auto płynie pow. 200 km/h

filipo · Post autor: **filipo** » 03 gru 2018, 11:44

niby pierwsza liga, pewnie idą bardziej w komfort niż sport bo na pilotach i to zimowych jest sztywniej. Chyba masa auta robi swoje i ten ciężki silnik z przodu. Mocno zastanawiam się nad przesiadką na nowe q5 ale z pneumatyką i wtedy kołami 20' 255/45. Jeździłem takim no i komfort jest dosyć dobry porównywalny z A6 i tam już czuć to prowadzenie dużo lepiej, sztywniej. Mówią że w bmw5 jest przyjemniej bardziej sportowo (siedziałem ale nie jechałem) ale tam odczułem że jeszcze niżej się siedzi jak w a6 a ja chyba tak na prawdę nie potrzebuję limuzyny, sam nie wiem

leszekmw · Post autor: **leszekmw** » 03 gru 2018, 11:56

bmw zawsze na sport..audi na komfort..

palec85 · Post autor: **palec85** » 03 gru 2018, 18:25

filipo, ja w innym watku napisalem o swojej dolegliwosci i rozwiazanie. Zakretow ostro raczej nie biore ale na autostradzie przy wyzszych predkosciach czulem jak bym co chwile boczne podmuchy dostawal. Caly przod oprocz amorow wymienilem(mam pneumatyke). Nic nie pomoglo. Z tylu praktycznie tez wszyatko i dopiero jak wzialem sie za gorne wahacze w tylnej zawieszcze to wyszlo ze tuleje w jednym wahaczu dziwnie miekkie byly w porownaniu do drugiej strony. Wymienilem tuleje,geometria w ASO i kompletnie inna jazda. Zadnych luzow nikt nie widzial jak wahacze siedzialy na aucie. Mysle tez, ze auto jest czule na nierownosci drogi przy duzych predkosciach. Moze to kwestia rozstawu kol?ktos wczesniej pisal,ze zalozyl dystans i bylo duuzo lepiej. Jadac autostrada A4 na slasku, na wiekszosci trasy prowadzenie super ale na niektorych odcinkach juz troche nerwowiej auto sie zachowywalo mimo,ze nie bylo widocznych kolein w polskim stylu. W ogole na wiekszych koleinach ale z predkosciami do 100km/h prowadzi sie bardzo dobrze. Ale duzo wieksze predkosci i jakies nierownosci wzdluzne i juz jest gorzej. Do lata jak sprzedam swoje kolka 19" z ET45 to kupie 20" z mniejszym ET a jak nie sprzedam to zamontuje dystanse jakies z gornej półki

filipo · Post autor: **filipo** » 03 gru 2018, 21:39

Przy najbliższej okazji wybiorę się do ASO na sprawdzenie zawieszenia. Może mają tam jakieś sposoby na dokładne sprawdzenie bo na zwykłej stacji obsługi nic tam nie widzą. Myślę że opony zrobią tu dużą robotę, na wiosnę będą michelin piloty, zobaczymy.

leszekmw · Post autor: **leszekmw** » 04 gru 2018, 09:21

palec , obawiam się ze koledze jednak nie o to chodzi .
jak wahacze z tłu padają to wtedy zazwyczaj tylko tył buja i to prawie przez cały czas zaczynając od ~ 80km/h

palec85 · Post autor: **palec85** » 09 gru 2018, 21:41

No wlasnie nie koniecznie caly czas i od malych predkosci zaczynajac. Moze przy mocno zajechanych gumach. U mnie gumy w jednym wahaczu po prostu byly dziwnie miekkie w SPAM do drugiej strony(sprawdzanie poprzez wkrecenie w imadlo za tuleje i naciaganie we wszystkie strony). Spora roznica w sztywnosci byla miedzy lewym a prawym wahaczem mimo,ze guma nie byla peknieta. U mnie to przy wiekszych predkosciach mialo znaczenie ale u kolegi byc moze co innego kuleje.

filipo · Post autor: **filipo** » 10 gru 2018, 20:39

Dziś wybrałem się do ASO na przegląd zawieszenia, ponieważ w zwykłych stacjach wszystko było ok. Zdiagnozowali zużyte tuleje przednich dolnych wahaczy (prowadzącego i nośnego). Sworznie twierdzą że są dobre i proponują wymianę samych tulei a nie całych wahaczy (że taniej). Przednie tuleje stabilizatora też do wymiany, objaw to trochę skrzeczy jak przejeżdżam przez progi zwalniające. Cała reszta wraz z tyłem dobra.
Mam pytanie do Was czy polecacie wymianę samych tulei czy lepiej całych wahaczy wraz ze sworzniem. Obawiam się że przy demontażu (młotek) może się uszkodzić sworzeń. Co polecacie, jeżeli całe nowe to planuje "lemforder"? (może zamiast całych, pójść w tuleje ale oryginał)

Post autor: **mat1324** » 10 gru 2018, 23:37

Wymień same tuleje na Lemfordera

.

palec85 · Post autor: **palec85** » 11 gru 2018, 06:38

Lemforder wystarczy tak jak pisze mat1324. Ja tez same tuleje wymienialem bo sworznie nie mialy luzow. Gorzej z tulejami ktore sa rozciete(nie zepsute tylko fabrycznie🙂) jak np. te w tylnych duzych wahaczach nosnych. Tam latwo zepsuc tuleje i sie ugotowac jak nie ma na miejscu gdzie kupic drugiej-podaje siebie jako przyklad

Post autor: **mat1324** » 11 gru 2018, 10:22

Jak kupisz Lema, to będziesz miał numery OEM oraz zeszlifowane logo Audi

.

filipo · Post autor: **filipo** » 15 sty 2019, 21:26

Jestem już po wymianie. zdecydowałem się jednak na całe wahacze dolne nośne i prowadzące Lema wraz z sworzniami. Stare sworznie wyglądają na dobre, tuleje wahaczy nośnych też wyglądają na sztywne. Natomiast tuleje prowadzących widać że są miękkie i to pewnie one robiły złą robotę.
Zrobiłem już ponad 1,5 tys km i niemal wszystkie przypadłości minęły. Auto lepiej wchodzi w zakręty, jest bardziej sztywne i pewne w prowadzeniu, lepiej prowadzi przy dużych prędkościach. Zbieżność ustawiona.

Do dobrego szybko się przyzwyczaiłem i chciałbym więcej

Jak np. przy większej prędkości mijam tira lub przy mocniejszym wietrze autem lekko bujnie to nie trzyma toru jazdy. Słyszałem od mechanika że niestety zawieszenia wielowahaczowe tak mają bo idą w komfort

Mam pytanie, obecnie mam koła 18', czy gdybym zamienił na 19' to dużo utracę na komforcie i czy trakcja ulegnie sporej poprawie?

damos · Post autor: **damos** » 15 sty 2019, 23:26

filipo pisze:nie trzyma toru jazdy. Słyszałem od mechanika że niestety zawieszenia wielowahaczowe tak mają bo idą w komfort

co za brednie... F1 też ma wielowahacz

Wielowahacz ma jedno zadanie: utrzymać geometrię koła mimo różnego ugięcia. O komforcie decydują amortyzatory, sprężyny i opony. Wielowahacz nie był wstawiany do auta z powodu... komfortu.

palec85 · Post autor: **palec85** » 16 sty 2019, 06:48

filipo, tez mam ten objaw przy mijaniu tira(chociaz nie zawsze) na oponach zimowych 235/45/19 i felga waska bo 7,5". Na letnich tego nie ma 255/40/19 felga 8,5" wiec tu raczej kwestia opon(kół).

[ Dodano: 2019-01-16, 06:48 ]
A korzystajac z odkopanego tematu🙂mam pytanie. Czy sworznie w wahaczach prowadzacych (banany)jesli beda mialy minimalne luzy to tez bedzie mialo wplyw na wieksza czulosc na nierownosci drogi i wieksze odczuwanie podmuchow wiatru?na chlopski rozum tak bo w koncu sworzen w zwrotnicy siedzi ale jak jest naprawde?u mnie wszystkie tuleje wymienione,sworznie tylko stare zostaly i na autostradzie przy duzych predkosciach sa odcinki,ze troche niepewniej sie jedzie ale na wiekszosci trasy idzie elegancko.

filipo · Post autor: **filipo** » 16 sty 2019, 08:08

palec85 pisze:Czy sworznie w wahaczach prowadzacych (banany)jesli beda mialy minimalne luzy

myślę że będzie miało to wpływ na prowadzenie podobnie jak wybita tuleja gumowa tego wahacza. Ten wahacz utrzymuje zbieżność coś jak drążek kierowniczy. Niestety ten sworzeń jest integralną częścią wahacza.
Jak jeździ się na na letnich 19', czy warto przesiadać się z 18" ? W moim regionie niestety słabe drogi i trochę się boje.

palec85 · Post autor: **palec85** » 16 sty 2019, 08:40

Ja mam pneumat wiec 19" jest ok,mysle nawet nad 20" jak uda mi sie sprzedac do wiosny moje 19". Co do sworzni to wlasnie tylko cale wahacze ale na wiosne tez bede zmienial bo zmienialem same tuleje w bananach ale jeden z "majstrow" przy okazji innej roboty stwierdzil,ze tuleja jest zle wcisnieta,poprawial ja i pewnie skrecil w powietrzu bo po 10kkm znowu sie odzywa a byla lemfordera zd zdrapanym znaczkiem audi wiec zadna podroba.