Malowanie samochodu Plasti Dipem
luk330,
spróbuj uzyc Xylene , to rozpuszczalnik do Plastidipa uzywany czasami zeby go rozcienczyc
spróbuj uzyc Xylene , to rozpuszczalnik do Plastidipa uzywany czasami zeby go rozcienczyc
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2016, 11:25 przez Draxan, łącznie zmieniany 1 raz.
Auto projekt bez dna - Nissan 300ZX Twin Turbo
Pincet tysięcy zdjeć znajdziecie tu : https://get.google.com/albumarchive/109 ... wa2fG5J8vt
Pincet tysięcy zdjeć znajdziecie tu : https://get.google.com/albumarchive/109 ... wa2fG5J8vt
Widze ze temat w którym mogę się smialo wypowiedzieć. Rok temu pomalowalem auto amatorsko plasti dipem.
Na samochud wielkosci golf4 zuzylem 9-10l docelowego koloru z czego dach byl oklejony folią.
Ściąganie tego z tak pomalowanego auta bylo doslownie zabawą, pół godzinki i auto wrocilo do swojego pierwotnego koloru.
Jednak zeby nie bylo tak kolorowo, obojetnie jak grubo pomalujemy ,zostaną miejsca gdzie napyli sie cienko i tutaj pojawia się problem , to trzeba zmywac lub rolowac palcami co nie jest przyjemne. Do tego pozostają wszystkie szczeliny obok lamp drzwi itp gdzie plasti dipa jest cienko i to wsYstko trzeba umyć. Demontaz lamp mile widziany
uszczelki ,wnęki drzwi gdzie tylko sie napyliło to sa tygodnie pracy. A co do srodkow do zmywania to plasti dip nie jest odporny na tłuste srodki. Zmywacz do smoly dostepny w sklepach albo po prostu benzyna zwykla bp z dodatkiem oleju lub mixola.
Co to trwalosci to powiem tak. Ok pol roku jezdzilem z maską pomalowaną tym specyfikiem , po tym czasie zadnych ubytkow, zadnyc odpryskow itp. Przed sciaganiem zrobilem próbę karschera z min odleglosci i nic. Musze przyznac ze dobrze polozony i odpowiednio grubo robi robote.
Jako ciekawostke dodam ze plasti dipem mozna malowac kilkukrotnie, zerwany rozpuszacza sie w dedykowanym rozcienczalniku i można znowu malować
Na samochud wielkosci golf4 zuzylem 9-10l docelowego koloru z czego dach byl oklejony folią.
Ściąganie tego z tak pomalowanego auta bylo doslownie zabawą, pół godzinki i auto wrocilo do swojego pierwotnego koloru.
Jednak zeby nie bylo tak kolorowo, obojetnie jak grubo pomalujemy ,zostaną miejsca gdzie napyli sie cienko i tutaj pojawia się problem , to trzeba zmywac lub rolowac palcami co nie jest przyjemne. Do tego pozostają wszystkie szczeliny obok lamp drzwi itp gdzie plasti dipa jest cienko i to wsYstko trzeba umyć. Demontaz lamp mile widziany

Co to trwalosci to powiem tak. Ok pol roku jezdzilem z maską pomalowaną tym specyfikiem , po tym czasie zadnych ubytkow, zadnyc odpryskow itp. Przed sciaganiem zrobilem próbę karschera z min odleglosci i nic. Musze przyznac ze dobrze polozony i odpowiednio grubo robi robote.
Jako ciekawostke dodam ze plasti dipem mozna malowac kilkukrotnie, zerwany rozpuszacza sie w dedykowanym rozcienczalniku i można znowu malować

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 561
- Rejestracja: 31 paź 2014, 20:43
- Imię: ŁUKASZ
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Ożarów Maz.
- Kontakt:
Christian pisałem, że to jakaś podróba firmy K2, poza tym ja już te fele takie kupiłem.
Panowie, dzięki za wskazówki, w najbliższym wolnym czasie znowu spróbuję to zmyć tymi środkami do zmywania plastidip.
Żeby znowu dobrze felgi pomalować to ile potrzebowałbym tego plastidipa? Obstawiam, litr wystarczy żeby dobrze to zrobić?
Panowie, dzięki za wskazówki, w najbliższym wolnym czasie znowu spróbuję to zmyć tymi środkami do zmywania plastidip.
Żeby znowu dobrze felgi pomalować to ile potrzebowałbym tego plastidipa? Obstawiam, litr wystarczy żeby dobrze to zrobić?
A6 C6 3.0TDI quattro z wydechem by Street Lane Garage 

bo do Plasti Dip trzeba podejsc troche inaczej, to NIE JEST preparat do malowania aut na inny kolor, to tak naprawde jest preparat OCHRONNY do oryginalnego lakieru, a to ze przy okazji mozna popsikac auto na ciekawe kolory to tylko taki dodatek 

Auto projekt bez dna - Nissan 300ZX Twin Turbo
Pincet tysięcy zdjeć znajdziecie tu : https://get.google.com/albumarchive/109 ... wa2fG5J8vt
Pincet tysięcy zdjeć znajdziecie tu : https://get.google.com/albumarchive/109 ... wa2fG5J8vt
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 514
- Rejestracja: 05 paź 2016, 02:59
- Imię: Dawid
- Rocznik: 2007
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 AQD 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: UK/Poznań
Ja napisze to co kilku uzytkownikow ktorzy porzadnie temat chwycili - plasti dip jest bardzo dobrym srodkiem kryjacym na jakikolwiek kolor sobie wymarzysz. Jest to tanie? nie- nie jest. Ja saaba 9-3 malowalem pierwszy raz w zyciu trzymajac pistolet w reku i ogarnalem caly samochod rowniutko w kilka godzin. Dluzej na pewno przygotowanie niz samo nakladanie/lakierowanie. Kupilem sobie do tego ich kompresor DYC za okolo 109 funtow z pistoletem. Malowanie z puszki nadaje sie tylko na elementy/felgi tak jak ktos to wczesniej napisal - nie polecam na wieksze powierzchnie. Ja nalozylem 6-7 warstw na auto. Obralem sie po 8 miesiacach w 45 minut (schodzilo calymi panelami). Czasu trzeba poswiecic na klamki lub zapylone powierzchnie na ktore nie psikalismy bezposrednio. Ja nie uzywalem ZADNEJ chemii. Wszystko ladnie zeszlo sucha i wilgotna szmatka fibrynowa.
Ostatnie malowanie na bialy mat poszlo alternatywnym FULL DIPem (belgijska firma) polecana na wyspach - musze stwierdzic ,ze lakieruje sie tym raz,ze lepiej a dwa wydaje sie solidniejszy. Mialem 4 trasy przez europe po 1500km, jazda w deszczu , co tydzien myjka reczna + karcher (taki co lack sciaga z A6 C6 czasami jak za blisko podejdziesz) i NIC sie kompletnie z powloka nie stalo.
Zdecydowanie polecam chociaz uprzedzam,ze trzeba polozyc wystarczjaca ilosc warstw aby moc to ladnie sciagnac.
Pozdrawiam i powodzenia!:)
![Obrazek]()
![Obrazek]()
Ostatnie malowanie na bialy mat poszlo alternatywnym FULL DIPem (belgijska firma) polecana na wyspach - musze stwierdzic ,ze lakieruje sie tym raz,ze lepiej a dwa wydaje sie solidniejszy. Mialem 4 trasy przez europe po 1500km, jazda w deszczu , co tydzien myjka reczna + karcher (taki co lack sciaga z A6 C6 czasami jak za blisko podejdziesz) i NIC sie kompletnie z powloka nie stalo.
Zdecydowanie polecam chociaz uprzedzam,ze trzeba polozyc wystarczjaca ilosc warstw aby moc to ladnie sciagnac.
Pozdrawiam i powodzenia!:)