[A6 C5] Stabilizator tył

kazio234 · Post autor: **kazio234** » 15 cze 2013, 11:46

Jakby ktoś chciał poprawić trochę prowadzenie a6 w quattro, żeby nie wypluwało przodem. Proponuje zamontować stabilizator tylny od RS6. W RS6 C5 stabilizator ma średnice 20 [mm], w A6 jest 15 [mm] w zwykłym zawieszeniu (jak u mnie było) i 17 [mm] w sportowym. Przedni jest taki sam 29 [mm].
Stabilizator kupiłem za 100zł na allegro, więc koszt niewielki, a różnica duża. Na allegro nie sprzedają tylnych stabilizatorów jako takich, ale możną popytać tych co maja cześć od RS6 C5.
Dla tych co nie wiedzą, stabilizator nie wpływa (znacząco) na komfort, jedynie na przechyły na zakrętach. Jeśli w samochodzie tył jest sztywniejszy niż przód samochód "idzie" tyłem, jeśli przód jest sztywniejszy niż tył wypluwa przodem. Tak w skrócie.

kazio234 · Post autor: **kazio234** » 15 cze 2013, 22:11

Pisi pisze:sprawdze jakie są w S6

S6 ma jak w sportowym zawieszeniu czyli 17[mm]. Ale sprawdzić nie zaszkodzi;)

kazio234 · Post autor: **kazio234** » 15 cze 2013, 22:42

Szukałem informacji, bo już mnie wkurzało wyjeżdżanie przodu. W etce nie ma średnic stabilizatora, ale wyszło ze RS6 ma inny niż A6/S6, a na logikę w RS6 musi być grubszy (potwierdzenie znalazłem na amerykańskich stronach). Dzięki temu samochód zachowuje się bardziej neutralnie, producent specjalnie ustawia tył miękko żeby samochód wyjeżdżał przodem, bo to bezpieczniejsze dla zwykłego kierowcy.
Za to przedniego nie ma już co wzmacniać bo znowu zacznie wyjeżdżać przodem...

[ Dodano: 2013-06-19, 10:58 ]
Po przejechaniu już "paru" kilometrow jestem nadal pod wrażeniem różnicy w prowadzeniu. Samochód bardzo neutralnie pokonuje zakręty. Nadal nie mogę się nadziwić

3.0 BMK 224KM · Post autor: **3.0 BMK 224KM** » 30 sie 2013, 17:01

Od jakiegoś czasu jeżdżę na Gwincie + stabilizator z RS6 i mogę śmiało powiedzieć, że sam zawias to 50% sukcesu stabilizator robi dobrą robotę mimo iż mam ośkę :P

volski1 · Post autor: **volski1** » 20 paź 2013, 14:52

Od siebie dodam, że jest jeszcze opcja H&R, a przednie stabilizatory mimo tej samej średnicy mają inną konstrukcję.
Ori. są dwa rodzaje z białą i niebieską plamką farby na środku (jeden ugięty z pręta, drugi z rury!!!)
No i nie należy zapominać że sztywniejsze stabilizatory pogarszają trakcję na nierównościach. Można się zdziwić zimą ze quattro nie jedzie.

Pozdrawiam