Obojętne czy auto ciepłe czy zimne kręce i nic, dopiero po wykasowaniu błędów odpala. Czasem za drugim razem odpalał bez kasowania.
000278 - Engine Coolant Temp. Sensor (G62): Implausible Signal
P0116 - 008 - Implausible Signal - Intermittent
Freeze Frame:
Fault Status: 00001000
Fault Priority: 4
Fault Frequency: 3
Reset counter: 36
Mileage: 171387 km
Time Indication: 0
Date: 2011.10.26
Time: 13:50:35
Freeze Frame:
RPM: 768 /min
Mass Air / Rev.: 125.4 mg/str
Temperature: -7.5°C
Idle
Temperature: 24.0°C
Speed: 0.0 km/h
005377 - Fuel Pump Relay (J17): Short to Ground
P1501 - 007 - Short to Ground - Intermittent
Freeze Frame:
Fault Status: 00000010
Fault Priority: 4
Fault Frequency: 1
Reset counter: 40
Mileage: 171441 km
Time Indication: 0
Date: 2011.11.29
Time: 15:07:35
Freeze Frame:
RPM: 0 /min
Mass Air / Rev.: 0.0 mg/str
Temperature: -16.5°C
Engine Off
Load: 0.0 %
Speed: 0.0 km/h
005748 - Powertrain Data Bus: Implausible Message from Instrument Cluster
P1674 - 008 - Implausible Signal - Intermittent
Freeze Frame:
Fault Status: 00001000
Fault Priority: 4
Fault Frequency: 1
Reset counter: 40
Mileage: 171441 km
Time Indication: 0
Date: 2011.11.29
Time: 15:07:40
Freeze Frame:
RPM: 0 /min
Mass Air / Rev.: 0.0 mg/str
Temperature: -12.0°C
Engine Off
Voltage: 12.04 V
Speed: 0.0 km/h
Najpierw myślałem, że to przez przekaźnik pompy paliwa J17
Znajduje się tutaj jak coś:
[IMG]http://
images45.fotosik.pl/1246/e2da3f87bea7640d.jpg[/IMG]
Faktycznie znajduą się tam u mnie dwa przekaźniki 614, oczyściłem nóżki zamieniłem miejscami, błąd nie wraca, ale problem z nie odpalaniem został.
Winny był czujnik temperatury G62, 2-stykowy. Auto z fałszywymi danymi temp -20,-40 stopni nie chciało załączać pompy paliwa, jak już załączyło to i tak cały czas jeździłem na załączonej pompie powietrza wtórnego.
Czujnik wymieniony. Wszystko ok.

 
							







 
  
  jak kolega wspomnial latwizna, przy wyciagnieciu starego ulalo sie troche plynu chlodniczego poza tym ok.Wspomne tylko ze  pare dni temu tez mialem problem z odpaleniem, przy przekreceniu wiatrak na maxa chodzil jak by bylo ze 40 stopni w polu pompa i przepustnica odcieta po kilku minutach wrocilo do normy.Tak czy tak po wymianie wszystkie bledy ktore byly  juz sie drugi raz nie pojawily.Teraz wiem co bylo ich przyczyna.Kilka minut i temp. elegancko w gore idzie wczesniej troche to trwalo co sie pewnie zle mialo do spalania.
 jak kolega wspomnial latwizna, przy wyciagnieciu starego ulalo sie troche plynu chlodniczego poza tym ok.Wspomne tylko ze  pare dni temu tez mialem problem z odpaleniem, przy przekreceniu wiatrak na maxa chodzil jak by bylo ze 40 stopni w polu pompa i przepustnica odcieta po kilku minutach wrocilo do normy.Tak czy tak po wymianie wszystkie bledy ktore byly  juz sie drugi raz nie pojawily.Teraz wiem co bylo ich przyczyna.Kilka minut i temp. elegancko w gore idzie wczesniej troche to trwalo co sie pewnie zle mialo do spalania.
 
 




 
 
