oddałem auto na wymianę paska i łańcucha rozrządu, przy okazji mechanik miał zdiagnozować stukot w okolicy łańcucha który pojawił się dosłownie 5 dni przed umówiona wizytą. Przez te 5 dni auto postało i ostatecznie je zaprowadziłem do serwisu.
Następnego dnia dzwoni mechanik i mówi że wg niego silnik już wcześniej miał "przygody" ponieważ po zdjęciu pokrywy wałków okazało się że owa obudowa była spawana z lewej strony- poglądowe zdjęcie w załączniku.
Wg niego wcześniej silnik miał zerwany rozrząd stąd ten spaw/ uszkodzenia.
Ponadto stukot ponoć pochodził od luźnego wałka ale po drugiej stronie od spawu.
Mówi że tą obudowę należy zmienić ze względu że nie może być pospawany najlepiej na nowy.. i tutaj zaczynają sie schody ponieważ nowego na pewno nie dostanę oddzielnie. Jak pisał w temacie gom4z jest dostępny w aso razem z głowicą za niebotyczne pieniądze..
Niektórzy na grupie silników turbo-benzyn z grupy VAG pod moim postem o zakupie owej części twierdzą, iż nie wolno rozdzielać obudowy samej cyt" bo otwory na wałki są wiercone na tych dwóch elementach już skręconych ze sobą. W 3.0TFSI moja też pękła i nie brałem pod uwagę nawet wymiany i pospałem to, co nie było łatwe bo strasznie bazowało. Ale udał się. Póki co 20 tys mil zrobione i wszystko jest ok."
Drugi komentarz " tak stelaż jest pasowany z głowica zakładając nowe wałki (;ub nowe dla tego auto czyli używane) trzeba sprawdzić pasowanie wszystkich elementów."
Kolejny twierdzi że nie ma problemu..
i to rodzi pytanie czy można ją rozdzielać czy nie? czy mogę szukać używki do dobrym stanie i zamontować? Czy zostawić to pospawane?
Mechanik ma pomierzyć wałki czy są ok, będzie też zrzucać głowice żeby ją sprawdzić.
[ Dodano: 2019-11-29, 08:51 ]
Zaznaczone na czerwono mniej więcej miejsce spawu
[ Dodano: 2019-11-29, 08:54 ]
https://zapodaj.net/91b0a76fc91ba.png.html