Pierwszy wpis i poważny problem. Mianowicie, kupiłem ostatnio wymarzoną C6 z 4.2 V8 BAT. Standardowo w tych autach ciekło spod kielicha filtra oleju, dodatkowo jak się okazało po zdjęciu zderzaka podciekała chłodnica, więc kupiłem nową i wymieniłem przy okazji. Dodatkowo umyłem przepustnicę jak już kolektor był zdjęty.
Ale od początku. Odchyliłem przód auta bez zdejmowania skraplacza. Tylko chłodnica wody została wyjęta. Umyłem silnik, zdjąłem listę wtryskową oraz kolektor ssący. Wymieniłem uszczelki pod kielichem filtra oraz pod pokrywami zaworów. Złożyłem auto i odpalam. Podczas odpalania coś trzasnęło w silniku i odpalił. Błąd jaki popełniłem, odpalałem go na pustym filtrze oleju.
Auto odpaliło, więc uznałem, że wszystko ok, jednak jak dodawałem gazu silnik drży i ewidentnie nie chodzi na wszystkich cylindrach. Odprowadziłem samochód do znajomego mechanika, żeby sprawdził co za błędy pokazuje bo check się świeci. Okazało się, że jest wypadanie zapłonów na różnych cylindrach po obu stronach.
Czy jest możliwe, aby przeskoczył rozrząd i wywala tylko wypadanie zapłonu bez błędu położenia wału lub jakiegoś innego?