Drgania-wibracje na nadwoziu
- mat695
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 464
- Rejestracja: 26 sty 2017, 19:15
- Imię: Mateusz
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
Śmiem twierdzić, że tak. Awaria mocno nietypowa bo wymieniłem 3/4 samochodu i każdy po kolei odrzucał łożysko. Na filmie gdzieś tam wyżej wstawiłem jaki to był dźwięk w późniejszym etapie awarii gdy drgania zniknęły a pojawiło się to co na filmie. Ni cholery jak łożysko mi to nie brzmiało stąd wymieniłem skrzynię na regenerowaną. Popatrz najpierw do tego łożyska bo to jakieś jaja są.
Oczywiście że nie łożysko tylko zwalona flansza, która powoduje rozwalanie się łożyska oraz jego szalki w obudowie /deklu skrzyni. Dodatkowo celujemy w prawą część ale jak czytam tutaj w manualu może być zupełnie co innego bo mat695 napisał, że wymienił skrzynie (no to w automacie to jest od razu z dyfrem). Jeśli w manualu jest inaczej to może być równie dobrze lewa strona itd itp.
Jedno jest pewne, że to jest przedni dyfer. Ale dokładnie który element to trzeba by już wziąć i przeanalizować każdy przypadek.
Póki co mamy 2 sukcesy:
1: wymiana łożyska i doklejenie (wzmocnienie szalki w deklu) oraz regeneracja obu flansz
2: wymiana łożyska: @Mat695 - nie chcę cię martwić ale wygląda na to ża jak nie zregenerujesz / wymienisz czegoś więcej to to nowe łożysko też padnie. Pytanie tylko kiedy. Gorzej jak masz też podobną szalkę jak w automacie i ona zacznie latać wtedy już wymiana łożyska nie pomoże. Można gdybać a pewnie sie okaże za jakiś czas.
Jak dla mnie winowajcą jest na 98% prawa flansza (w automacie). Z dwóch powodów. Jeden to fakt że część ta została wymieniona na inną (inny numer) w okolicy roku 2011, czyli coś z nią było nie tak. Po drugie jeśli flansza ma bicie to wszystkie inne objawy "uszkodzeń" tym wywołanych które obserwujemy i naprawiamy jak najbardziej mają sens.
Jedno jest pewne, że to jest przedni dyfer. Ale dokładnie który element to trzeba by już wziąć i przeanalizować każdy przypadek.
Póki co mamy 2 sukcesy:
1: wymiana łożyska i doklejenie (wzmocnienie szalki w deklu) oraz regeneracja obu flansz
2: wymiana łożyska: @Mat695 - nie chcę cię martwić ale wygląda na to ża jak nie zregenerujesz / wymienisz czegoś więcej to to nowe łożysko też padnie. Pytanie tylko kiedy. Gorzej jak masz też podobną szalkę jak w automacie i ona zacznie latać wtedy już wymiana łożyska nie pomoże. Można gdybać a pewnie sie okaże za jakiś czas.
Jak dla mnie winowajcą jest na 98% prawa flansza (w automacie). Z dwóch powodów. Jeden to fakt że część ta została wymieniona na inną (inny numer) w okolicy roku 2011, czyli coś z nią było nie tak. Po drugie jeśli flansza ma bicie to wszystkie inne objawy "uszkodzeń" tym wywołanych które obserwujemy i naprawiamy jak najbardziej mają sens.
A6 C6 3.0 TDI 240km
A6 C4 2.5 TDI 140km
A6 C4 2.5 TDI 140km
- mat695
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 464
- Rejestracja: 26 sty 2017, 19:15
- Imię: Mateusz
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
Skrzynię wymieniłem na regenerowaną, czyli wszystkie łożyska wymienione. W takim wypadku jak padnie za kolejne 200,000 to mnie nie martwi. Rano bałem się wsiadać, bo jak wiadomo po podniesieniu bywało dobrze po czym problem wracał - jednak dalej jest ok.
[ Dodano: 2018-08-15, 17:58 ]
[ Dodano: 2018-08-15, 17:58 ]
Jak wymieniłem skrzynię to efekt był dalej ten sam. Dopiero wymiana łożyska sprawiła, że jak ręką odjął.siemin81 pisze:Oczywiście że nie łożysko tylko zwalona flansza, która powoduje rozwalanie się łożyska oraz jego szalki w obudowie /deklu skrzyni. Dodatkowo celujemy w prawą część ale jak czytam tutaj w manualu może być zupełnie co innego bo mat695 napisał, że wymienił skrzynie (no to w automacie to jest od razu z dyfrem). Jeśli w manualu jest inaczej to może być równie dobrze lewa strona itd itp.
Jedno jest pewne, że to jest przedni dyfer. Ale dokładnie który element to trzeba by już wziąć i przeanalizować każdy przypadek.
Póki co mamy 2 sukcesy:
1: wymiana łożyska i doklejenie (wzmocnienie szalki w deklu) oraz regeneracja obu flansz
2: wymiana łożyska: @Mat695 - nie chcę cię martwić ale wygląda na to ża jak nie zregenerujesz / wymienisz czegoś więcej to to nowe łożysko też padnie. Pytanie tylko kiedy. Gorzej jak masz też podobną szalkę jak w automacie i ona zacznie latać wtedy już wymiana łożyska nie pomoże. Można gdybać a pewnie sie okaże za jakiś czas.
Jak dla mnie winowajcą jest na 98% prawa flansza (w automacie). Z dwóch powodów. Jeden to fakt że część ta została wymieniona na inną (inny numer) w okolicy roku 2011, czyli coś z nią było nie tak. Po drugie jeśli flansza ma bicie to wszystkie inne objawy "uszkodzeń" tym wywołanych które obserwujemy i naprawiamy jak najbardziej mają sens.
Czekaj, bo to nie rozumiem. Najpierw piszesz że skrzynię wymieniłeś na regenerowaną czyli "czyli wszystkie łożyska wymienione", a potem że dopiero wymiana łożyska pomogła a wymiana skrzyni nie. Czegoś nie rozumiem być może apropos konstrukcji manualnej skrzyni. U mnie skrzynia = dyfer plus skrzynia. Nie da się jej wymienić całej bez tego łożyska. Chyba że mówimy o kompletnie innym łożysku?
A6 C6 3.0 TDI 240km
A6 C4 2.5 TDI 140km
A6 C4 2.5 TDI 140km
- mat695
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 464
- Rejestracja: 26 sty 2017, 19:15
- Imię: Mateusz
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
Nomat1324 pisze:On miał na myśli łożyska przy mechanizmie różnicowym, więc wsadzając regenerowaną skrzynię łożyska powinny być wymienione. Niestety po wrzuceniu innej skrzyni drgania nie minęły, więc wymienił łożysko w kole, a dokładnie zwrotnicy, no i trafił .
[ Dodano: 2018-08-20, 20:17 ]
Potrzymajcie mi piwo bo.... wracam.
Po paru dniach w zasadzie czuć podobne mrowienie na kierze i samochodzie. W bagażniku wożę nowy regenerowany magiel bo w sumie podobnie lekko trzęsie samochodem przy wolnym kreceniu kierą na postoju a do tego jak rozgrzany to magiel aż strzela jak by się jakaś śruba urywala, poza tym skrzypi jak w wozie drabiniastym. Nie wiem co ma piernik do wiatraka ale w środę wymieniam magiel to dam cynk. Jak to nie to to sprzedaje i zmieniam markę:)
[ Dodano: 2018-08-27, 10:59 ]
To nie był magiel, tylko rozkręcony stabilizator poprzeczny, do tego "skrzeczący" wahacz górny.
Obawiam się, że teoria z łożyskiem we flanszy spaliła na panewce.
- mat695
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 464
- Rejestracja: 26 sty 2017, 19:15
- Imię: Mateusz
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
Miała, upewniałem się tam gdzie ją kupiłem.
[ Dodano: 2018-08-28, 13:59 ]
Temat zdaje się postępuje co umożliwiło przeprowadzenie kolejnych obserwacji.
Zauważam niemalże identyczne drganie -mrowienie wysokiej częstotliwości fotela pasażera oraz kierownicy na postoju. Dwumasę wykluczam, bo była oglądana podczas wymiany skrzyni.
Przy lekkim "trąceniu" gazu tak aby obroty wskoczyły z jałowych na 1000 czuć ewidentne bujanie samochodem, nie zawsze ale często (coś jak na morzu stojąc bokiem do fali). Po kilku przygazówkach drgania ustają po czym ponownie się pojawiają jak tylko dotknę pedału gazu. Sprowadza to moją uwagę na zawieszenie silnika. Amplituda drgań też zdaje się potwierdzać, że pochodzą one od jednostki napędowej.
Błędów od poduszek nie ma, ale tym się nie sugeruję.
Niedługo poddam tą teorię zdecydowanej weryfikacji organoleptycznej
[ Dodano: 2018-09-04, 08:49 ]
Nawiązałem kontakt z innym gościem na grupie FB. Identyczne objawy, powodem było zawieszenie silnika. Umawiam się na wymianę i wrzucam Lemfordery.
[ Dodano: 2018-08-28, 13:59 ]
Temat zdaje się postępuje co umożliwiło przeprowadzenie kolejnych obserwacji.
Zauważam niemalże identyczne drganie -mrowienie wysokiej częstotliwości fotela pasażera oraz kierownicy na postoju. Dwumasę wykluczam, bo była oglądana podczas wymiany skrzyni.
Przy lekkim "trąceniu" gazu tak aby obroty wskoczyły z jałowych na 1000 czuć ewidentne bujanie samochodem, nie zawsze ale często (coś jak na morzu stojąc bokiem do fali). Po kilku przygazówkach drgania ustają po czym ponownie się pojawiają jak tylko dotknę pedału gazu. Sprowadza to moją uwagę na zawieszenie silnika. Amplituda drgań też zdaje się potwierdzać, że pochodzą one od jednostki napędowej.
Błędów od poduszek nie ma, ale tym się nie sugeruję.
Niedługo poddam tą teorię zdecydowanej weryfikacji organoleptycznej
[ Dodano: 2018-09-04, 08:49 ]
Nawiązałem kontakt z innym gościem na grupie FB. Identyczne objawy, powodem było zawieszenie silnika. Umawiam się na wymianę i wrzucam Lemfordery.