Po głowie aktualnie chodzi mi podmianka dyfuzora S6 na rozwiązanie z Maxton'a, ale póki co, brak pewności, że poliftowa wersja będzie pasowała.
Zamówione - w pełni wiarygodnego potwierdzenia kompatybilności brak, tak więc najwyżej będę miał dokładkę Maxton’a w wersji gloss black do opchnięcia w dobrej cenie
Po głowie aktualnie chodzi mi podmianka dyfuzora S6 na rozwiązanie z Maxton'a, ale póki co, brak pewności, że poliftowa wersja będzie pasowała.
Zamówione - w pełni wiarygodnego potwierdzenia kompatybilności brak, tak więc najwyżej będę miał dokładkę Maxton’a w wersji gloss black do opchnięcia w dobrej cenie
No i niestety, świadome ryzyko tym razem się nie opłaciło - producent zaopiniował „powinno pasować”, tu na forum znalazłem dwa wpisy mówiące o montażu poliftowego dyfuzora do przedliftowego zderzaka sline, ale niestety na bokach nie pasuje. Może gdyby coś podcinać, kleić itp. finalnie jakoś by siadło, ale nie będę się w to bawił. Tak więc gdyby ktoś byl zainteresowany dokładką z poniższego linku (wersja gloss black) w jakiejś atrakcyjnej cenie, to zapraszam https://maxtondesign.pl/product-pol-975 ... C7-FL.html
Dłuższa chwila ciszy... Jako że każda okazja dobra, to powiedzmy, że na zbliżające się 25k wyświetleń wątku, „czarnula” zostanie poddana kilku zabiegom stylizacyjno-konserwującym i zobaczymy jaki będzie efekt - sam mam mieszane uczucia, ale jak to mówią, jest ryzyko - jest zabawa
Ale zasadniczo nie o tym. Chciałem poruszyć wątek dostępnych opcji i Waszych opinii na następujący temat - ciekawe alternatywy na następcę. Generalnie od długiego już czasu dumam i niemal codziennie przeglądam ogłoszenia - i moim faworytem była i chyba nadal jest poliftowa S8. Tak naprawdę już byłem niemal zdecydowany ze cztery miesiące temu i dosłownie brakowało kilku tysięcy do porozumienia w kontekście zostawienia mojego auta w rozliczeniu na poniższą eskę:
Mega się nakręciłem - wyjątkowo mi podpasowała wyglądem i wyposażeniem. 645 koni też nie ujmowało jej uroku Niestety (choć może trochę i stety, bo kasę finalnie przeznaczyłem na coś, co zarabia, a nie traci na wartości), ale zanim się pogodziłem z kwotą dopłaty, to ktoś już to auto kupił. Zakładałem, że na dłuższą chwilę już sobie odpuszczę, ale jednak ostatnio znowu jest intensyfikacja myśli Chciałbym chyba już ostatni raz kupić coś naprawdę mocnego, pojeździć kilka lat, a potem może już się przesiąść na jakiegoś większego suv’a i spokojnie się starzeć Celuję na pewno w 500+, a chętnie w 650-700KM. Niestety kasa ograniczona, więc trzeba mierzyć siły na zamiary - i tutaj dobrze poddająca się modyfikacjom 4.0TT jest dobrą opcją. Niemniej, auto ma ponad 10 lat (choć lift moim zdaniem wniosł bardzo duże odmłodzenie) i to daje delikatnie do myślenia - za podobną kasę można dostać, np. siódemkę G11, która moim zdaniem wygląda jednak bardziej „aktualnie”. No ale ten 4.4V8 raczej wciąż nie cieszy się dobrą opinią i nawet po modyfikacjach to nie jest poziom osiągów pomodzonej S8. Co byście poradzili? Auto ma być duże (rodzina 2+2) i wygodne, nie kombi, szybsze od aktualnego, no i w miarę świeże rocznikowo.
Ostatnio zmieniony 19 lut 2021, 23:47 przez nikosnikos, łącznie zmieniany 2 razy.
Sam sie zastanawiałem na taka eska. Z przodu wyglada zajebiscie ładnie z tyłu jednak troche gorzej... Wnetrze akurat tez bardziej mi leze w a6/a7 ale ogollnie bardzo zacne auto. Skrecona na 700-800 HP zaskoczy nie jedne sportowe auto. Dzwiek V8 wiadomo bez radia mozna latac. Co tu duzo gadac poezja jazdy
Dodano po 1 minucie 43 sekundach:
A co do wieku to z przodu wogle go nie widac jakby była dobre kilka lat młodsza..
Fakt - z przodu wygląda mega, a z kolei tył delikatnie jednak odstaje. Niemniej, podoba mi się zdecydowanie bardziej niż nowe A8/S8 - choć trzeba przyznać, że miewam tak, że do nowszych modeli przekonuję się z czasem Dodatkowo mam jakoś odczucie, że w tych nowych modelach jednak widać wewnątrz swojego rodzaju oszczędność i bardziej dostojnie odbieram wnętrze D4. Zwłaszcza fotele w nowych A6/7/8 kompletnie do mnie nie przemawiają. Co nie zmienia faktu, że z tyłu głowy mam też zamysł, żeby wstrzymać się jeszcze jakiś czas i uderzyć w amerykańskie S6/7 C8 ze słusznym silnikiem, a nie tym, co proponują na naszym rynku. Zwłaszcza, że w domu odczuwalny jest delikatny „opór” przed kolejną zmianą auta po ok. 2 latach, gdzie po drodze sporo się w auto zainwestowało - no i nie można mu też odmówić „fajności”, bo cały czas uwielbiam nim jeździć wieczorami bez celu
Troche mam ten sam dylemat... Zaraz konczy sie leasing i mysle czy pchac kase w grubsze naprawy i serwis czy zmiana na nowszy... C8 wogole mnie nie przekonuje, C7 w porownaniu do C6 niestety jest chyba zrobiony oszczedniej, ale ma fajne bajery. Zaraz bede mial kolejna wymiane paska kompresora i juz mnie meczy czy robic stage1 albo 2 tylko ten s-tronic, juz mi sie dwumas konczy. Tuning byl za Twojej kadencji czy juz kupiles po?
Kupowałem już ze stage2 (zrobione było na nim z 10kkm), ale po mega przebojach z silnikiem, które szczegółowo w tym wątku opisałem, wpadł nowy silnik i ponownie wleciał stage2 - i służy już 35kkm
Fakt - z przodu wygląda mega, a z kolei tył delikatnie jednak odstaje. Niemniej, podoba mi się zdecydowanie bardziej niż nowe A8/S8 - choć trzeba przyznać, że miewam tak, że do nowszych modeli przekonuję się z czasem Dodatkowo mam jakoś odczucie, że w tych nowych modelach jednak widać wewnątrz swojego rodzaju oszczędność i bardziej dostojnie odbieram wnętrze D4. Zwłaszcza fotele w nowych A6/7/8 kompletnie do mnie nie przemawiają. Co nie zmienia faktu, że z tyłu głowy mam też zamysł, żeby wstrzymać się jeszcze jakiś czas i uderzyć w amerykańskie S6/7 C8 ze słusznym silnikiem, a nie tym, co proponują na naszym rynku. Zwłaszcza, że w domu odczuwalny jest delikatny „opór” przed kolejną zmianą auta po ok. 2 latach, gdzie po drodze sporo się w auto zainwestowało - no i nie można mu też odmówić „fajności”, bo cały czas uwielbiam nim jeździć wieczorami bez celu
Dla mnie c8 to juz jest kosmos. Kształt kierownicy, foteli i zegarów niestety nie moja bajka.... Te kanty i wyswietlacze to nie to. Jedyny fajny bajer to odpalanie swiateł, jakby mały pokaz laserów To chyba podobny motor co w nowym rs5 i w rs4. Niestety kolejna pomyłka to s6 w dieslu... Nie mam nic do diesla ale zazwyczaj nowsze modele sa szybsze.... Szczerze to tez lubie polatac wieczorem jak jest mniej aut na drodze i wydaje mi sie ze trzeba by było sporo podkrecic nowe s6 zeby dało podobna zabawe jak stage3
wstrzymać się jeszcze jakiś czas i uderzyć w amerykańskie S6/7 C8 ze słusznym silnikiem, a nie tym, co proponują na naszym rynku.
Tak w kontekście możliwości wspomnianej „ameryki” i silnika 2.9 w S6/7 - chyba optymalne połączenie możliwości, aktualnego design’u, no i ceny (bo zawsze można iść w RS’a ): https://youtu.be/cARQn2_K8ZA
Chciałbym chyba już ostatni raz kupić coś naprawdę mocnego, pojeździć kilka lat, a potem może już się przesiąść na jakiegoś większego suv’a i spokojnie się starzeć Celuję na pewno w 500+, a chętnie w 650-700KM. Niestety kasa ograniczona, więc trzeba mierzyć siły na zamiary - i tutaj dobrze poddająca się modyfikacjom 4.0TT jest dobrą opcją. Niemniej, auto ma ponad 10 lat (choć lift moim zdaniem wniosł bardzo duże odmłodzenie) i to daje delikatnie do myślenia - za podobną kasę można dostać, np. siódemkę G11, która moim zdaniem wygląda jednak bardziej „aktualnie”. No ale ten 4.4V8 raczej wciąż nie cieszy się dobrą opinią i nawet po modyfikacjach to nie jest poziom osiągów pomodzonej S8. Co byście poradzili? Auto ma być duże (rodzina 2+2) i wygodne, nie kombi, szybsze od aktualnego, no i w miarę świeże rocznikowo.
No i jednak trochę zmiana w planach - wychodzi na to, że pominę jeden etap (trochę szkoda, bo miał być to etap najszybszy w wydaniu ), i od razu przesiądę się na „jakiegoś większego suv’a i będę się spokojnie starzeć” . W związku z tym Audi trafi na sprzedaż - stosowne info zamieszczę w dziale sprzedam jak tylko znajdę wolną chwilę na przygotowanie oficjalnego ogłoszenia. Cała historia auta w tym wątku - dbane, pieszczone itd. - z przysłowiową ręką na sercu godne polecenia. Aktualnie 180kkm przebiegu, od wymiany silnika niecałe 50kkm - wszystko w jak najlepszym porządku (zerowy wkład finansowy dla nowego nabywcy - a nawet mam komplet klocków przód na przyszłą wymianę). Wszystkich ewentualnie zainteresowanych zapraszam do kontaktu.
No i dziś auto pojechało na drugi koniec kraju - jeszcze nigdy nie było mi tak żal sprzedawanego auta… Z marką na razie się rozstałem, bo padło 2 miesiące temu na X5 40d, ale mam nadzieję, że uda mi się wrócić, bo mam ambitny plan, aby przy kolejnym aucie zakręcić się przy SQ7 4.0TFSI - no ale to się jeszcze okaże, jak się potoczy w przyszłości. 2,5 roku minęło - sporo czasu na forum przesiedziałem, bo w zasadzie codziennie się logowałem, a ten wątek nawet stał się drugim najpopularniejszym w dziale C7 - dzięki za wszelką pomoc i do zobaczenia na drodze