Panowie zgadzam się z Wami, ale zmieniły mi się priorytety. Naczytałem się na temat chińskich felg, nawet tych posiadających TUV i stwierdziłem, że raczej nie warto. Miałem kiedyś podobne w przeszłości i rzeczywiście po jakimś czasie lakier zaczyna kiepsko wyglądać, a trudne do wyważenia są już ... zaraz po zakupie, przynajmniej moje były.
Zdecydowałem, że będę szukał czegoś z grupy AEZ, Dotz, może OZ. Cena wyższa, ale przynajmniej jest mniejsza szansa na prostowanie po każdym sezonie. No i ponadto mogą podnieść wartość samochodu podczas ew. sprzedaży, ew. można je same łatwo sprzedać.
Chodzą mi po głowie AEZ Valencia, co myślicie, pierwsze z lewej raczej:
Ten pierwszy z prawej to wariacje Valencii - Schwarz-Poliert, ale nie wiem do końca czy to połysk czy mat. Raczej odpuszczę, bo cena już 3600 zł, bez czerni Aezy Valencia 3300 zł..., trochę sporo, bo dojdą jeszcze opony przecież.
Jeszcze kilka propozycji:
1. Alternatywa dla drogich Aezów, Rial Zamora za 2600 zł, bardzo podobne:
2. AUTEC Fanatic za 2900 zł:
3. OZ Lounge 10 za 3000 zł:
Generalnie autko mam czarne, s-line, zawieszenie obniżone fabrycznie, chromowane listwy i, co ważne, nietypowy cały srebrny grill (nie wiem czy fabryczny). Stylizuję je raczej na elegancki, limuzynowaty image z nutką drapieżności, ze zdecydowaną przewagą tego pierwszego. Chciałbym uzyskać też efekt dużej felgi, czyli muszę zrezygnować z rantu optycznie zmniejszającego felgę. Wydaje mi się, że muszę mieć felgi w chromie z połyskiem, żeby korelowały z grillem i listwami, nie wiem czy jakieś czarne dodatki by pasowały pomimo koloru auta, mogę się mylić.
ogólnie strzelasz w nową felgę a nie myślałeś żeby kupić ładną używkę i albo samemu strzelić polerkę albo dać komuś kto to zrobi ewentualnie dać do chromowania jak tak bardzo chcesz żeby się świeciło . ja bym raczej chrom odpuścił bo za dużo blasku ale polerka byłaby świetnym rozwiązaniem i do tego tańszym
Co do wytrzymałości to polecił bym coś w uzywek ori i jak wyżej sobie dopracować,a odnowione oryginałki sa najmocniejsze i jak nówki wyglądają.
Jesli jednak szukasz z nowych to ogólnie w DE moja ex firma-Metec robiła jakościowo dosc dobre fele i w cholere wzorów więc chińszczyzna to to nie bedzie
Ze wszystkich, które tu zaprezentowałeś to wszystkie wg. mnie wyglądają słabo, a jedna przypomina mi tanie kołpaki z marketu
Chińskie to tandeta i kupa g...., które po sezonie już jest krzywe. Miałem chińskie i to po prostu plastelina. Na nowych gumach nie dało się tego dobrze wyważyć.
No i ponadto mogą podnieść wartość samochodu podczas ew. sprzedaży, ew. można je same łatwo sprzedać.
Coś Ty To nie taki rodzaj felg kolego, żeby wartość auta podnosiło. Żadne z nich białe kruki.
AdminA8, nowsze używki to już taka sobie jakość, daleko im do tych od C5.
AdminA8 pisze:Co do wytrzymałości to polecił bym coś w uzywek ori i jak wyżej sobie dopracować,a odnowione oryginałki sa najmocniejsze i jak nówki wyglądają.
krzysiek-lex pisze:ogólnie strzelasz w nową felgę a nie myślałeś żeby kupić ładną używkę i albo samemu strzelić polerkę albo dać komuś kto to zrobi ewentualnie dać do chromowania jak tak bardzo chcesz żeby się świeciło . ja bym raczej chrom odpuścił bo za dużo blasku ale polerka byłaby świetnym rozwiązaniem i do tego tańszym
Ciężko jest mi znaleźć jakieś ori, które by mi się jednocześnie podobały i były w dobrym stanie, bo renowacja, polerka to jednak ryzyko i uciążliwość, gdyż u mnie w okolicy nie ma specjalisty w tej dziedzinie, sami wyrobnicy. Ponadto muszą znajdować się w okolicy, bo przecież używane felgi za 3-4 tysiaki ciężko jest zamówić w ciemno kurierem nie mając pewności co do ich przeszłości i nie sprawdzając u wulkanizatora. Sami widzicie dlaczego celuję w nowe i dobrej firmy jednocześnie.
[ Dodano: 2015-07-29, 09:24 ]
Chińskie to tandeta i kupa g...., które po sezonie już jest krzywe. Miałem chińskie i to po prostu plastelina. Na nowych gumach nie dało się tego dobrze wyważyć.
Coś Ty To nie taki rodzaj felg kolego, żeby wartość auta podnosiło. Żadne z nich białe kruki.
Co do chińskich musimy się zgodzić, sam takie miałem i już podczas pierwszego montażu kół ciężko było je wyważyć. Nie ukrywam, że byłem w szoku, bo o ile odbiegającej od czołowych producentów trwałości się spodziewałem o tyle krzywych felg za ponad 2 tysiaki, które dopiero co zjechały "z taśmy" i otrzymały europejski certyfikat już nie.
Co do podniesienia wartości samochodu. Sam pewnie zdajesz sobie sprawę, że ludzie generalnie nie mają pojęcia o felgach, nie widzą wizualnie różnicy pomiędzy owymi "białymi krukami", solidnymi felgami zachodnimi a chińszczyzną - poza wąska grupą fanatyków. Nikt nie chce płacić za drogie felgi podczas zakupu auta, dlatego często właściciela sprzedają je osobno. Niemniej jednak ładne felgi z info o producencie zawsze zwiększą potencjalną ilość kupujących, a co za tym idzie można dać wyższą cenę za autko. Podobnie ze sprzedażą samych kół. Chińczyki ciężko jest często sprzedać w jakieś dobrej cenie, tym bardziej że one po 2-3 latach nie wyglądają już tak dobrze, są krzywe ze schodzącym lakierem, a renowacja się nie opłaca. Ori czy jakieś solidne z Reichu już zdecydowanie łatwiej, jeśli znajdzie się ktoś kto chce za nie zapłacić.
Felgi z foto ok, ale jak dla mnie zbyt statyczne, bez emocji.
Jeśli chodzi o Japan R. to świetna stronka, dzięki, ale znowu dla C6 w rozstawie 5x112 same zbyt odważne z kolei felgi, z naciskiem na sport i głęboki tunning. Chciałbym pozostać przy eleganckim charakterze A6.
Tak swoją droga uważajcie np. na stronce http://felgi-niemieckie.pl/ są inne ceny jeśli wchodzi się w kartę produktu przez katalog felg, a inne po wyjściu do katalogu dedykowanego do danego modelu auta - otrzymuje się zwyżkę za markę Audi 10%. Prawie jak u mechanika.
Żeby fele Ci podwyższyły wartość to musiałby być jakis rzadki BBS, Messer, Vossen czy jeszcze inne bydla w konkretnym rozmiarze i konkretnej (uwielbiam to słowo) prestiżowej marki.
Żadne AUTEC'i czy AEZy Ci ceny nie podwyższą... Taki AEZ jako używka też jest niewiele droższy niż używany Dare czy inny chińczyk...
Lepiej kupić jakieś porządne używki albo nawet kupić lekko poobdzierane nieco taniej i dać je do regeneracji i zrobić je w 100% pod siebie. A firm profesjonalnie zajmujących się polerką czy regeneracją felg nawet wysyłkowo jest pełno.
Wzory też obrałeś sobie takie dość klasyczne, które łatwo w oryginale spotkać. Szprychowe np od Merca CLS (rozstaw 5x112, więc tylko pierścień centrujący zakładasz i jeżdzisz).
A6 C6 3.0TDI quattro z wydechem by Street Lane Garage