Heya! :) :) :) Przysłowiowy banan na ustach he,he. Po robocie. Taśmę nawinąłem od nowa (na szczęście okazało się, że zawijasy które powstały przy poprzednim nawinięciu taśmy nie złamały wew. drucików). Nawijałem na mały krążek (ten, który można zdjąć przy demontażu kierownicy), odpowiednio ustawiony...