Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

koledzy zapala mi się kontrolka zużytych klocków, przy wymianie opon sprawdzałem i klocki nie są jeszcze zużyte (zarówno od wewnątrz jak i od zewnątrz są ok), wtyczki do klocków też przeczyściłem mimo to zapala mi się kontrolka, najczęściej zapala się od razu po zapłonie, ale zdarza się też, że po przejechaniu kilku km.

Po prostu nie łączy ci w którejś kostce. Zobacz czy nie zabrudzone są styki.

aguamak pisze:oledzy zapala mi się kontrolka zużytych klocków, przy wymianie opon sprawdzałem i klocki nie są jeszcze zużyte (zarówno od wewnątrz jak i od zewnątrz są ok), wtyczki do klocków też przeczyściłem mimo to zapala mi się kontrolka, najczęściej zapala się od razu po zapłonie, ale zdarza się też, że po przejechaniu kilku km.

Spróbuj poruszać tym elastycznym przewodem idącym od złączki czujników okładzin klocków do mocowania na podłużnicy samochodu. Jako że u Ciebie błąd jest generowany od razu po zapłonie, więc możesz spróbować 2 kroków:
1. rozłącz kostkę czujnika zużycia okładzin przewodem zrób 'mostek' pomiędzy obiema pinami wtyczki przewodu idącego do nadkola. W ten sposób oszukasz sterownik że czujnik jest OK. Przekręć zapłon i sprawdź czy błąd występuje - poruszaj nieco przewodem. Jeżeli błąd będzie to wielce prawdopodobne że czujniki w klockach są OK.
2. następnym krokiem będzie rozłączenie wtyczki w nadkolu - w jego tylnej części będziesz miał coś w rodzaju gumowej zatyczki z wchodącym w nią przewodem - wyciągnij ją. Teraz będziesz miał dostęp do 2 złącz (możesz je wyciągnąć), i musisz rozpiąć czerwoną wtyczkę i zrobić w niej 'mostek' tak samo jak w poprzednim punkcie.

Jako że czujniki są połączone w szereg (występują tylko na przedniej osi), będziesz musiał wykonać te sprawdzenia dla obu przednich stron

Jak będziesz miał pytania pisz

PS. Jeżeli okaże się że masz uszkodzony przewód od nadkola do piasty - to niestety występuje on z czujnikiem ABS umieszczonym w pieście ... Ja 3 lata temu kupiłem FEBI za około 60zł i działa po dziś dzień ... Ponadto możesz mieć mały problem w wymianą - u mnie po 10latach (wiek samochodu) nie udało mi się w prosty sposób wyciągnąć czujnika z piasty - musiałem go po prostu rozbić. Jeżeli będziesz miał podobny problem, uważaj przy demolce - można łatwo uszkodzić pierścień ABS na przegubie, a w takim wypadku to czeka Cię większa praca

dzięki za pomoc
na razie zrobiłem to co w punkcie 1. tj. zmostkowałem piny najpierw w lewym kole, potem w prawym, mimo to kontrolka nadal się pojawiała po przekręceniu zapłonu:-(
następnie podniosłem maskę, sprawdziłem wtyczki przy zbiorniczku płynu hamulcowego, po zamknięciu maski kontrolka nie wyskoczyła po zapłonie, już się prawie ucieszyłem, jednak po odpaleniu i wyjechaniu przed garaż ponownie się zapaliła
zdarza się, że zapala się po kilku km

aguamak pisze:na razie zrobiłem to co w punkcie 1. tj. zmostkowałem piny najpierw w lewym kole, potem w prawym, mimo to kontrolka nadal się pojawiała po przekręceniu zapłonu:-(

Jeżeli z mostkiem nadal wyświetla się kontrolka, i to nie zawsze po zapłonie to ja bym obstawiał uszkodzony przewód - ten o którym pisałem (zintergrowany z czujnikem ABS) ... Ale sprawdź jeszcze punkt nr 2 - tzn wyciągnij go z nadkola Wtedy będziesz pewien

aguamak pisze:następnie podniosłem maskę, sprawdziłem wtyczki przy zbiorniczku płynu hamulcowego, po zamknięciu maski kontrolka nie wyskoczyła po zapłonie

Wtyczki przy zbiorniku płynu wywalają inną kontrolkę - czerwony wykrzyknik że coś jest nie tak.

no to jutro znowu ściąganie kół ...ale damy rade, dam znać czy to to!

Przewody i wtyczki od czujnika zużycia okładzin można kupić luzem.
Przewód ma numer 000 979 019E (trzeba kupić 2). Same konektory też są w sprzedaży.
Wtyczka od strony klocka hamulcowego ma numer 1J0 973 702. Numeru wtyczki z drugiej strony nie znam.

okazało się, że to ten przewód w prawym nadkolu gdzieś nie styka, na razie zrobione obejście, a potem się zastanowię, czy kupować przewód, bo czy te czujniki są aż tak istotne, skoro zużyte klocki sam jestem w stanie stwierdzić ....a z drugiej strony lubię jak jest 100% ok. pozdrawiam i dziękuje za pomoc

aguamak pisze:okazało się, że to ten przewód w prawym nadkolu gdzieś nie styka, na razie zrobione obejście, a potem się zastanowię, czy kupować przewód, bo czy te czujniki są aż tak istotne, skoro zużyte klocki sam jestem w stanie stwierdzić ....a z drugiej strony lubię jak jest 100% ok. pozdrawiam i dziękuje za pomoc

Moim zdaniem są istotne - ja u siebie przez brak wskazania uszkodziłem tarczę, która w ostatecznym rozrachunku musiała zostać wymieniona

Generalnie nie jestem zwolennikiem druciarstwa, bo ono nie pasuje do CCCO ... na allegro są różnej marki czujniki od 40-80zł ... raz kupisz, wymienisz i masz spokój na lata