enduro7 pisze: ↑02 paź 2012, 23:49
nie taki miałem cel aby na ciebie najeżdzać.jeśli tak to odebrałęś to przepraszam ,a z tym mediamarkt to było tak ogólnie a nie konkretnie w twoją stronę.
w a6 mamy permanentne 4x4 torsena a nie jakieś pseudo 4x4 typu haldex itp .eksploatacja na róznych oponach nie zniszczy gwałtownie napędu ale z praktyki wiem iż taka zabawa zawsze kończy się pojawienienm szarpnięć w czasie zmian biegów , dodawania czy ujmowania mocy oraz redukcji a nawet wysprzęglania.
problemy te nie nie występują w egzemplarzach które zawsze miały jednakowe opony . lekiem na te problemy jest wymiana torsena lub inny chamski sposób by ukryć wadę -zalanie torsena cięzkim i gęstym olejem .
To co, potwierdzę na swoim przykładzie?
Kupiłem swoją to miała z przodu inne balony i z tyłu inne.
Do brzegu idąc, z tyłu były wyższe i szersze. Zciachane zimówki jakby ktoś jeździł na nich z 10 okresów letnich.
Zakładając 20tki, 255/35 gdzie mam cztery takie same jak przystało na auto z naprawdę na wszystkie koła, skrzynia przestała poszarpywac przy ruszeniu. Powiecie że nie ma to związku, no właśnie wydaje mi się że ma. Także podbijamy, a i jeszcze jedno. Zmieniajcie opony kiedy chcecie, wasze auto i pasażerowie. Ale jedno zdanie utkwiło mi w głowie od mojego serdecznego kolegi z BMW sport forum, że opony to jedyny kontakt auta z drogą. Od tamtej pory mam więcej pokory.
Pozdrawiam