie liczy chyba, że wyraził bym na to zgodę) mimo upływu 30 dni wiec zgodnie z prawem wszytko co w nim zawarłem jest zasadne... (pismo wysłać pocztą). Jeżeli mi odrzucą dalej(tj nie przychylą się do moich wszystkich roszczeń )to oni się bardzo chętnie tym zajmą...
[ Dodano: 2016-09-28, 12:43 ]
Dzisiaj dzwonił do mnie rzeczoznawca na dodatkowe oględziny, niestety odmówiłem bo nie będę znowu darł wszystkiego żeby porobił foty jak już je ma. Powiedziałem grzecznie, że dzwoniłem do Rzecznika Finansowego i wysłałem do nich ponaglenie o uznanie odwołania.. Pan rzeczoznawca mi powiedział, że na pewno go nie uznają bo te 30 dni to żadna podstawa do uznania odwołania, bo w odwołaniu napisałem części których rzeczoznawca nie widział ( chodzi o czujnik i odbojniki) i oni musieli by to zatwierdzić wiec sprawa pójdzie do sądu gdzie na pewno sąd nie przyzna mi racji. Zacytuję " żaden sąd nie przychyli się na Pana korzyść i sprawa jest dla Pana przegrana, Rzecznik Finansowy źle Pana poinformował". Będę dzwonił dalej do Rzecznika by dowiedzieć się więcej
- mwx
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1486
- Rejestracja: 29 paź 2010, 13:27
- Imię: Forum Audi A6
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2001
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0T CREH 340KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Poznań West
Przede wszystkim takie, które nie były wcześniej walone, są na gwarancji, najlepiej młodsze niż 3 lata i takie które istotnie utraciły wartość w wyniku zmiany statusu z "niewalone" na "walone".Łukasz1981 pisze:. Przy jakich autach przysługuje odszkodowanie z tytułu spadku wartości rynkowej po kolizji
Oczywiście możesz próbować dochodzić odszkodowania i nawet masz szanse na dodatkowe pieniądze (o ile auto jest na prawdę w perfekcyjnym stanie), ale trzeba będzie zaryzykować sporymi zaliczkami na sądowych rzeczoznawców (opinie niezależnych rzeczoznawców nie muszą być przez sąd respektowane).
Pozostaje odpowiedzieć sobie tylko na pytanie jak bardzo cenisz swój czas, bo możesz stracić go sporo.
- Frugo1
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 434
- Rejestracja: 28 paź 2011, 21:20
- Imię: Damian
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Rzeszów/Tyczyn
Prawdopodobnie tak zrobię poczekam jeszcze z 2 tyg. czy Rzecznik coś z tym zrobi a jak nie to oddam to jakiejś firmiemilosik pisze:Nie lepiej zapłacić pare kopiejek i udać się do człowieka który zajmuje się tym zawodowo? Oddasz jakiś % z tego co wywalczy a całą papierkologię i wszystko co z tym związane będziesz miał z głowy. Ja tak zrobiłem i polecam.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 152
- Rejestracja: 12 maja 2013, 22:23
- Imię: Łukasz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Szczecin
Frugo1 pisze:no to mnie olali z tym odwołaniem, wysłałem je 24 sierpnia, dzwoniłem po dwóch tygodniach to konsultant mi powiedział, ż trzeba czekać bo maja 30 dni. Zadzwoniłem wiec po tych 30 dniach ( to był piąte 23 września), konsultant powiedział że nie ma uprawnień do udzielania informacji o szkodzie i że ktoś oddzwoni w ciągu 48h. Oczywiście nikt nie oddzwonił. Dzisiaj zadzwoniłem i po wielkich trudach okazało się, że nie ma mojego odwołania, jednak jak powiedziałem że mam maila od nich z potwierdzeniem to się odnalazło ale nie było analizowane i w ciągu dwóch dni dostanę odp. dostałem już dzisiaj, mianowicie: "Dzień dobry,
Tytułem wyjaśnienia informujemy, że szkoda została rozliczona na podstawie wyceny sporządzonej przez rzeczoznawcę Gothaer TU. Należy zauważyć, że zgodnie z treścią uzasadnienia uchwały SN z dnia 17.05.2007 r. (III CZP 150/06), wycena kosztorysowa określa wartość szkody na podstawie zobiektywizowanych parametrów i jest symulacją kosztów naprawy pojazdu, uwzględniającą ceny rynkowe w zakresie prac naprawczych oraz dostępność niezbędnych części zamiennych. Szkoda została wyliczona prawidłowo w oparciu o system likwidacji szkód Audatex/Eurotax.
Pragniemy zauważyć, że jeżeli ponieśli Państwo większe koszty naprawy pojazdu niż te wynikające z wyceny kosztorysowej, roszczenie może zostać ponownie rozpatrzone na podstawie kosztorysu warsztatowego oraz faktur dokumentujących faktyczny, zindywidualizowany koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji
Pozdrawiam,
"
Olali moje odwołanie kompletnie chociaż by policzyli te odbijaki które miałem uszkodzone i nie zostały uwzględnione kosztorysie.
Żądają wyceny, FV itp..
[ Dodano: 2016-09-26, 17:55 ]
Ok dodzwoniłem się do Rzecznika ubezpieczonych, miła Pani mnie poinformowała co i jak, podała ustawy i artykuły na które mam się powołać. Generalnie mam napisać pismo do TU, że do dzisiaj nie otrzymałem odp. na odwołanie(droga mailową się nie liczy chyba, że wyraził bym na to zgodę) mimo upływu 30 dni wiec zgodnie z prawem wszytko co w nim zawarłem jest zasadne... (pismo wysłać pocztą). Jeżeli mi odrzucą dalej(tj nie przychylą się do moich wszystkich roszczeń )to oni się bardzo chętnie tym zajmą...
[ Dodano: 2016-09-28, 12:43 ]
Dzisiaj dzwonił do mnie rzeczoznawca na dodatkowe oględziny, niestety odmówiłem bo nie będę znowu darł wszystkiego żeby porobił foty jak już je ma. Powiedziałem grzecznie, że dzwoniłem do Rzecznika Finansowego i wysłałem do nich ponaglenie o uznanie odwołania.. Pan rzeczoznawca mi powiedział, że na pewno go nie uznają bo te 30 dni to żadna podstawa do uznania odwołania, bo w odwołaniu napisałem części których rzeczoznawca nie widział ( chodzi o czujnik i odbojniki) i oni musieli by to zatwierdzić wiec sprawa pójdzie do sądu gdzie na pewno sąd nie przyzna mi racji. Zacytuję " żaden sąd nie przychyli się na Pana korzyść i sprawa jest dla Pana przegrana, Rzecznik Finansowy źle Pana poinformował". Będę dzwonił dalej do Rzecznika by dowiedzieć się więcej
Przede wszystkim .....
aby zaliczyć Ci uszkodzone rzeczy pod zderzakiem gość musi porobić zdjęcia , tych uszkodzonych elementów . U mnie było tak samo , musiałem ściągać zderzak , rzeczoznawca porobił zdjęcia uszkodzonych elementów ... odbojnika , belki zderzaka , połamanych czujników cofania . Także rozpruj wszystko i umów się na oględziny - tutaj nie ma wyjścia , i tego nie przeskoczysz .Zasada jest prosta , nie zapłacą za coś , czego nie widzą , że jest uszkodzone . Jeżeli potrzebujesz pomocy , to daj znać ,... i załatwimy ich tak , jak ja załatwiłem swój problem z TU .Jeżeli żądają wyceny części , to zrób spis uszkodzonych części , idź do aso , niech gość Ci na kwicie , gdzie będzie nr vin i Twoje dane, plus zestawienie części z cenami bruto . To im wysyłasz , plus do tego , podajesz stawki roboczogodzin jakie obowiązują w Twoim regionie , następnie czas demontażu , i montażu części pobierasz z instrukcji serwisowych aso . Przeliczasz czas x stawkę roboczogodzinową , i taką kalkulację im wysyłasz . i tego nie mogą podważyć .... , to zabawne , że ludzie tak dają się walić w bambuko w takich sprawach . :>Na odpowiedź każdego pisma jest 14 dni roboczych , jeżeli twierdzi że mają dni , niech poda na to paragraf. Jak nie odpowiedzą w przeciągu 14 dni , to tak jakby automatycznie sprawa załatwiona jest na Twoją korzyść .
- Frugo1
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 434
- Rejestracja: 28 paź 2011, 21:20
- Imię: Damian
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Rzeszów/Tyczyn
Łukasz1981, Dzięki za informacje wysłałem papiery do Rzecznika Ubezpieczonych i czekam co oni wskórają, na pewno im nie odpuszczę bo jak na to patrzę to wygląda jak by mieli mnie totalnie w d.. , już nieraz się przekonałem jak to jest bo "gówniarz ma 25 lat to niech mu się nie wydaje" i że można ludzi robić w bambuko a ja się dawałem robić w konia ale tylko przez pewien czas... każda pomyłka to jest nauka
Wiesz oni wszytko mają bo ja specjalnie przy rzeczoznawcy zdjąłem zderzak i robił foty wszystkiego co było uszkodzone a i tak pominął to w kosztorysie i o to głównie mi chodziło... do tego totalnie mnie olali ( ogóle nie odnieśli się do mojego odwołania tylko, że wszytko zostało policzone zgodnie z systemem auto "coś tam" i to wszytko), dodatkowo dzwonił rzeczoznawca już po moich ponagleniach że spotkamy się w sądzie bo na pewno mi tego nie uwzględnią ...
Co się okazało dzisiaj, dostałem pismo z gothaera, że uwzględnili część moich roszczeń tj. doliczyli czujnik, mocowania belki i demontaż butli i dopłacają niecałe 600zł, także coś się dzieje bo jeszcze 2 tyg. temu byli zdecydowanie na "pier.. się". Ja dośle kopie tych papierów do Rzecznika i będę czekał bo niestety wszytko co robią działa na ich niekorzyść. Oni powinni uwzględnić całość moich roszczeń czyli wypłacić kwotę zawartą w odwołaniu, bo nie dali mi odpowiedzi na piśmie w ciągu 30 dni dopiero dzisiaj a to już prawie 2 miesiące. Dam znać co z tego wyszło, jak coś będę prosił o pomoc
Wiesz oni wszytko mają bo ja specjalnie przy rzeczoznawcy zdjąłem zderzak i robił foty wszystkiego co było uszkodzone a i tak pominął to w kosztorysie i o to głównie mi chodziło... do tego totalnie mnie olali ( ogóle nie odnieśli się do mojego odwołania tylko, że wszytko zostało policzone zgodnie z systemem auto "coś tam" i to wszytko), dodatkowo dzwonił rzeczoznawca już po moich ponagleniach że spotkamy się w sądzie bo na pewno mi tego nie uwzględnią ...
Co się okazało dzisiaj, dostałem pismo z gothaera, że uwzględnili część moich roszczeń tj. doliczyli czujnik, mocowania belki i demontaż butli i dopłacają niecałe 600zł, także coś się dzieje bo jeszcze 2 tyg. temu byli zdecydowanie na "pier.. się". Ja dośle kopie tych papierów do Rzecznika i będę czekał bo niestety wszytko co robią działa na ich niekorzyść. Oni powinni uwzględnić całość moich roszczeń czyli wypłacić kwotę zawartą w odwołaniu, bo nie dali mi odpowiedzi na piśmie w ciągu 30 dni dopiero dzisiaj a to już prawie 2 miesiące. Dam znać co z tego wyszło, jak coś będę prosił o pomoc
- Frugo1
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 434
- Rejestracja: 28 paź 2011, 21:20
- Imię: Damian
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Rzeszów/Tyczyn
michałod1 nie wiem czy o moją sprawę pytasz ale jeśli tak to póki co narazie dostałem ponad miesiąc temu kopie listu gotahaera do Rzecznika finansowego. Stwierdzili że moje odwołanie nie spełniało dopuszczalnej przez nich formy odwołania.. dlatego uznają że go w ogóle nie było..
Około tydzień temu dostałem kopię korespondencji Rzecznika finansowego do gothaera (Chyba dokładnie do Pani prezes) gdzie Rzecznik podtrzymuje moja stronę - stwierdza, że mam rację jednocześnie zaznaczając, iż istota sprawy nie jest forma odwołania i te 30 dni... lecz to, że zgodnie z ustawami.. paragrafami... ja mam prawo wyboru czy chce naprawiać auto w warsztacie czy też nie i to moja sprawa co z robię z samochodem, mogę go w ogóle nie naprawiać a jeżeli chce mieć policzone w kosztorysie części oryginalne to takie maja być zgodnie z prawem. Rzecznik podkreśla tutaj że nie ma znaczenia wiek auta czy to będzie 19 lat czy auto roczne. To w wielkim skrócie bo to pismo ma z 3 strony teraz czekam co dalej, jestem dobrej myśli
Około tydzień temu dostałem kopię korespondencji Rzecznika finansowego do gothaera (Chyba dokładnie do Pani prezes) gdzie Rzecznik podtrzymuje moja stronę - stwierdza, że mam rację jednocześnie zaznaczając, iż istota sprawy nie jest forma odwołania i te 30 dni... lecz to, że zgodnie z ustawami.. paragrafami... ja mam prawo wyboru czy chce naprawiać auto w warsztacie czy też nie i to moja sprawa co z robię z samochodem, mogę go w ogóle nie naprawiać a jeżeli chce mieć policzone w kosztorysie części oryginalne to takie maja być zgodnie z prawem. Rzecznik podkreśla tutaj że nie ma znaczenia wiek auta czy to będzie 19 lat czy auto roczne. To w wielkim skrócie bo to pismo ma z 3 strony teraz czekam co dalej, jestem dobrej myśli
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 839
- Rejestracja: 30 gru 2014, 12:44
- Imię: Andrzej
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.8T ANB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Mielec
No to ja się podepnę pod temat bo w rodzinie podobna sytuacja. Stłuczka, klepnięta fabia 2000r w przód, pas przedni z maską, zderzakiem, lampą, obydwoma nadkolami, nie wiadomo co głębiej + kołnierz na szyje. Był pan rzeczoznawca, pomierzył, obfocił, pomacał i pojechał. Ubezpieczenie w PZU, nic w sumie nie mówił, przyśle opcje na maila. Mam pytanie odnośnie auta zastępczego, czy musi być wzięte w PZU bo maja swoje czy może to być to inna firma, druga sprawa to że pan rzeczoznawca z PZU poinformował że jeśli chcemy załatwiać sprawę bezgotówkowo i nie wyjdzie szkoda całkowita to w okolicy maja dwa warsztaty które mają umowę z PZU i tam ma być auto zawiezione i naprawiane. Czy to nie od właściciela zależy gdzie będzie naprawiał auto? Auto brata a z racji wstrząsu nie bardzo jeszcze kojarzy sytuację. Rozumiem że przyjdzie pierwsza śmieszna kalkulacja, nie godzić się na nią i co? Oddać auto do MTK Skoda Auto Mielec na ich oględziny i wycenę? Takie coś jest płatne z góry czy to ASO rozlicza się z ubezpieczycielem i w momencie całki decyduje co dalej robię z autem, tj. kasacja, naprawa na fakturach, w innym zakładzie, czy odkupienie wraku od ubezpieczalni i naprawa we własnym zakresie bo chyba tak też można?
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga