Prośba o pomoc.
Moje A7 (2018 55 TFSI) od kilku miesięcy trapi dziwny problem. Problem pojawią się tylko w początkowej fazie jazdy, najczesciej po nocy. Ruszam, jadę spokojnie, temperatura silnika dochodzi dość szybko do temperatury roboczej o zaczyna ją przekraczać. Najpierw włącza się na full wentylator a za chwilę wyskakuje czerwona bomba - "Temperatura płynu chłodzącego za wysoka, pozostaw silnik pracujący na postoju".
Tu muszę dodać, że w tym stanie chlodnica i węże są zimne! Ten stan trwa na ogół kilka -kilkanaście minut, po czym wszystko się uspokaja, wentylatory się wyłączają a alarm znika, węże stają się ciepłe a chłodnica chłodzi.
Problem nie pojawia się za każdym razem, choć ostatnio częściej, prawie codziennie.
W aucie zostały wymienione czujniki temperatury, termostat oraz zawór podciśnieniowy. Nie pomogło.
Jeżdżę z podłączonym OBD2 i wynika z niego, że temperatura dochodzi do 120stopni, po czym nastepuje przełom i nagle gwałtownie obniża się do 85-90stopni, (otwiera się dopiero termostat???) po czym wszystko jest już ok. (Tu dodam, że wskaźnik na desce pokazuje cały czas 90stopni, nawet gdy z OBD widzę temperatury pomiędzy 70-120stopni, ciepłe powietrze z nawiewówjest caly czas).
Nie wiem już co mam robić, ASO i mój mechanik nie wiedzą o co chodzi. Kosztowało mnie to już kupę kasy nie mówiąc o przestojach kiedy auto stoi w serwisie
