Witam! Miałem niedawno "przygodę" z wrocławskimi dziurami Trafiło na prawy przód - tak przyj.... przy 60-70 km/h, że amortyzator odbił na głucho (do końca). Po tej przygodzie przy 100-130 km/h czułem już lekkie wibracje na kierownicy.
Na początku myślałem że rozwaliłem oplot opony, ale oglądałem oponę i wszystko było ok. Efekt walnięcia zobaczyłem dopiero po 4 godzinach jak wyszedłem z pracy. U oponiarza okazało się że wygięło tak felgę od wewnątrz że po tych 4 godzinach miałem połowę powietrza w kole. Opona na szczęście przeżyła (nówka Michelin Energy Saver 205/55 16")
A teraz pytanie - czy po takim strzale jechać dodatkowo na diagnostykę zawieszenia? Co badać - geometria, luzy?? W środę będę miał nową alufelgę i zrobię jazdę próbną. Proszę o porady "doświadczonych" przez polskie "drogi" :evil: .
[A6 All] Bliskie spotkanie z dziurą - fela do wymiany
chanky pisze:mnie tylko ciekawi kto za takie cos odpowiada jezeli w ogole ....
>> http://www.bus-forum.pl/topics25/884.ht ... B6+dzir%EA
y
Wszystko jest dobrze jak uszkodzenie widać od razu (najlepiej to urwać oponę). Ja zorientowałem się po czasie i pośrednio o uszkodzeniu. Jedyny sposób to zbiorowy pozew kierowcy vs zarząd generalny dróg bo co z ciągłym obciążeniem zawieszenia na większych czy mniejszych dziurach. Moze to zmusi ich do pracy a nie do cynicznego czekania az ktos im dziury w drodze udowodni.
Samochody projektowane są do jazdy po jezdni a nie w takiej dżungli jaka jest u nas w Polsce. Większość uszkodzeń podwozia wynika głównie ze stanu dróg w Polsce -co my (oprócz podatków) opłacamy. Wiem ze to tylko marzenia ale musiałem się wyżalić. [/center]
Samochody projektowane są do jazdy po jezdni a nie w takiej dżungli jaka jest u nas w Polsce. Większość uszkodzeń podwozia wynika głównie ze stanu dróg w Polsce -co my (oprócz podatków) opłacamy. Wiem ze to tylko marzenia ale musiałem się wyżalić. [/center]
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga