Jestem po wymianie prawego lozyska z przodu ktore bylo powodem halasu podczas jazdy.
Kupilem nowe lozysko GSP 9247001K (124zl) i nowa piaste GSP 9438012 (70 zl) czyli finalnie ok 200 zl na strone.
Zestaw zostal zlozony na prasie i bez niej nie wyobrazam sobie zlozenia tego w calosc np na imadle - Jak ktos potrafi niech sklada, ja nie

Poza tym, nie bardzo rozumiem sens odzyskiwania starej piasty na wiekszosci poradnikow na YT,skoro nowa kosztuje grosze.
Nie potrzeba rozpinac wahaczy ani walczyc z breszka. Trzeba pod zwrotnice podstawic podnosnik i podniesc ja tak,jakby auto stalo na kolach i wtedy poloska wychodzi bez problemu (trzeba skrecic odpowiednio kierownica w lewo lub prawo i probowac - musi wyjsc!) Chyba ze ktos strasznie chce rozpinac te wahacze, to nawet niech nie podchodzi do roboty bez dedykowanych sciagaczy z odpowiednim rozstawem. Po odkreceniu 4 srub trzymajacych lozysko i piaste,prawdopodobnie nie bedzie chcialo samo wyjsc,wiec trzeba delikatnie je postukac od dolu i gory jednoczenie psikajac jakims WD40 w szczeline ktora powstanie. Ja stukalem po lozysku od wewnetrznej strony bo wiedzialem ze mam nowa piaste. Jak ktos chce odzyskiwac, to lepiej niech nic nie robi na sile,tylko jakims sciagaczem. Po wyjeciu piasty z lozyskiem,trzeba wyczyscic dobrze miejsce montazu nowego lozyska. Do tego najlepiej uzyc zestawu szczotek drucianych do wkretarki.
Milej pracy
