Drgania-wibracje na nadwoziu
Tak jak obiecałem:
U mnie po wykonaniu takich napraw drgania przynajmniej na tą chwilę ustąpiły:
1) wymiana łożysk i simeringa na torsenie + nowy olej, ale ja zalałem nie oryginalnym
( teraz jednak uważam że ze względu na łożyska zastosowane w torsenie nie może on raczej powodować takich drgań).
2) kasowanie luzu mechanizmu różnicowego + kasowanie luzu na flanszach
- żeby trochę zobrazować luz mechanizmu różnicowego przedstawiam zdjęcia ( dzieki uprzejmości mat1324 ), akurat u mnie luz ten spowodowany był tym że, szalka łożyska stożkowego obracała się w obudowie wycierając podkładkę dystansową która to właśnie miała kasować w/w luz.
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... 1.JPG?dl=0
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... udowa2.JPG
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... 3.JPG?dl=0
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... udowa4.JPG
Akurat ja żeby dobrać odpowiednią podkładkę do nowego łożyska stosowałem metodę prób i błędów. Ściągnięta miała 1,6 mm, ja założyłem 1,9 mm.
Po dopasowaniu mojej podkładki, założeniu nowego łożyska oraz zaklejeniu szalki, wziąłem się za luz pomiędzy mechanizmem różnicowym, a kielichami do których przykręcone są przeguby wew.
Luz najlepiej widać na filmiku;
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... ew=luz.mp4
Na filmiku jest luz pomiędzy tym krótszym kielichem a mechanizmem, ja zrobiłem jeszcze drugą stronę, czyli kielich dłuższy, dodam tylko że ten luz z drugiej strony był około 5x większy niż ten na filmiku.
Oczywiście po skasowaniu luzu te kielichy muszą się jeszcze w tym mechanizmie obracać, więc najlepiej zlecić to naprawdę dobremu tokarzowi.
Po Skasowaniu luzów, poskładaniu wszystkiego i zalaniu nowym olejem, oraz wizycie na wulkanizacji w celu wyważenia kół, drgania , wibracje na dzień dzisiejszy nie występują.
Wrzucam link do wszystkich zdjęć
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... 4kNYqmOhOa
Oczywiście nikogo nie namawiam do takich napraw, dzielę się tylko doświadczeniem, może kiedyś komuś się przyda.
Koszty naprawy opisałem kilka postów wcześniej.
Mam nadzieję że jest to w miarę zrozumiałe.
U mnie po wykonaniu takich napraw drgania przynajmniej na tą chwilę ustąpiły:
1) wymiana łożysk i simeringa na torsenie + nowy olej, ale ja zalałem nie oryginalnym
( teraz jednak uważam że ze względu na łożyska zastosowane w torsenie nie może on raczej powodować takich drgań).
2) kasowanie luzu mechanizmu różnicowego + kasowanie luzu na flanszach
- żeby trochę zobrazować luz mechanizmu różnicowego przedstawiam zdjęcia ( dzieki uprzejmości mat1324 ), akurat u mnie luz ten spowodowany był tym że, szalka łożyska stożkowego obracała się w obudowie wycierając podkładkę dystansową która to właśnie miała kasować w/w luz.
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... 1.JPG?dl=0
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... udowa2.JPG
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... 3.JPG?dl=0
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... udowa4.JPG
Akurat ja żeby dobrać odpowiednią podkładkę do nowego łożyska stosowałem metodę prób i błędów. Ściągnięta miała 1,6 mm, ja założyłem 1,9 mm.
Po dopasowaniu mojej podkładki, założeniu nowego łożyska oraz zaklejeniu szalki, wziąłem się za luz pomiędzy mechanizmem różnicowym, a kielichami do których przykręcone są przeguby wew.
Luz najlepiej widać na filmiku;
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... ew=luz.mp4
Na filmiku jest luz pomiędzy tym krótszym kielichem a mechanizmem, ja zrobiłem jeszcze drugą stronę, czyli kielich dłuższy, dodam tylko że ten luz z drugiej strony był około 5x większy niż ten na filmiku.
Oczywiście po skasowaniu luzu te kielichy muszą się jeszcze w tym mechanizmie obracać, więc najlepiej zlecić to naprawdę dobremu tokarzowi.
Po Skasowaniu luzów, poskładaniu wszystkiego i zalaniu nowym olejem, oraz wizycie na wulkanizacji w celu wyważenia kół, drgania , wibracje na dzień dzisiejszy nie występują.
Wrzucam link do wszystkich zdjęć
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... 4kNYqmOhOa
Oczywiście nikogo nie namawiam do takich napraw, dzielę się tylko doświadczeniem, może kiedyś komuś się przyda.
Koszty naprawy opisałem kilka postów wcześniej.
Mam nadzieję że jest to w miarę zrozumiałe.
No właśnie nie wiem, bo to wtedy też znikało i ty to bardziej czułeś niż ja bo nie byłem pewny czego szukać - raptem zrobiłem tym samochodem na razie może z 2000 km. Poza tym od tego czasu całe zawieszenie mi się usztywniło. Może te delikatne mrowienie to jednak jest tylko u mnie, bo ono nie jest raczej jak bicie. Pojawia się powyżej 70 km/h ale potem jest praktycznie cały czas. Tak jakby to był bieżnik. Nie mam teraz po drodze żadnej S-ki ale może nawet jutro spróbuję na chwilę odbić i się przejechać to dam znać.
Bo wtedy rzeczywiście coś tam przy 140 czułem, zobaczymy teraz po remoncie. Wydaje mi się jednak, że to wszystko to jest maskowanie i może u mnie coś gdzieś jest bardziej zużyte i amorki w 100% nie dały rady tego zamaskować. Rzeczywiście teoria o przednim dyferencjale dużo bardziej mi pasuje. Tym bardziej, że w innym wątku walczę z właśnie luzem gdzieś w mechanizmach przenoszenia napędu, a cały tył mam po regeneracji, zostaje skrzynia i przód (ewentualnie torsen). Skrzynie mamy różne, poza tym luz w skrzyni jakoś mi nie pasuje a szczególnie bicie gdzieś w środku. Torsen ktoś już chyba wymieniał albo co najmniej regenerował.
Trzymam więc kciuki za przedni dyfer, chociaż nie wiem czy jak pójdę do normalnego mechanika i powiem mu że trzeba coś tam przetoczyć to w ogóle się podejmie roboty
Sam niestety nie mam ani skilla, ani czasu ani warunków na taką zabawę.
Pojutrze jadę do warsztatu co się zajmuje regeneracją dyfrów. Czekam więc z niecierpliwością na zdjęcia / opis od mati87ns, to może ich jakoś w tym warsztacie naprowadzę.
[ Dodano: 2018-03-05, 21:31 ]
Acha, to się doczekałem
[ Dodano: 2018-03-05, 21:41 ]
@mati87ns: Czyli w końcu ta szalka to tylko na klej? Oryginalna ta co była czy coś dorabiałeś?
Bo wtedy rzeczywiście coś tam przy 140 czułem, zobaczymy teraz po remoncie. Wydaje mi się jednak, że to wszystko to jest maskowanie i może u mnie coś gdzieś jest bardziej zużyte i amorki w 100% nie dały rady tego zamaskować. Rzeczywiście teoria o przednim dyferencjale dużo bardziej mi pasuje. Tym bardziej, że w innym wątku walczę z właśnie luzem gdzieś w mechanizmach przenoszenia napędu, a cały tył mam po regeneracji, zostaje skrzynia i przód (ewentualnie torsen). Skrzynie mamy różne, poza tym luz w skrzyni jakoś mi nie pasuje a szczególnie bicie gdzieś w środku. Torsen ktoś już chyba wymieniał albo co najmniej regenerował.
Trzymam więc kciuki za przedni dyfer, chociaż nie wiem czy jak pójdę do normalnego mechanika i powiem mu że trzeba coś tam przetoczyć to w ogóle się podejmie roboty

Pojutrze jadę do warsztatu co się zajmuje regeneracją dyfrów. Czekam więc z niecierpliwością na zdjęcia / opis od mati87ns, to może ich jakoś w tym warsztacie naprowadzę.
[ Dodano: 2018-03-05, 21:31 ]
Acha, to się doczekałem

[ Dodano: 2018-03-05, 21:41 ]
@mati87ns: Czyli w końcu ta szalka to tylko na klej? Oryginalna ta co była czy coś dorabiałeś?
A6 C6 3.0 TDI 240km
A6 C4 2.5 TDI 140km
A6 C4 2.5 TDI 140km
Szalka to część łożyska wiec poszła nowa, i tak tylko na kleju do osadzania łożysk.
Ja trochę to uprościłem bo robiłem to na 2 podejścia.
Najpierw założyłem nowe łożysko na kleju i poskładałem żeby pojeździć trochę, aby sprawdzić czy ten klej wytrzyma, później drugie podejście; kasowanie luzu na kielichach i przy okazji sprawdzenie czy ten klej wytrzymuje.
Ja trochę to uprościłem bo robiłem to na 2 podejścia.
Najpierw założyłem nowe łożysko na kleju i poskładałem żeby pojeździć trochę, aby sprawdzić czy ten klej wytrzyma, później drugie podejście; kasowanie luzu na kielichach i przy okazji sprawdzenie czy ten klej wytrzymuje.
- mat695
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 465
- Rejestracja: 26 sty 2017, 19:15
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
Może tak być, korpus łożyska z uwagi na kierunek siły (ok. 45 stopni) blokuje-klinuje się chwilowo.mati87ns pisze:Być może spowodowane jest to tym że, zmienia się kąt półosi podczas podniesienia na podnośniku.
Czyli aby sprawdzić luz trzeba zdjąć przegub wewnętrzny?
Aby go wyeliminować trzeba zdjąć lewą/prawą boczną pokrywę skrzyni?